Wywiad z Agnieszką „Zołzą” Koziołek

Publikujemy wywiad z Agnieszką Koziołek, jaki pierwotnie znalazł się na stronach internetowych programu „Bar”.

-Dlaczego „Zołza”?
-Jakiś czas temu nazwał tak nazwał mnie mój były chłopak. Tak zostało. Częściej jednak zwracał się do mnie bardziej pieszczotliwie, bo „Zołziaczku”.

-O, tak lepiej. Powiedz jak minął tydzień w „Barze”?
-Cudownie. To była wspaniała zabawa. Tego co wydarzyło się przez ten tydzień, długo nie zapomnę. Czytaj

Załamana Magda

W czwartek Magda miała możliwość porozmawiania telefonicznie ze swoją mamą. Okazało się, że nie najlepiej mają się sprawy w jej rodzinnym mieście. Po tym, jak w telewizji pokazano Magdę uprawiającą seks z Robertem, sytuacja stała się napięta. Matka Magdy jest podłamana, a ojciec uważa, że przez zachowanie córki może rozpaść się rodzina. Z kolei brat Magdy jest w szkole wytykany palcami i wyśmiewany. Po rozmowie telefonicznej Magda długo płakała. Po kolei pocieszali ją Adrian, Agnieszka „Zołza” i Robert.

Czwarte spotkanie „Plus-Minus”

Dziś o 18:00 i 20:00 odbyło się czwarte spotkanie „Plus-Minus”. Uczestnicy przyznawali sobie punkty dodatnie i ujemne. Każdy miał do dyspozycji po jednym plusie i minusie, w tym również członkowie grupy „All Stars” (choć na nich barmani nie mogli oddawać swoich głosów). Jeśli ktoś uzyskał jednakową liczbę plusów i minusów – znaki równoważyły się. Zdobywca największej ilości minusów jest kandydatem na sobotnie „Gorące Krzesła”. Kolejnego uczestnika nominuje osoba, która uzyskała najwięcej plusów. W wyniku dzisiejszego spotkania „Plus-Minus” na pierwsze Gorące Krzesło wytypowany został Sebastian Starosta (zdobył aż 7 minusów). Drugą osobę wskaże Mounir Hassine (uzyskał 4 plusy). O tym kto zostanie wyeliminowany dowiemy się w sobotę. Jutro natomiast odbędzie się „Pojedynek”, podczas którego poznamy wynik rywalizacji pomiędzy Agnieszką i Leszkiem. Oboje opuszczą jutro show, a zwycięzca wejdzie ponownie do „Baru” w dziewiątym tygodniu trwania zabawy. Jutro także do programu wkroczy dwójka kolejnych vipów. Wiadomo, że jednym z nich będzie Dorota „Doda” Rabczewska (uczestniczka „Baru 2”). Druga osoba na razie pozostanie tajemnicą. Czytaj

Barowicze nie lubią Dody

W środę Wiola dowiedziała się w Barze, że w telewizji został wyemitowany seks Magdy z Robertem. Dziewczyna od razu poczuła się lepiej – w końcu z jej pocałunku z Sebastianem zrobiono wielkie „halo”, a teraz przynajmniej temat ten dobiegnie końca. Nocą, w kuchni mieszkańcy rozmawiali o wejściu „Dody” do programu. Nie było rewelacją, że żaden z barowiczów nie darzy jej zbytnią sympatią. „Ja jestem bardzo spokojną osobą. Według mnie ta dziewczyna jest rozpuszczona na maksa. Wiem, jak pchnęła Dobrusię. Mnie to bardzo tknęło” – mówiła Agnieszka „Zołza”. „To jest dziecko, któremu się przewróciło w głowie” – wyraził swoją opinię Leszek. „Może będziecie uciekać po kątach, żeby nie mieć z nią kontaktu” – dodała „Zołza”.

Sprawa Sebastiana: to nie była zazdrość

We wtorek ogłoszono decyzję w sprawie Sebastiana, który w ubiegłym tygodniu złamał najważniejszy punkt regulaminu „Baru”. Nie wszyscy byli zadowoleni z faktu, że chłopak został w programie. Wioleta nie miała zbytnio ochoty pogratulować Sebastianowi zwycięstwa. Zapowiedziała, że nie ma zamiaru utrzymywać z nim żadnej przyjaźni. Po powrocie do domu Magda, która tego popołudnia uprawiała seks z Robertem, zaczęła obawiać się, jak sytuacja zostanie odebrana przez widzów. Dodatkowo niepokój wzbudzili w niej realizatorzy, którzy podśmiewali się i pytali ją: „Jak po nocy z Robertem?”. Dziewczynę pocieszała Agnieszka „Zołza”. „Ja myślę, że oni to podadzą bardzo subtelnie i nie będzie z tego krzywdy, bo macie się ku sobie od początku. To nie jest tak, jak w mojej edycji, że facetowi chodziło tylko o to by zaistnieć” – mówiła Aga. Czytaj

