Agnieszka Koziołek

Rozmowa z Agnieszką Koziołek: odpowiedzi na pytania internautów

W ubiegłym roku na łamach Reality-TV.pl publikowany był cykl artykułów poświęconych tajemnicom trzeciej polskiej edycji Big Brothera. Narkotyki w Domu Wielkiego Brata, sprawa wykluczenia Irka Próchenko, miłość za papierosy, nieuczciwe pozostawienie w programie Łukasza Wiewiórskiego – o tym wszystkim było można przeczytać w naszym serwisie. Kulisy programu Big Brother: Bitwa zdradziła Agnieszka Koziołek – uczestniczka reality show. Po zakończeniu serii artykułów była mieszkanka Domu Wielkiego Brata zgodziła się odpowiedzieć na pytania od czytelników. Oto relacja z przeprowadzonej rozmowy. Czytaj

Tajemnice „Big Brother 3: Bitwy”: historia pewnych nominacji

Mówi się, że Wielki Brat widzi wszystko. Historia reality shows dowodzi, że Wielki Brat co prawda widzi i wie wszystko, ale niechętnie dzieli się tą wiedzą z widzami. Nie inaczej było w przypadku trzeciej edycji „Big Brothera”.

W poprzednich artykułach z cyklu Tajemnice „Big Brother 3: Bitwy” staraliśmy się przedstawić najciekawsze wydarzenia, które miały miejsce w programie, a o których widzowie nigdy nie mieli okazji się dowiedzieć. Dziś przyszła pora na ostatni z serii naszych tekstów, ale niemniej interesujący. Przy kolejnych odsłonach popularnych w Polsce programów rozrywkowych niejednokrotnie poddawano w wątpliwość wiarygodność wyników głosowań telewidzów. Podejrzenia o manipulacje towarzyszyły głównie takim programom jak „Bar” oraz dwóm najnowszym edycjom „Big Brothera”. A jak było z edycjami „Big Brothera” realizowanymi dla telewizji TVN? Czy wszystko przebiegało zgodnie z wolą widzów? Który z domowników opuścił Dom Wielkiego Brata, podczas gdy widzowie zdecydowali inaczej? Przed Wami piąta i ostatnia część kulis bitwy z Wielkim Bratem. Czytaj

Agnieszka Koziołek odpowie na pytania czytelników Reality-TV.pl

W ostatnim czasie na łamach Reality-TV.pl było można przeczytać serię artykułów poświęconych kulisom trzeciej edycji programu „Big Brother”. Specjalnie na naszą prośbę sekrety zdecydowała się ujawnić Agnieszka Koziołek.

Nasz cykl artykułów zmierza ku końcowi. W przyszłym tygodniu opublikujemy ostatni tekst, ale niemniej interesujący. W związku z dużym zainteresowaniem artykułami, a przede wszystkim w związku z komentarzami internautów, Agnieszka Koziołek zgodziła się odpowiedzieć na zadawane przez Was pytania. Możecie je przesyłać za pomocą formularza kontaktowego lub umieszczać w komentarzach, a „Zołza” udzieli na nie odpowiedzi w przyjacielskiej rozmowie z Reality-TV.pl, której przebieg opublikujemy na łamach witryny.

Tajemnice „Big Brother 3: Bitwy”: bitwa z Wielkim Bratem

Mówi się, że Wielki Brat widzi wszystko. Historia reality shows dowodzi, że Wielki Brat co prawda widzi i wie wszystko, ale niechętnie dzieli się tą wiedzą z widzami. Nie inaczej było w przypadku trzeciej edycji „Big Brothera”.

W trzeciej polskiej odsłonie programu „Big Brother” niewątpliwie wielu mieszkańców zjednoczyło się we wspólnej bitwie przeciwko Wielkiemu Bratu, który nie był już takim, jakim pamiętali go uczestnicy pierwszej i drugiej edycji. Zgodnie z założeniem producentów, Wielki Brat miał być srogi, nieustępliwy i niewdający się z uczestnikami w pogaduszki w Pokoju Zwierzeń. Osoby zamieszkujące Dom szybko odnalazły w Wielkim Bracie wspólnego wroga. Może nie do końca w Wielkim Bracie, co w stosowanych przez niego zasadach. Niewątpliwie w gronie najbardziej walecznych uczestników znaleźli się Agnieszka „Zołza” Koziołek i Wojciech „Brenas” Bernacki. Czy jednak widzowie byli świadkami prawdziwych potyczek, jakie rozegrały się w programie? Z czego te bitwy wynikały? I dlaczego nigdy nie pokazano ich polskim widzom? Przed Wami czwarta część kulis bitwy z Wielkim Bratem. Czytaj

Tajemnice „Big Brother 3: Bitwy”: miłość za papierosy

Mówi się, że Wielki Brat widzi wszystko. Historia reality shows dowodzi, że Wielki Brat co prawda widzi i wie wszystko, ale niechętnie dzieli się tą wiedzą z widzami. Nie inaczej było w przypadku trzeciej edycji „Big Brothera”.

