Plany Piotra Lato

Piotrek Lato, finalista czwartej edycji „Idola”, dochodzi do siebie po ostrym zapaleniu gardła, które dopadło go w ubiegłym tygodniu. „Czuję się już znacznie lepiej. Mam nadzieję, że w najbliższą sobotę w koncercie King and Quinees uda mi się pokazać z jak najlepszej strony” – mówi Piotr. 25-latek z Konstancina, który zabłysnął na szklanym ekranie w pierwszej edycji programu „Big Brother”, nie ukrywa, że przyszedł do programu „Idol” po to, by wygrać. „Mam materiał na kilka płyt, który zbierałem przez dwa lata. Próbowałem sam je wydać, ale pieniędzy starczyło jedynie na singla i teledysk” – mówi. Co będzie, jeśli i tym razem się nie uda? „Mam plan awaryjny. Wyjadę do Hiszpanii, będę pracować, uczyć się języka no i oczywiście śpiewać” – zdradza Piotrek. Wokalista przyznaje, że obecnie ma „kogoś” na oku i jeśli się zakocha, to zrezygnuje z wojaży. Zapewnia, że jego wybranką nie jest najmłodsza uczestniczka programu, 16-letnia Magda Diaków, z którą przez został przyłapany przez dziennikarzy „Super Expressu” podczas uścisków. „To moja przyjaciółka” – wyjaśnia.

[Super Express]

Klaudiusz i Arek w „Ciao Darwin”

Dziś stacja TVN nadała 20 odcinek teleturnieju „Ciao Darwin”. Tym razem doszło do międzygalaktycznego starcia. Z jednej strony stanęła ekipa ufologów, wróżbitów, ezoteryków i innych magików, a z drugiej – pięćdziesięciu najbardziej ziemskich Ziemian. Na szczycie tajnej listy kosmitów znaleźli się: Klaudiusz Sevković (uczestnik pierwszej edycji „Big Brother” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”) i Bogusław Kaczmarczyk. Natomiast cywilizacji Ziemian przewodzili: Norbi, Tomasz Zubelewicz i Arkadiusz Nowakowski (uczestnik „Big Brother 2” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”). Czytaj

Piotr Lato i muzyka

Piotr Lato ma 25 lat, pochodzi z Konstancina koło Warszawy. Stał się znany w całej Polsce po wzięciu udziału w pierwszej edycji programu „Big Brother”. W uznaniu talentu otrzymał gitarę od legendarnego polskiego muzyka Zbigniewa Hołdysa. Na castingu zaśpiewał „New York State Of Mind” Billy Joela. Piotr kocha muzykę, ludzi, jedzenie i siły natury. Jest zodiakalną Panną, swoje pierwsze kroki w świecie muzyki postawił prawdopodobnie w łonie mamy, przysłuchując się jej śpiewom, jak również dźwiękom świata, dochodzących z zewnątrz. Od pierwszych lat z niecierpliwością czekał na telewizyjne koncerty Lady Pank i Abby, Julio Iglesiasa oraz Demisa Russosa. Śpiewanie przepowiedziała mu prababka, gdy miał 3 latka i intonował z nią pieśni żołnierskie. Czytaj

„Idol 4”: wyłoniono 35 osób

Dobiegła końca emisja etapu teatralnego „Idola 4”, który odbył się 28 i 29 listopada 2004 roku w warszawskim teatrze Dramatycznym. Setka wybrańców z wielką nadzieją pojawiła się w stolicy. Już pierwsze zadanie – wykonanie wybranej przez siebie piosenki a cappela i pierwsze obrady jury pozbawiły tej nadziei kilkanaście osób. Ogłoszenie pierwszego werdyktu okazało się szatańsko przebiegłe: odpadli nie ci, którzy się tego spodziewali. Potem było jeszcze trudniej – śpiewanie w trójkach okazało się konkurencją nie do przejścia dla wielu z uczestników. W tej próbie przepadło kilku ulubieńców widzów, a paru innych dostało duży kredyt od jurorów. Po pierwszym dniu w programie została tylko połowa kandydatów. Kolejnego dnia dla wszystkich było oczywiste, że dalej przejdzie tylko 35 osób. Komu udało się przekonać jurorów? Czytaj

Gulczas i Frytka w „Ciao Darwin”

Dziś stacja TVN nadała 18 odcinek teleturnieju „Ciao Darwin”. Tym razem naprzeciw siebie stanęły właścicielki dużego i małego biustu. 100 par kobiecych piersi podjęło rywalizację, którą męska publiczność oglądała do końca z zapartym tchem. Drużyna małych biustów prężyła pierś pod przewodnictwem Agnieszki „Frytki” Frykowskiej (bohaterki „Big Brother 3: Bitwy”, „Baru 3: Bez Granic” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”), Jacka Chmielnika i Joanny Krochmalskiej. Czytaj

Piotr Lato w „Idolu 4”

We wczorajszym odcinku czwartej edycji „Idola”, widzowie mogli zobaczyć ciąg dalszy castingu, mającego miejsce w Warszawie. Jednym z kandydatów, który poddał się ocenie jurorów był Piotr Lato – znany z realizowanej cztery lata temu pierwszej edycji programu „Big Brother”. Piotr pochodzi z Konstancina koło Warszawy i przez długi czas poszukiwał sponsora, gdyż sam nie był w stanie udźwignąć produkcji własnej płyty. Niestety, album do tej pory nie ujrzał światła dziennego, choć wszystkie utwory były gotowe niemal dwa lata temu. Dlatego Piotr Lato zdecydował się na udział w „Idolu 4”. Czytaj

Manuela: „Chcę być mamą!”

