Oglądalność „Wyprawy Robinson”

Od 13 września telewizja TVN emituje reality show „Wyprawa Robinson”. Jak wynika z danych AGB Polska, program na razie nie jest hitem stacji TVN. Od 13 września do 2 listopada (16 pierwszych odcinków) „Wyprawę Robinson” oglądało średnio 2,12 mln widzów, a udział w rynku wyniósł 16,25%. Najmniejszą oglądalność – 1,50 mln widzów (udział w rynku 12,07%) uzyskał prolog widowiska, wyemitowany 7 września. Reality show osiąga zdecydowanie lepsze wyniki w grupie docelowej 16-49, gdzie udział w rynku wynosi 18,36%. 55,70% widzów programu stanowią kobiety, zaś 44,30% – mężczyźni. Czytaj

Znamy już 5 finalistów polskiego „Fear Factor”

Znamy już piątkę finalistów polskiej edycji „Fear Factor – Nieustraszeni”. Dotychczasowi uczestnicy zmagali się z wyzwaniami i własną słabością. A wszystko to pod okiem prowadzącego program – pułkownika Romana Polko, komandosa, byłego dowódcy GROM-u. Dzisiaj o godzinie 21:35 w Polsacie, widzowie poznają szóstego finalistę „Fear Factor”. O tym kto zwycięży, przekonamy się 3 grudnia o godzinie 21.35. Osoba, która wygra zgarnie 50 tysięcy złotych. „Wszyscy chcą zmienić swoje życie. Do 'Nieustraszonych’ zgłosili się ludzie, którzy marzą o przeżyciu czegoś mocnego. Potrzebują adrenaliny. Szóstka finalistów wyjedzie do Argentyny. Tam rozegra się ostra walka. W jej wyniku zostanie wyłoniony zwycięzca. Czy chciałbym poprowadzić drugą edycję programu? Czemu nie. Myślę, że byłoby fajnie i ciekawie” – mówi płk. Roman Polko. Póki co, oficjalnie nic nie wiadomo na temat drugiej edycji „Nieustraszonych”. Do tej pory średnia oglądalność programu wynosi 2,45 mln widzów. Reality show przyciąga zwłaszcza młodych widzów – udziały w rynku wśród widowni w wieku 10-19 lat przekraczają 33%. Emitowaną wiosną w Polsacie amerykańską edycję „Fear Factor” oglądało średnio 2,7 mln widzów, a udziały w rynku wynosiły prawie 20%. Czytaj

Rozmowa z bohaterami „The Trip”

W „The Trip” dwie dwuosobowe drużyny zostały wysłane w dwa najodleglejsze zakątki Europy. Zadaniem uczestników było dotrzeć do miejsc, z których wyruszyli przeciwnicy. Jak przeżyć 10 dni w podróży, mając przy sobie zaledwie 100 euro? Okazuje się, że jest to możliwe. Ola Szwed i Kasia Bielecka oraz Konrad Smoczny i Piotrek Maksymowicz – uczestnicy programu „The Trip”, opowiadają, jak tego dokonali. Czytaj

„Wyprawa Robinson” – odcinek 18

9 kobiet i 9 mężczyzn wyruszyło w daleką podróż, w nieznane. Wszyscy pochodzą z różnych regionów Polski, są przedstawicielami odmiennych zawodów, znajdują się w różnym wieku. Każdego z nich przywiodła ciekawość, chęć zobaczenia innego kawałka świata i pragnienie wygranej. Pozostawieni na malajskich wyspach, muszą zrobić wszystko, by przetrwać. 18 rozbitków, 55 dni, 100 tysięcy złotych i tylko jeden zwycięzca…

Dzień 38, 22 lipca 2004

Witold je śniadanie, kanapki, sok. Jarek i Tomek wrócili z połowu. Złapali tylko dwie rybki. Kasia wreszcie porządnie się wyspała. Łóżko jest bardzo wygodne, aż trudno się przebudzić. Lidka jest chora. Jej organizm nie przyjmuje żadnego pokarmu – ani ryżu, ani kokosów. Witold mówi, że to zemsta bogów za to, że zbuntowała się przeciw królowi i uderzyła w gong. Przed Niebieskimi konkurencja o nietykalność, o której wszyscy od dawna myśleli. Tym razem zasady bardzo zaskoczą zawodników. Czytaj

„Wyprawa Robinson” – odcinek 17

9 kobiet i 9 mężczyzn wyruszyło w daleką podróż, w nieznane. Wszyscy pochodzą z różnych regionów Polski, są przedstawicielami odmiennych zawodów, znajdują się w różnym wieku. Każdego z nich przywiodła ciekawość, chęć zobaczenia innego kawałka świata i pragnienie wygranej. Pozostawieni na malajskich wyspach, muszą zrobić wszystko, by przetrwać. 18 rozbitków, 55 dni, 100 tysięcy złotych i tylko jeden zwycięzca…

