Magda i Piotr na „Gorących Krzesłach”

Dziś o 20:00 rozpoczął się program na żywo. Ponieważ w czwartek Karol Krukowski i Magdalena Witkowska uzyskali jednakową ilość minusów, na początek Krzysztof Ibisz ogłosił wynik głosowania widzów w sprawie tego, kto powinien zasiąść na pierwszym Gorącym Krześle. Stosunkiem głosów 65% do 35% pierwsze Krzesło zajęła Magda. Podczas ostatniego spotkania „Plus-Minus” u Olega Astakhova i Roberta Kornalewicza nastąpił remis w uzyskanych plusach. Prowadzący poinformował, że stosunkiem głosów 56% do 44% decyzja o nominacji przypadnie Robertowi. „Argumentacja będzie bardzo prosta, logiczna. Kierowałem się tym, że chciałbym aby na drugim Gorącym Krześle usiadła osoba, która z Magdą przegra. Bardzo lubię tą osobę, ale uważam, że od Magdy jest słabsza. To będzie Piotr” – argumentował chłopak. Tak więc na Krzesłach zasiedli Magda i Piotr. Rozpoczęło się głosowanie telewidzów kto powinien opuścić „Bar 4: Złoto dla zuchwałych”.

Wernisaż w Barze

Dziś o 21:00 w Barze odbyła się wystawa, podczas której można było obejrzeć fotografie wykonane przez Karola. Dla gości przewidziane były liczne atrakcje, jak na przykład udział w happeningu. Karol Krukowski jest fotografikiem. Ukończył Wyższe Studium Fotografii „AFA” we Wrocławiu. Fotografia to nie tylko jego pasja, to sposób na życie. Utrzymuje się ze sprzedaży własnych zdjęć. W trakcie wernisażu Karolina Jakubik zbierała pieniądze na rzecz podopiecznych z Domu Pomocy Społecznej Mężczyzn i Chłopców Upośledzonych Umysłowo w Gdańsku, w którym na co dzień pracuje jako wolontariuszka.

Aldek zwycięża w pojedynku

Dziś odbył się program na żywo „Pojedynek”, w którym widzowie podjęli decyzję w sprawie Aldka i Karoliny – kolejnej dwójki z czternastoosobowej grupy „All Stars”. Przez tydzień rywalizowali oni o sympatię publiczności, by dziś zasiąść na Gorących Krzesłach i poddać się ostatecznej ocenie publiczności. Dziś także uczestnicy przyznawali symboliczne plusy Aldkowi i Karolinie. Aldek zdobył w sumie 7 plusów (od Ani, Piotra, Roberta, Ramony, Magdy, Karola i Wioli), a Karolina uzyskała 2 plusy (od Olega i Sebastiana). Pod koniec programu Krzysztof Ibisz ogłosił, że decyzją telewidzów, stosunkiem głosów 72% do 28% w pojedynku zwyciężył Aldek Margol i to on wejdzie do „Baru 4: Złoto dla zuchwałych” ponownie w dziewiątym tygodniu trwania zabawy, aby wraz z szóstką pozostałych vipów i podstawowymi uczestnikami rywalizować o nagrodę główną. Karolina musiała pożegnać się z dalszą walką o złoto. Dziś w „Barze” pojawili się już nowi członkowie grupy All Stars: Damian Das Zegarski i Iwona Fijałkowska.

Damian kontra Iwona

Dziś podczas programu na żywo, do „Baru 4” weszła przedostatnia dwójka z czternastoosobowej grupy „All Stars”: Damian Das Zegarski (uczestnik „Baru 3: Bez granic”) oraz Iwona Fijałkowska (uczestniczka „Baru 3: Bez granic”). Przez tydzień będą oni rywalizować o sympatię publiczności, by w następny piątek zasiąść na Gorących Krzesłach i poddać się ostatecznej ocenie widzów. Jedna z osób będzie musiała odpaść, a ta która wygra, wejdzie do „Baru 4” ponownie w dziewiątym tygodniu trwania zabawy. Towarzyszyć jej będzie szóstka pozostałych vipów, wyłonionych w ten sam sposób. Od tej pory każdy będzie walczył wraz z pozostałymi barmanami o zwycięstwo i główną wygraną. Czytaj

Ania wzięła udział w nagraniu do „Muzycznej Windy”

Dzisiaj Ania wyjechała do Warszawy, by wziąć udział w nowym muzycznym programie telewizyjnym Polsatu pod tytułem „Muzyczna Winda”. Dziewczyna wystąpiła nie jako uczestnik, lecz jako gość specjalny. Ania udała się do stolicy wraz ze swoimi najbliższymi barowymi kolegami: Olegiem i Piotrem. Podczas nagrania wykonała utwór Varius Manx pod tytułem „Piosenka księżycowa”. Barowicze szybko musieli wrócić do Wrocławia na kolejny program na żywo „Pojedynek”.