Pogodna bohaterka pierwszej edycji „Big Brother” bardzo chce mieć dziecko. Poważną przeszkodą jest jej choroba, ale Manuela robi wszystko, żeby zostać mamą. Na atopowe zapalenie skóry Manuela zaczęła chorować, kiedy miała 3 lala. Wtedy pojawiły się kłopoty ze skórą, która dosłownie rwie się na ciele chorego, pojawiają się na niej plamy i pęcherze, wszystko swędzi i piecze. „To bardzo upierdliwa choroba, która ciągnie się przez całe życie” – wyznaje Manuela. „Przez całe dzieciństwo smarowano mnie mocnymi maściami sterydowymi, lekarze wtedy za wiele na temat tej choroby nie wiedzieli. Właśnie od przyjmowania sterydów mam taką 'strzelistą’ figurę” – żartuje z siebie Manuela. Gwiazda „Big Brothera”, choć od ponad dwóch lat jest szczęśliwą mężatką, nie doczekała się jeszcze potomstwa. A zapewnia z całych sił, że nie marzy o niczym innym jak o byciu mamą. Ale kuracja sterydami i ciąża jednocześnie są niemożliwe. Dlatego już od dłuższego czasu Manuela dokładnie przygotowuje się do ciąży. Czytaj

Nowy biznes Klaudiusza

Klaudiusz Sevković żadnej pracy się nie boi: jest prezesem Klubu Piłki Ręcznej Ruch Chorzów, gwiazdą telewizyjnych reklamówek, niedoszłym europarlamentarzystą, autorem książki, a z zawodu kucharzem. Uczestnik pierwszej edycji „Big Brothera” nie poddaje się i znowu chce nas gościć we własnych kawiarniach. „Najważniejsze, żeby nie wyjść z obiegu, jakoś się staram, chociaż afer nie robię” – mówi Klaudiusz. Dwa lata temu otworzył w Katowicach restaurację Trattoria, ale był to kompletny niewypał. Teraz zamierza na Śląsku uruchomić sieć kawiarni. „Z Trattorią to był krótki epizod. Po czterech miesiącach zmądrzałem. Zawiodłem się na wspólniku, który do dzisiaj wisi mi kasę. Odpuściłem wtedy, teraz poszedłem w kawiarenki” – tłumaczy. Klaudiusz ulokował nowy biznes w centrach handlowych. „Cafe Verdi, tak je nazwaliśmy ze wspólnikiem, znajdziecie w M1 i w Platanie w Zabrzu” – mówi Sevković. Klaudiusz miał ponoć inwestować wielkie pieniądze w kupno domów. „Jestem skromnym facetem. Niedawno wynajmowałem komunalne lokum. Teraz mam własnościowe mieszkanie w Chorzowie – 63 metry kwadratowe i siłownię, która nosi imię mojego syna Tigera. Znajdziecie ją na Korei (dzielnica Świętochłowic)” – mówi Klaudiusz. Zapytany o najbliższe plany, dodaje: „Od kwietnia ruszam z wielkim gotowaniem. Pikniki będę urządzał w 30 centrach handlowych na terenie Polski. Przyjdźcie, aby skosztować tego, co namieszam”.

[Aleksandra Ratajczak-Mańka, Super Express / fot. Paweł Terlikowski]

Jerzy Sewioło o byłej żonie

Małżeństwo Jerzego i Moniki Sewiołów zakończyło się niedługo po udziale Moniki w pierwszej polskiej edycji „Big Brother”. „Monika była moją pierwszą wielką miłością. Śliczna blondynka, z pięknym ciałem, niejednemu zawróciła w głowie. Wybrała jednak mnie. Pobraliśmy się po blisko dziesięciu latach chodzenia. Jej zdrada spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie mogłem zrozumieć, jak moja kobieta mogła całować się z jakimś przypadkowym facetem. Jak mogła pozwolić, by ktoś inny pieścił jej ciało. Kiedy rozbierała się przed milionami telewidzów, pozowała dla 'Playboya’, byłem z niej dumny. Miałem świadomość, że faceci mi zazdroszczą. Ale gdy 'życzliwi’ donieśli mi o jej wyczynach z kierowcą, facetem, którego znała kilka godzin, poczułem się jak zbity pies. W jednej sekundzie mój świat się zawalił. Po prostu nie chciało mi się żyć” – opowiada Jerzy. Czytaj

Monika Sewioło i jej nowy partner

Już ponad dwa lata temu serwis „Big Brother Show!” informował, że 28-letnia Monika Sewioło (uczestniczka pierwszego polskiego „Big Brothera”) po rozwodzie ze swoim mężem, związała się z jednym z producentów programów telewizyjnych w średnim wieku. Dopiero teraz o nowym związku Moniki zaczęła rozpisywać się prasa. Temat podjął dzisiejszy „Super Express”. Poniżej pełna treść artykułu o Monice i jej nowym partnerze. Czytaj