Dzień 36, 20 lipca 2004

To już trzydziesty szósty dzień trwania „Wyprawy Robinson” i czwarty dzień panowania Witolda na wyspie Mensirip. Patrycja znajduje w obozowisku butelkę z listem. Treść informacji odczytuje Wito: „Musicie do wieczora wybudować dom dla swojego przywódcy. Jeśli zrobicie to dobrze, czeka Was nagroda”. Uczestnicy zastanawiają się, co będzie nagrodą. Tomek pyta Witolda, czy chce mieć małą dziuplę dla pustelnika. Przywódca wybiera miejsce pod budowę. Dziewczyny komentują nową sytuację. Według nich, król nacieszy się domkiem przez dwa-trzy dni, a później będzie wolał mieszkać z pozostałymi zawodnikami. Chyba, że odkąd Wito został przywódcą, coś się w nim zmieniło. Tomek rysuje na piasku projekt domku, Jarek trochę się z nim nie zgadza, co do niektórych rozwiązań budowlanych. Witold rozsądza sprawę na korzyść Tomka. Uczestnicy przystępują do pracy. Witold zostawia Niebieskich samych. Pomimo upału, Robinsonowie pracują w pocie czoła. Są przekonani, że nagrodą za wysiłek będzie ryż lub inny rodzaj żywności. Wszyscy chcą jak najszybciej ukończyć dom. Ostatnie warstwy dachu i chatka jest gotowa. Witold przynosi tabliczkę z napisem „Awas Kanaki”. Poddani wnoszą mu tron do domku. Przywódca zasiada w cieniu nowej rezydencji i zaprasza pozostałych do siebie. Dla uczczenia zakończonej pracy Witold i Niebiescy śpiewają „I Love You Baby”. Na Mensirip znowu ulewa. Chociaż król ma swoją siedzibę, to chroni się przed złą pogodą razem z drużyną w starym domu. Czytaj

Wincenty w programie „Ciao Darwin”

W dzisiejszym, ósmym odcinku programu „Ciao Darwin”, zmierzyli się Górale spod samiuśkich Tater z Hanysami, czyli Ślązakami. Po stronie Śląska stanęli wraz ze swoimi drużynami: Grzegorz Stasiak – instruktor jazdy, Małgorzata Mandryk i Wincenty Ołowski – uczestnik pierwszej polskiej edycji „Wyprawy Robinson”. Natomiast malownicze Tatry reprezentowali: Jagna Marczułajtis, Piotr Cyrwus i Łukasz Mazurkiewicz. Walkę obu stron uspokajał niezależny harnaś północy: Piotr Szwedes. Czytaj

„The Trip” – odcinek 4

Dwie dwuosobowe drużyny ruszyły w rajd po Europie z dwiema podręcznymi kamerami i 100 euro w kieszeni. To właśnie z taśm przywiezionych z podróży, powstał ten reality show. Dziewczęta wystartowały z Amsterdamu, chłopcy zaczęli na Gibraltarze. Zadaniem uczestników było w ciągu 10 dni dotrzeć do miejsc, z których wyruszyli ich przeciwnicy. W czwartym i ostatnim odcinku programu, widzowie mogli zobaczyć materiał filmowy z dwóch ostatnich dni podróży. Obie drużyny wykonały swoje zadanie i dotarły do miejsc, z których wystartowali rywale. Panowie okazali się lepsi i jako pierwsi osiągnęli cel podróży. Jednak misja nie do końca się powiodła. Końcowym zadaniem przeznaczonym dla dwóch tandemów było odnalezienie napisu „The Trip” pozostawionego wcześniej przez konkurentów. Niestety, okazało się to nie takie łatwe w wykonaniu. Zarówno dziewczyny jak i chłopcy nie potrafili odnaleźć logo. Główne zamierzenie zostało jednak zrealizowane: obie drużyny, z budżetem wynoszącym 100 euro, w ciągu 10 dni pokonały dystans 2400 kilometrów.

[TheTrip.onet.pl]

Rozmowa z Lidią Wasiak-Lewandowską

Lidia Wasiak-Lewandowska ma 41 lat. W 1983 roku zdobyła tytuł Miss Polonia. Uczestniczyła w wyborach Miss World w Londynie. Spytana, co sądzi o sytuacji w Polsce, odpowiedziała, że trudno mieszać piękność z polityką. I przegrała. Obecnie jest matką 12-letniej Karoliny i ma własną firmę kosmetyczną. Gdyby mogła cofnąć czas, nie wzięłaby udziału w Miss Polonia. Ale w „Wyprawie Robinson” – chętnie. Czytaj

„Wyprawa Robinson” – odcinek 16

9 kobiet i 9 mężczyzn wyruszyło w daleką podróż, w nieznane. Wszyscy pochodzą z różnych regionów Polski, są przedstawicielami odmiennych zawodów, znajdują się w różnym wieku. Każdego z nich przywiodła ciekawość, chęć zobaczenia innego kawałka świata i pragnienie wygranej. Pozostawieni na malajskich wyspach, muszą zrobić wszystko, by przetrwać. 18 rozbitków, 55 dni, 100 tysięcy złotych i tylko jeden zwycięzca…

