
[Super Express / PAP]
[Super Express / PAP]
-Czy uważasz, że jesteś uwielbiany tak, jak za starych dobrych czasów w „Big Brother”?
-Myślę, że mam swoją grupę fanów, których nigdy nie zawiodłem.
-Rozmawiałem ostatnio z Sebą Florkiem. Mówił, że „Big Brother” był jak więzienie. To prawda? Gdzie było lepiej, w „Big Brotherze” czy w „Barze”?
-Faktycznie, tutaj w „Barze” jest większy luz, a „Big Brother” był normalnym reality. Czytaj
„Facet gotowy do seksu przez 36 godzin?! Na co dzień nie mam na to czasu, co innego wakacje! Ogromnie lubię miłosne igraszki i to nie tylko w sypialni” – powiedziała Manuela Jabłońska, gdy usłyszała o cudownej pigułce. „Jesteśmy z Tomkiem młodym małżeństwem, nie mamy problemów z seksem. O szczegóły proszę zapytać męża” – dodaje uczestniczka pierwszej edycji „Big Brother”. Tomasz Jabłoński był zaskoczony wylewnością żony, ale ze śmiechem powiedział, że gdyby miał kłopoty z erekcją, bez wahania zażyłby pigułkę. „Na razie mnie to jednak nie dotyczy. Ale jeśli Manuela dalej będzie mnie napastowała w windzie, to być może będę tak zestresowany, że lek zacznie mi być potrzebny” – mówi Tomek.
[Super Express]
[Robert Więckowski, Super Express]