Sebastian zostaje w programie

Dziś odbył się kolejny specjalny program na żywo, w którym Sebastian za złamanie regulaminu zasiadł na Gorącym Krześle. W ubiegły czwartek wyszło na jaw, że chłopak uknuł intrygę: starał się stworzyć koalicję i zaproponował Izie, aby podczas spotkania „Plus-Minus” dała swojego minusa Karolowi. Jego czyn zasługiwał na przyznanie czerwonej kartki, co jest równoznaczne z opuszczeniem programu. Postanowiono, że tym razem decyzję o pozostawieniu chłopaka w reality show podejmą widzowie. Dziś, pod koniec spotkania na żywo, ogłoszono werdykt publiczności. Stosunkiem głosów 68% do 32% Sebastian pozostał w programie.

Seks w „Barze 4”

Wczoraj w Barze gościły Iza i Dobrusia. Iza miała Ani za złe, że zrobiła z niej lesbijkę, a temat został podchwycony przez gazety. Dziewczyna dodała, że nigdy nie pozwoliłaby, aby łączyło je coś więcej. Leszek i Agnieszka „Zołza” przyznali, że nie przepadają za Adrianem. „To jest szuja” – stwierdził Leszek. Uczestnicy rozmawiali o sprawie Sebastiana. Iza mówiła, że wszyscy zawodnicy knują i zmawiają się, ale znaleziono sobie jedną ofiarę. Nie wszyscy zgadzali się z jej opinią. Mounir i Oleg powiedzieli w późniejszej rozmowie, że należy być honorowym i nigdy nie pozwoliliby sobie na nieczystą grę. Po powrocie do domu Anię rozpierała energia. Dziewczyna siłowała się z Karolem, a potem weszła na dach i przez okno wchodziła do domu. W nocy Robert długo całował się z Magdą w sypialni. Wszystko działo się na oczach Adriana. „Nie przeszkadzajcie sobie” – mówił chłopak. Tymczasem Wiola rozmawiała z Karolem o jej wykreowanym romansie z Sebastianem. „Adrian podwala się do Ramony, a Magda jest z Robertem. Magda ma chłopaka, Robert ma dziewczynę. To jest dopiero coś: spać obok siebie, jak się ma drugą połowę” – mówiła dziewczyna. Dziś po popołudniu relacje Roberta i Magdy zaszły o wiele dalej. Oboje uprawiali ze sobą seks.

„Frytka” w objęciach Rutkowskiego

To mogłaby być jedna z najciekawszych par III RP: Krzysztof Rutkowski i Agnieszka Frykowska, skandalizująca gwiazdka „Big Brothera”, „Baru” i „Playboya”. Coraz częściej widuje się ich razem. Już nie po raz pierwszy sfotografowano ich razem w co najmniej „niesłużbowej” sytuacji. Oboje jednak zaprzeczają – żadnego romansu nie ma. Tymczasem Rutkowski rozwodzi się ze swoją żoną. Wiadomo, że jego nowa wybranka ma tyle lat co… „Frytka”. Czytaj

Sprawa Sebastiana: decyzja jutro

Dziś odbył się specjalny program na żywo, w którym widzowie mieli podjąć decyzję, czy Sebastian za złamanie regulaminu powinien opuścić „Bar”. „Mam się całkiem nieźle. Jeszcze jakiś czas temu przypuszczałem, że będzie znacznie gorzej. Wszystko na to wskazywało, bo relacje z pozostałymi uczestnikami mam nienajlepsze. To jak teraz jestem postrzegany mogło we mnie wzmóc zupełnie inne emocje. Na szczęście jest dobrze. Głupio mi, że tak się stało, ale muszę ponieść karę za, to co zrobiłem” – mówił Sebastian, a po chwili zasiadł na Gorącym Krześle. Czytaj

Grill, karaoke i odwiedziny Izy

W niedzielę barmani zostali zawiezieni na poligon, gdzie ćwiczyli grę w paintball. Wieczorem uczestnicy udali się do pracy. „Od teraz, kiedy odpadła Bernadetta i Iza od razu jest lepiej. Nie ma Izki, która cały czas prowadziła kłótnie. Trochę zdziwiłam się, że pod koniec sobotniego programu pokazano ją w dobrym świetle. Nie pokazano, że kogoś wyzywa i przeklina. Fajnie, że Iza odpadła. Była bardzo wulgarna, szukała kłótni, aby tylko komuś brzydkich słów nawrzucać. Dzisiaj wstaliśmy rano – wszyscy z uśmiechem. Bardzo fajnie, nie ma już osoby, która ci nóż wbija w plecy. Po co się tak kłócić? Nie trzeba było się tak wyzywać, to było bardzo niedojrzałe” – mówiła Ramona do jednej klientek. Czytaj