Klaudiusz i Arek w „Ciao Darwin”

Dziś stacja TVN nadała 20 odcinek teleturnieju „Ciao Darwin”. Tym razem doszło do międzygalaktycznego starcia. Z jednej strony stanęła ekipa ufologów, wróżbitów, ezoteryków i innych magików, a z drugiej – pięćdziesięciu najbardziej ziemskich Ziemian. Na szczycie tajnej listy kosmitów znaleźli się: Klaudiusz Sevković (uczestnik pierwszej edycji „Big Brother” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”) i Bogusław Kaczmarczyk. Natomiast cywilizacji Ziemian przewodzili: Norbi, Tomasz Zubelewicz i Arkadiusz Nowakowski (uczestnik „Big Brother 2” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”). Czytaj

Ania Buchacz i walka z rakiem

25-letnia Anna Buchacz – studentka z Warszawy i bohaterka drugiej edycji programu „Big Brother”, dobrze wie, jak niewiele Polacy wiedzą o raku. Boją się samego słowa rak, boją się leczenia, śmierci, rzadko myślą, że chorobę można pokonać. Ania z rakiem zmaga się od 11 lat, czyli od 14 roku życia. Miała dwa nawroty choroby. Teraz pozostaje pod kontrolą onkologów, ale żyje normalnie. Studiuje i pracuje. Nie wstydzi się powiedzieć, że jest chora. Ma wielu znajomych chorujących na raka. Wzajemnie podtrzymują się na duchu i nie pozwalają sobie na chwile załamania. Teraz wszystkim chorym pomaga w walce książka Kamila Durczoka – prezentera „Wiadomości” TVP1, który od kilku lat budował swoją pozycję jednego z najpopularniejszych dziennikarzy w Polsce. Zdobył wiele nagród i wyróżnień. Widzowie go kochają. Ale takie sukcesy odnosiło już wielu dziennikarzy. Żaden z nich jednak nie dał ludziom tyle nadziei i siły, co on. Przyznając się publicznie, że jest chory i opowiadając o swojej walce z rakiem, konsekwentnie zmienia myślenie Polaków o tej chorobie. Mówi, że z rakiem można wygrać i choroba nie musi oznaczać wyroku śmierci. „Wydawało mi się, że dobrze sobie radzę z chorobą. Ale ta książka dodała mi sił” – mówi Ania Buchacz. „To dobrze, że Durczok tę książkę napisał. Dzięki temu rak przestał być tabu. Ludzie przełamują wstyd, przyznają się, że są chorzy i dzięki temu lepiej reagują na leczenie” – dodaje Ania. „Przesłanie jest proste: walcz o życie, wiele zależy od ciebie” – mówi Durczok.

[Radosław Gruca, Super Express / fot. Tomasz Zieliński]

Jerzy Kulicki wrócił z USA

Jerzy Kulicki, strażak z Pabianic i uczestnik drugiej edycji „Big Brother”, przyleciał wczoraj ze Stanów Zjednoczonych. Za wielką wodą – jako jedyny strażak z Polski – wziął udział w słynnym biegu na 86 piętro wieżowca Empire State Building. Ale ścigał się nie tylko w Nowym Jorku. Największym jego osiągnięciem było wywalczenie I miejsca w podobnym biegu w wieżowcu, ale w Bostonie. „W kategorii wiekowej od 29 do 39 lat byłem pierwszy. To samo miejsce zająłem też wśród wszystkich strażaków” – powiedział Jerzy Kulicki. Biegi w nowojorskim wieżowcu odbywają się od 27 lat. Po terrorystycznym zamachu z 11 września 2001 roku uczestniczą w nich strażacy z całego świata. Składają w ten sposób hołd kolegom, którzy zginęli pod gruzami World Trade Center. Czytaj