Być może widzowie trzeciej polskiej edycji „Big Brothera” pamiętają do dziś sytuację, kiedy to Agnieszka Koziołek – jedna z uczestniczek programu, nazwała inną mieszkankę Domu Wielkiego Brata „agentem”. Wszystko to zdarzyło się niedługo po tym, jak wybuchła wielka i niespodziewana miłość pomiędzy Katarzyną Woźną a Piotrem Boruckim. Skąd wziął się ten nagły przypływ uczuć między dwójką mieszkańców Domu Wielkiego Brata? Czy były one prawdziwe? I dlaczego historia „Chudej” i „Chemika” tak szybko dobiegła końca? Dziś ujawniamy wszystkie informacje na temat tego zdarzenia. Przed Wami trzecia część kulis bitwy z Wielkim Bratem. Czytaj

Agnieszka Koziołek potwierdza manipulacje producentów!

Gwiazda programu „Big Brother 3: Bitwa” w prywatnej korespondencji potwierdza, że producenci reality show w skandaliczny sposób starają się wpłynąć na wydarzenia w „Big Brother 4.1”.

„Żądano ode mnie kategorycznie, bym pojechała Peczaka do ziemi” – pisze Agnieszka Koziołek. W prywatnej korespondencji z użytkowniczką naszego forum – FK-ą, „Zołza” zdradziła szokujące działania producentów programu „Big Brother” – firm ATM Grupa i Endemol Polska. Uczestniczka TVN-owskiego „Big Brothera” wyraziła zgodę dla serwisu Reality-TV.pl na publikację fragmentów jej korespondencji.

„Peczak wygarnął producentowi, co o nim myśli po tym, jak kazano wykonać mu zadanie [szpiegowska misja w Domu Wielkiego Brata – dopisek red.], a potem zrobiono z niego kozła ofiarnego. Tomka strasznie zaszczuto – szkoda chłopaka. Obiecano mu złote góry, jak zrobi to, o co proszą – żeby był show – a potem wypięto się na niego. Standard w świecie tv” – pisze o jednym z uczestników Agnieszka Koziołek. Czytaj

Wywiad z Agnieszką „Zołzą” Koziołek

Publikujemy wywiad z Agnieszką Koziołek, jaki pierwotnie znalazł się na stronach internetowych programu „Bar”.

-Dlaczego „Zołza”?
-Jakiś czas temu nazwał tak nazwał mnie mój były chłopak. Tak zostało. Częściej jednak zwracał się do mnie bardziej pieszczotliwie, bo „Zołziaczku”.

-O, tak lepiej. Powiedz jak minął tydzień w „Barze”?
-Cudownie. To była wspaniała zabawa. Tego co wydarzyło się przez ten tydzień, długo nie zapomnę. Czytaj

Wszystko o Agnieszce Koziołek

Agnieszka „Zołza” Koziołek od piątku bierze udział w „Barze 4”. Dwa lata temu dziewczyna uczestniczyła w trzeciej edycji „Big Brother”. „Zrobiłam to na złość partnerowi i z chęci przeżycia jakiejś przygody” – wspomina Aga. Ma 27 lat, mierzy 173 cm, waży 100 kilogramów. Jest panną, mieszka we Wrocławiu. Posiada własną firmę, pracuje jako prywatny detektyw i ochroniarz. Jako eksperta zapraszano ją do udziału w „Rozmowach w Toku” oraz „Na każdy temat”. W „Barze 4: Złoto dla zuchwałych” chce przeżyć kolejną przygodę. Boi się, że będzie musiała wykonywać zadania wymagające przełamywania lęku. Należy do osób odważnych i silnych, lubi „życie na krawędzi” oraz ryzyko. Uwielbia szybką jazdę samochodem. Z prawdziwą pasją oddaje się wszystkiemu, co robi. Wyczynowo uprawia kick-boxing. Jej ulubione dyscypliny sportowe to także rosyjskie sambo, boks, piłka nożna i wyścigi psich zaprzęgów. Czytaj

Leszek kontra Agnieszka „Zołza”

Dziś do „Baru 4” weszła kolejna dwójka z czternastoosobowej grupy „All Stars”: Leszek Fedorowicz (uczestnik „Baru 3: bez granic”) oraz Agnieszka „Zołza” Koziołek (uczestniczka „Big Brother 3: Bitwy”). Przez tydzień będą oni rywalizować o sympatię publiczności, by w następny piątek zasiąść na Gorących Krzesłach i poddać się ostatecznej ocenie widzów. Jedna z osób będzie musiała odpaść, a ta która wygra, wejdzie do „Baru 4” ponownie w dziewiątym tygodniu trwania zabawy. Towarzyszyć jej będzie szóstka pozostałych vipów, wyłonionych w ten sam sposób. Od tej pory każdy będzie walczył wraz z pozostałymi barmanami o zwycięstwo i główną wygraną. Czytaj

Agnieszka pomogła dzieciom

Niepełnosprawne i upośledzone dzieci z ośrodka Caritasu w Trzciance koło Piły mają już nowego psa-terapeutę. To dzięki czytelnikom „Super Expressu”, których poruszył artykuł o smutku podopiecznych ośrodka po śmierci ich ukochanej suczki. Zrobili oni wszystko, aby kupić dzieciom nowego czworonoga. – Mała suczka zagoiła rozpacz naszych podopiecznych. Ma 3 miesiące i wszyscy się w niej zakochali. Jest śliczna, rozbrykana. Biega za dziećmi, one ją głaskają, przytulają – mówi Krzysztof Czempiński, kierownik warsztatów terapii zajęciowej ośrodka Caritas w Trzciance. – To wszystko dzięki wam – dodaje wzruszony. O nieszczęściu, jakie spotkało podopiecznych ośrodka, napisaliśmy kilka miesięcy temu. Czytaj