Big Brother 3: Bitwa

Łukasz Wiewiórski: „Nie chcę z tymi kretynami tutaj siedzieć. Pół-mózgi i prostaki”

W czwartek Łukasz rozmawiał z Pawłem w ogrodzie. Powiedział, że posiedzi w Domu jeszcze tydzień, do nominacji. Jeżeli nie zostanie nominowany, sam opuści grę.

”Nie chcę z tymi kretynami tutaj siedzieć. Męczę się z idiotami. Jedyną osobą, z którą mogę porozmawiać jesteś ty. Pół-mózgi, prostaki. Wejdę na ring i powiem od razu, że wyszedłem, sam, bo nie chciałem być z ludźmi, których iloraz inteligencji jest mniejszy niż średnia krajowa”. Łukasz zdradził Pawłowi swoją opinię na temat mieszkańców. Stwierdził też, że tylko Piotrowi nie może nic zarzucić. Paweł odpowiedział: „Ja lubię Madziora”. Na to Łukasz: „Madzior dużo przeżył… przetworzył się, czy jak to nazwać. Ani razu nie wypowiedziałem tego słowa, że jest tym, czym jest”.

„Ken” powiedział, że nie wie jak ma reagować na dokuczanie „Zołzy”: „Przecież jej nie uderzę, bo jest kobietą. Jestem daleki od tego, żeby się źle zachowywać”. Wieczorem Wojtek przebywał z Agnieszką „Zołzą” na podwórku. „Zołza” chciała się pozbyć szwendającego się koło nich Łukasza. „Ken” zapytał Agnieszkę co jej się w nim nie podoba. „Zołza” odpowiedziała, że nienawidzi traktowania kobiet jak przedmioty. Ostatniej nocy Łukasz posprzeczał się z „Barbie” – powiedział jej, że ma braki intelektualne. Teraz „Zołza” powiedziała „Kenowi”, że w przeciwieństwie do niego Ania jest wartościową dziewczyną. „Bądź szczera, co Barbie sobą reprezentuje?” – wykrzyknął Łukasz. „Myślałam, że jest pustą dziewczyną z dyskoteki, ale się strasznie myliłam!” – odpowiedziała Agnieszka. Łukasz stwierdził, że jeszcze nie poznał „Barbie” i nie miał okazji zmienić o niej zdania. Agnieszka zareagowała nerwowym śmiechem i opinią: „Jeśli nie zauważyłeś zalet Ani, to chyba jest tępy”. Później kłótnia przeniosła się do kuchni. Trwała dyskusja, skąd wzięła się opinia, że Ania to „pusta dziewczyna z dyskoteki”. Agnieszka „Zołza” powiedziała do „Kena”: „Jeżeli widzisz w niej pustaka, to kim ty jesteś do kur*y nędzy?! Spójrz w lustro człowieku!”. „Zaglądam sobie w twarz, i nie jestem tak fałszywy jak ty!” – odpowiedział Łukasz. Agnieszka z kolei odpowiedziała, że „Ken” jest dwulicowy. „Nie sięgasz poziomem moich tenisówek!” – dodała. „Mylisz się bardzo!” – zareagował Łukasz. „To się okaże mój drogi na zewnątrz. Na zewnątrz dowiesz się jak jest” – podsumowała postępowanie Łukasza, „Zołza”. „Nie strasz mnie, od straszenia są duchy” – powiedział Ken. „Ja cię nie straszę, ja ci obiecuję” – dodała Aga. Wojtek przyznał rację „Zołzie”. Łukasz odpowiedział, że żyje w swoim własnym świecie. Na to Agnieszka: „To jest bardzo poroniony świat”.

Poprzedni artykułNastępny artykuł