Rozmowa z bohaterami „The Trip”

W „The Trip” dwie dwuosobowe drużyny zostały wysłane w dwa najodleglejsze zakątki Europy. Zadaniem uczestników było dotrzeć do miejsc, z których wyruszyli przeciwnicy. Jak przeżyć 10 dni w podróży, mając przy sobie zaledwie 100 euro? Okazuje się, że jest to możliwe. Ola Szwed i Kasia Bielecka oraz Konrad Smoczny i Piotrek Maksymowicz – uczestnicy programu „The Trip”, opowiadają, jak tego dokonali. Czytaj

„The Trip” – odcinek 4

Dwie dwuosobowe drużyny ruszyły w rajd po Europie z dwiema podręcznymi kamerami i 100 euro w kieszeni. To właśnie z taśm przywiezionych z podróży, powstał ten reality show. Dziewczęta wystartowały z Amsterdamu, chłopcy zaczęli na Gibraltarze. Zadaniem uczestników było w ciągu 10 dni dotrzeć do miejsc, z których wyruszyli ich przeciwnicy. W czwartym i ostatnim odcinku programu, widzowie mogli zobaczyć materiał filmowy z dwóch ostatnich dni podróży. Obie drużyny wykonały swoje zadanie i dotarły do miejsc, z których wystartowali rywale. Panowie okazali się lepsi i jako pierwsi osiągnęli cel podróży. Jednak misja nie do końca się powiodła. Końcowym zadaniem przeznaczonym dla dwóch tandemów było odnalezienie napisu „The Trip” pozostawionego wcześniej przez konkurentów. Niestety, okazało się to nie takie łatwe w wykonaniu. Zarówno dziewczyny jak i chłopcy nie potrafili odnaleźć logo. Główne zamierzenie zostało jednak zrealizowane: obie drużyny, z budżetem wynoszącym 100 euro, w ciągu 10 dni pokonały dystans 2400 kilometrów.

[TheTrip.onet.pl]

„The Trip” – odcinek 3

Dwie dwuosobowe drużyny ruszyły w rajd po Europie z dwiema podręcznymi kamerami i 100 euro w kieszeni. To właśnie z taśm przywiezionych z podróży, powstał ten reality show. Dziewczęta wystartowały z Amsterdamu, chłopcy zaczęli na Gibraltarze. Zadaniem uczestników było w ciągu 10 dni dotrzeć do miejsc, z których wyruszyli ich przeciwnicy. W trzecim odcinku „The Trip”, Piotr i Konrad zaatakowali Paryż. Niestety pogoda w tym mieście była iście londyńska. Na dodatek miasto pożegnało ich ulewą, co bardzo zepsuło chłopcom nastroje. W tym czasie dziewczęta zwiedzały baskijskie miasteczko Mirandę. Spędziły tam uroczy dzień włócząc się po mieście, gotując i wylegując się nad basenem. Potem ruszyły do Salamanki. Chłopcy po rozstaniu z deszczowym Paryżem ruszyli do Brukseli.

[TheTrip.onet.pl]

„The Trip” – odcinek 2

W drugim odcinku panowie ruszyli do ofensywy. Nie dość, że nadrobili stracone kilometry, to jeszcze jedną noc udało im się spędzić w hotelu – nie zapłacili przy tym ani centa. Podczas gdy chłopcy testowali jeden z madryckich hoteli, panie odpoczywały na wsi w domu spotkanego wcześniej producenta muzycznego. Było śniadanie, krzaki jeżyn na deser, zabawy z psem i kąpiele w basenie. Istna sielanka. Potem Ola i Kasia ruszyły w kierunku Atlantyku. Niestety kolejnego dnia podróży, chłopcom znowu się nie poszczęściło. Co prawda udało im się dotrzeć prawie do Bordeaux, ale znowu noc spędzili w krzakach. Dziewczęta tak naprawdę dojechały w niedalekie sąsiedztwo, bo do La Rochelle, gdzie nocowały w akademiku. Potem obydwie pary podróżowały tirami. Piotr i Konrad przejechali zaledwie jakieś trzydzieści kilometrów za Bordeaux i musieli się zadowolić spaniem na pace tira. Ich zdaniem, miejscówka była równie dobra, jak ta w hotelu – sucho i w miarę ciepło. Dziewczęta przekroczyły granicę z Hiszpanią, a noc też spędziły w tirze, tyle że nie na pace, a w kokpicie. Wcześniej popróbowały makaronu po portugalsku. Szóstego dnia dziewczęta wciąż jednak miały o prawie trzydzieści Euro więcej niż chłopcy.