Jurek wziął udział w biegu na Empire State Building

40-letni pabianiczanin Jerzy Kulicki – znany z drugiej edycji „Big Brothera”, jako jedyny strażak z Polski, wziął 1 lutego udział w słynnym biegu na 86 piętro wieżowca Empire State Building w Nowym Jorku. Jurek zajął 60 miejsce wśród ponad 300 uczestników z całego świata (najstarszy z nich miał 93 lata). Na szczyt budynku strażak wbiegł w czasie 16,5 minuty (zwycięzca z Austrii zrobił to w czasie 10 minut i 20 sekund). Czytaj

Jurek Kulicki w Nowym Jorku

Pabianicki strażak Jerzy Kulicki, znany z programu telewizyjnego „Big Brother”, wylatuje dziś z Okęcia do Nowego Jorku, aby we wtorek wziąć udział w słynnym biegu na 86 piętro wieżowca Empire State Building. Pabianiczanin będzie jedynym strażakiem z Polski, który weźmie udział w zawodach. W piątek, w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie otrzymał gadżety i pamiątki, którymi obdaruje amerykańskich kolegów po fachu. Wręczy im koszulki, czapeczki i kalendarze. Jerzy Kulicki otrzymał też wsparcie pabianickiego samorządu. Czytaj

Gulczas i Arek namawiają do oszustwa

”Spryskaj tablice i pryskaj” – radzą bohaterowie programów „Big Brother” i „Bar”. Piotr Gulczyński i Arkadiusz Nowakowski pokazują, jak dzięki sprayowi oszukać policję. Panowie zachwalają w telewizji produkt, który ma sprawić, że tablice rejestracyjne aut będą niewidoczne dla fotoradarów. Tymczasem stosowanie tego specyfiku nie jest całkiem skuteczne i może być uznawane za niezgodne z prawem. Czytaj

Wypadek Martyny Wojciechowskiej

Martyna Wojciechowska – prowadząca trzy polskie edycje programu „Big Brother”, trafiła do szpitala w wyniku wypadku, do którego doszło w Islandii, 90 km na północ od Rejkiawiku. Obecnie Martyna jest już w Polsce, jednak do tej pory nie może się otrząsnąć po tragedii, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Czteroosobowa ekipa TVN skończyła właśnie zdjęcia do ósmego odcinka programu „Misja Martyna” i w nocy wracała z lodowca. Do celu filmowcy jednak nie dojechali. Ich samochód – nissan terrano – wpadł w poślizg i uderzył w betonowy słup. Na miejscu zginął operator kamery Rafał Łukaszewicz. Zostawił żonę i trójkę dzieci. Drugi operator – Witold Szczepan, odniósł wiele obrażeń i cały przebywa w szpitalu. Martyna Wojciechowska – mocno poobijana, jest w szoku. Czytaj

Joanna Borysewicz w „Barze 5”?

Joanna Borysewicz zamiast do więzienia, trafi prawdopodobnie do piątej edycji polsatowskiego reality show „Bar”. Szefostwo ATM Grupa (firmy produkującej program) nie potwierdza udziału córki lidera Lady Pank w popularnym programie. Wiadomo jednak, że to ATM zaproponował Borysewicz udział w „Barze VIP”. Obecnie są z nią prowadzone rozmowy. „Pojawi się u nas na 90%” – twierdzą pracownicy firmy. Czytaj

21 minut Jurka Kulickiego

W czerwcu odbyły się międzynarodowe zawody ratowników wysokościowych, w których wystartował Jerzy Kulicki – uczestnik drugiej edycji „Big Brothera”. Jurek znalazł się w czołówce. „Nie brałem udziału w eliminacjach razem z kolegami strażakami, dlatego w ostatniej chwili dostałem dziką kartę i mogłem zebrać własną drużynę. Wystartowaliśmy jako Ochotnicze Centrum Ratownictwa z Pabianic” – mówi Kulicki. W I Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Grup Ratownictwa Wysokościowego wystartowało 140 osób z 16 ekip. Mistrzostwa rozegrano na łódzkim wieżowcu, gdzie siedzibę ma telewizja TVP3. Przez dwa dni strażacy, ratownicy, ochroniarze, żołnierze i goprowcy walczyli o tytuł najlepszego ratownika wysokościowego. Czytaj