Dzień 34, 18 lipca 2004

To już trzydziesty czwarty dzień pobytu uczestników na wyspie. Dużo się zmieniło odkąd gracze pierwszy raz wylądowali na bezludnej wyspie. Z osiemnastu zawodników „Wyprawy Robinson” pozostało już tylko ośmiu: Kasia, Patrycja, Lidka, Marcin, Kuba, Tomek, Jarek i Witold. Stali się jedną drużyną, w której każdy walczy przeciw drugiemu. Witold, którego pozycja była na początku najbardziej zagrożona, jest teraz ich przywódcą. Zmienia się także pogoda. Coraz częściej zawodnicy zakładają ciepłe rzeczy, kurtki, długie spodnie. Ostatniej nocy nad Mensirip szalała wichura. Uczestnicy nie mogli spać. Teraz zastanawiają się nad uzupełnieniem spiżarni. Kończy się ryż. Kokosy, które znajdują pod palmami bardzo często są zepsute i nie da się ich jeść. Lidka proponuje wspinaczkę na niższe palmy. Może kokosy, które tam wiszą będą jeszcze jadalne. Marcin uważa, że to wykonalne, ale trzeba zaczekać, aż ucichnie wiatr. Wkrótce pogoda trochę się poprawia. Niebiescy wyruszają na polowanie na kokosy. Marcin obwiązuje się liną, zabiera siekierę i wspina się na palmę. Radzi sobie bardzo dobrze. Wśród liści na czubku palmy znajduje kiście kokosów, które obrąbuje siekierą. Owoce spadają w dół jak pociski, gdyby któryś z zawodników stanął za blisko, mogłoby dojść do tragedii. Lina, którą był obwiązany Marcin zsunęła się, kiedy zrywał kokosy. Chłopak musi zejść bez żadnego zabezpieczenia. Marcin zsuwa się na dół. Pozostali śmieją się, że jest zwinny jak małpa. Jarek przypuszcza atak na wysoką palmę. Patrycja i Kasia obawiają się, że może spaść. Uważają, że nie jest to rozsądny pomysł, ale jak sama Patrycja przyznaje, w tych trudnych warunkach nie można komuś zabronić walki o przetrwanie. Jarek sam rezygnuje. W połowie drogi nie ma już się czego trzymać. Pień palmy jest śliski, każdy ruch grozi upadkiem. Niebiescy gratulują mu odwagi, ale Jarek jest niezadowolony. Chciałby zmierzyć się z Marcinem w jakiejś konkurencji, żeby się sprawdzić. We wchodzeniu na palmy Marcin był lepszy. Niebiescy tęsknią za zabawą. Wytyczają na piasku tor i grają w kapsle. Głód przypomina o sobie. Kokosy pozwoliły im tylko na chwilę uciszyć burczenie w brzuchach. Kasia i Jarek wypatrują w wodzie małą ośmiornicę. Jarek łapie ją w ręce. Gotują zupę ryżową z kawałkami ośmiornicy. Czytaj

„Wyprawa Robinson” – odcinek 15

9 kobiet i 9 mężczyzn wyruszyło w daleką podróż, w nieznane. Wszyscy pochodzą z różnych regionów Polski, są przedstawicielami odmiennych zawodów, znajdują się w różnym wieku. Każdego z nich przywiodła ciekawość, chęć zobaczenia innego kawałka świata i pragnienie wygranej. Pozostawieni na malajskich wyspach, muszą zrobić wszystko, by przetrwać. 18 rozbitków, 55 dni, 100 tysięcy złotych i tylko jeden zwycięzca…

Dzień 31, 15 lipca 2004

Po Radzie Wyspy Niebiescy długo nie mogli zasnąć. Agnieszka i Jarek próbowali wymyślić strategię na poranną dogrywkę. Tomek miał pretensje do byłych Żółtych, że obgadują pozostałych za plecami. Ranek powitał zawodników deszczem. Agnieszka i Jarek spotykają się z Hubertem. Pomimo niepogody dogrywka musi się odbyć. Przed nimi na stole leżą karty, które na przemian mają odsłaniać, albo jedną, albo dwie. Osoba, która odsłoni ostatnią, czarną kartę przegrywa i odpada z programu. Aga i Jarek chcą szybko rozstrzygnąć grę. Jarek odsłania ostatnią białą kartę. Agnieszka nie wierzy w to, co się stało. Czarna karta została dla niej. Dla dziewczyny „Wyprawa Robinson” dobiega końca. Hubert pozwala Jarkowi wrócić do drużyny. Agnieszka już się z nimi nie zobaczy. Powracającego Jarka zauważa Kasia. Byli Zieloni cieszą się z jego wygranej. Lidka, Marcin i Kuba są zawiedzeni, Agnieszka była ich mocnym zawodnikiem. Zaczyna się kolejna dyskusja Tomka z byłymi Żółtymi. Nie mają zbyt dużo czasu na wzajemne pretensje. Czas wyruszyć na konkurencję. Czytaj