[TheTrip.onet.pl]

Reality zamiast show

„Big Brother” wywołał rewolucję na telewizyjnym rynku. Nowa generacja programów typu reality show nie odbywa się już w zamkniętym baraku. Koniec ze słodkim obżarstwem, seksem po kątach i wylewaniem własnych frustracji na łono Wielkiego Brata. Uczestnicy ruszyli w świat, niejednokrotnie egzotyczny. Reality pokonało show. Nadeszła kolej na krew, pot i łzy. Czytaj

„The Trip” – odcinek 1

Dwie ekipy ruszyły w rajd po Europie. Dziewczęta wystartowały z Amsterdamu, chłopcy zaczęli na Gibraltarze. W pierwszym odcinku to panie były górą. Nie zdarzyło im się spać pod gołym niebem, a nawet zarobiły 5 euro. Natomiast chłopcy trzy kolejne noce spędzili pod chmurką, a pierwsze pieniądze wydali na… bilet autobusowy. Ola i Kasia pierwszą noc spędziły u amsterdamskiego barmana. W czasie, kiedy czekały aż skończy pracę (co niestety nastąpiło bladym świtem) sprzedały parę skarpetek. Co prawda skarpetki były dwa razy „chodzone”, ale kupcowi to nie przeszkadzało. W tym czasie chłopcy dokonali włamania na budowę i musieli się zadowolić legowiskiem pod barakiem. Potem nie było wcale lepiej – drugą noc spędzili na plaży, gdzie pokrzykujący nad ranem rybacy wzięli ich za Rumunów. Dziewczęta w tym czasie musiały zadowolić się miniaturowym prysznicem na stacji benzynowej w Belgii. Trzecią noc chłopcy spędzili… pod płotem w Cordobie. Zimno, ciemno i do domu daleko. Dziewczętom w tym czasie udało się poderwać młodego policjanta z Paryża, który nie tylko wziął je do siebie na noc, ale i nakarmił, a rano podwiózł w ustalone miejsce. Bilans po tych trzech dnia przedstawia się następująco: Ola i Kasia mają za sobą ponad pięćset kilometrów, humory im dopisują i widać, że świetnie się bawią, natomiast Piotrek i Konrad w trzy dni przejechali tyle, ile powinni w ciągu jednego. Są przy tym w fatalnych nastrojach. Powoli odechciewa im się podróżowania stopem.

[TheTrip.onet.pl]

„The Trip” już od 16 października

16 października w stacji TVN Siedem rozpocznie się emisja polskiej edycji „The Trip”. W programie wzięły udział cztery osoby, podzielone na dwie drużyny: męską (Konrad Smoczy i Piotr Maksymowicz) i damską (Aleksandra Szwed i Katarzyna Bielecka). Obie ekipy rozpoczęły swoją wyprawę 17 września. Ich zadaniem było w ciągu 10 dni pokonać trasę wynoszącą około 2400 kilometrów i dotrzeć do miejsc, z których wyruszyli przeciwnicy. Jedna z drużyn wystartowała z Gibraltaru, a druga z Amsterdamu. Obie grupy otrzymały po 100 euro i zostały wyposażone w dwie podręczne kamery. Zawodnicy sami sfilmowali swoją podróż. To właśnie z tych taśm powstał program „The Trip”. Zadanie postawione przed zawodnikami nie należało do najłatwiejszych, bowiem pary podczas podróży były zdane wyłącznie na siebie. „The Trip” okazał się ogromnym hitem w Holandii, Niemczech, Rosji i Skandynawii. Polska edycja powstała we współpracy telewizji TVN Siedem i MTV Polska. Reality show emitowany będzie na antenach obu stacji, a premiera widowiska nastąpi w sobotę, 16 października o 13:55 w TVN Siedem.

Polska edycja „The Trip” w TVNsiedem

W najbliższych dniach stacje telewizyjne TVNsiedem i MTV Polska podpiszą umowę umożliwiającą realizację pierwszej polskiej edycji „The Trip”. Program okazał się największym hitem ostatnich miesięcy w Holandii. W reality show uczestniczą dwie dwuosobowe drużyny, które zostają wysłane w dwa odległe zakątki świata i mają za zadanie powrócić do domu w ciągu 21 dni. Pary mają w kieszeni po 250 euro i są wyposażone w podręczne kamery. To właśnie z tych taśm, przywiezionych z podróży, powstaje program „The Trip”. Zadanie postawione przed zawodnikami nie należy do najłatwiejszych, bowiem pary są zdane wyłącznie na siebie, podróżują bez niczyjej pomocy i niemal bez pieniędzy. W pierwszej holenderskiej edycji jedna z drużyn zarabiała pieniądze na dalszą podróż za pomocą gry na gitarze. Z kolei druga para wpierw wydała wszystkie pieniądze na rozrywki, haszysz i drogi transport, a później musiała spać na ulicach miast i żywić się resztkami wybieranymi ze śmietników. Casting do polskiej edycji „The Trip” trwa. Reality show zostanie zrealizowany we wrześniu, a emitowany będzie od października na antenie stacji TVNsiedem i MTV Polska.