Szóste spotkanie „Plus-Minus”: zmowa w Barze

Dziś o 18:00 i 20:00 odbyło się kolejne spotkanie „Plus-Minus”. Uczestnicy przyznawali sobie punkty dodatnie i ujemne. Każdy miał do dyspozycji po jednym plusie i minusie, w tym również członkowie grupy „All Stars” (choć na nich barmani nie mogli oddawać swoich głosów). Jeśli ktoś uzyskał jednakową liczbę plusów i minusów – znaki równoważyły się. Zdobywca największej ilości minusów jest kandydatem na sobotnie „Gorące Krzesła”. Kolejnego uczestnika nominuje osoba, która uzyskała najwięcej plusów. W wyniku spotkania „Plus-Minus” nastąpił remis zarówno w plusach jak i minusach. Karol Krukowski i Magdalena Witkowska stali się kandydatami na pierwsze Gorące Krzesło (oboje uzyskali po 4 minusy), natomiast drugą osobę nominuje Oleg Astakhov lub Robert Kornalewicz (zdobyli po 3 plusy). Widzowie w specjalnym głosowaniu podejmą decyzję, kto z nich w sobotę stanie się ofiarą i kto będzie katem. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że zawodnicy zmówili się co do dzisiejszych typowań. W „Barze” zawiązały się trzy koalicje, a wszystkie plusy i minusy powędrowały głównie do tych samych osób. O tym kto zostanie wyeliminowany dowiemy się w sobotę. Jutro natomiast odbędzie się „Pojedynek”, podczas którego poznamy wynik rywalizacji pomiędzy Aldkiem i Karoliną. Oboje opuszczą jutro show, a zwycięzca wejdzie ponownie do „Baru” w dziewiątym tygodniu trwania zabawy. Jutro także do programu wkroczy przedostatnia para vipów. Wiadomo, że jedną z osób będzie Damian Das Zegarski (uczestnik „Baru 3: Bez granic”). Druga osoba na razie pozostaje tajemnicą. Czytaj

Karolina kocha Aldka?

Aldek zapytał Karolinę, dlaczego ostatnio przycichła. Dziewczyna wyraźnie coś ukrywała i nie chciała o tym publicznie rozmawiać.

-Od paru dni nie wychodzę stąd i mam mikrofon przy buzi, a nie mam ochoty, żeby ktoś inny słyszał. Jak byliśmy na hokeju opowiedziałam ci moje pierwsze wrażenie. Później nie miałam już możliwości porozmawiania z tobą – mówiła Karolina.
-Dla mnie nie ma różnicy czy ja mam mikroport, czy nie. Ale ja to słyszę od ciebie już kolejny raz – odpowiedział Aldek. Czytaj

Ania wystąpi w „Muzycznej Windzie”

Ania Przędzak – uczestniczka „Baru 4”, weźmie udział w nowym muzycznym programie telewizyjnym Polsatu. Dziś dziewczyna otrzymała potwierdzenie udziału i zaproszenie na nagranie „Muzycznej Windy”. „Myślałam, że już do mnie nie zadzwonią. Już trochę czasu minęło od eliminacji, a poza tym jestem w Barze. Przed wejściem do Baru widziałam w telewizji zapowiedź nowego programu muzycznego. Od razu wysłałam SMSa ze zgłoszeniem” – cieszyła się Ania. Pozostali barmani szybko pogratulowali Ani i zadeklarowali, że wraz z nią udadzą się do Warszawy na nagranie programu.

Panel dyskusyjny: co zaskoczyło barmanów?

Dziś o 1:35 w nocy rozpoczął się kolejny panel dyskusyjny. Talk-show prowadził Aldek, a tematem rozmowy były pozytywne i negatywne zaskoczenia wśród barmanów.

Wiola: Najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie Karol. Wszystko zaczęło się od castingu. Miałam wrażenie, że to jest dziwoląg, filozof. Siedział jakby miał kołek w tyłku. I bardzo się zaskoczyłam w drugim tygodniu. Negatywnie zaskoczyła mnie natomiast Iza Grodecka. Poznałam tą dziewczynę i myślałam, że jest zupełnie inna. Tu pokazała kim jest naprawdę i jaki ma charakter. Jest bardzo wpływowa. Po dwóch dniach kiedy miałyśmy dobry kontakt, na drugi dzień stwierdziła, że jestem fałszywa i jestem żmiją. Teksty wyssane z palca tylko po to, aby zabłysnąć. Czytaj

Dobrusia o Marcie Bodziachowskiej

Dobrosława Zych-Henner na swoim oficjalnym forum dyskusyjnym wypowiedziała się na temat Marty Bodziachowskiej. Obie panie znane są z udziału w drugiej i czwartej edycji „Baru”. „Jeżeli chodzi o Martę Bodziachowską, to nawet szkoda mojego czasu by cokolwiek o niej pisać. Krótko pisząc – dno intelektualne, nie umie czasem złożyć prostego zdania. Czuje się w swojej skórze, kiedy jest pod dużą dawką alkoholu i innych środków. Przytyła, nie dba o siebie. Jak na tak młodą dziewczynę, nie ma żadnych ambitnych planów jeżeli chodzi o pracę nad sobą, a jej patent na ubiegły tydzień w Barze to pakowanie się pod różnym pretekstem panom na kolana, a czasem niby przypadkiem do łóżka (oczywiście na seks to za krótki czas, bo z drugiej strony Doda by ją publicznie zdemaskowała). Z ręką na sercu nie poznałam jeszcze w swoim życiu tak beznadziejnej dziewczyny. Wyprowadziła się z Częstochowy, bo przynosiła pośmiewisko swoim niczego winnym rodzicom. Teraz mieszka we Wrocławiu, bo tu może schować się w tłumie. W ekipie ludzi znających się i pracujących w Barze, włącznie z realizatorami, istnieje popularna odpowiedź, gdy ktoś pyta gdzie można znaleźć Martę B: w radiobarze” – pisze na swojej stronie Dobrusia.

[Sqo.prv.pl]