„Frytka” rozebrana dla „Faktu”

Dziennikarze „Faktu” w jednym ze swoich artykułów zachęcają wszystkie plażowiczki do opalania się topless. „Koniec z opalenizną w paski! I tak kostiumy plażowe są teraz tak skąpe, jakby były zrobione z chusteczek do nosa, po co więc ta hipokryzja?” – czytamy w jednym z ostatnich numerów gazety. „Fakt” serwuje również kilka zdjęć pań, które ochoczo pozbyły się biustonoszy. Wśród gwiazd takich jak Kate Moss, Mariah Carey, Kylie Minouge znalazła się również… Agnieszka Frykowska, będąca przykładem na to, czego nie należy robić, jeśli chce się dobrze wypaść. „Opalanie się topless jest zupełnie naturalne, zawsze tak się opalam, gdy jestem z grupą dobrych, sprawdzonych znajomych” – mówi „Frytka”. Agnieszka dodaje, że najbardziej lubi plażę w Mielnie lub Łebie. „Jeśli ktoś ma ładne ciało, nie ma powodów, żeby go nie pokazywać” – dodaje uczestniczka „Big Brother 3: Bitwy”, „Baru 3: Bez granic” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”.

Proces o odszkodowanie

Tydzień temu, we Wrocławiu przed sądem stanęła 27-letnia Joanna B. – córka lidera Lady Pank. Kobieta była oskarżona o jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 27 na 28 listopada 2003 roku, około godziny 00:30. Wtedy to Joanna B. opuściła telewizyjny Bar we Wrocławiu i wsiadła za kierownicę jeepa pożyczonego od jednej z uczestniczek trzeciej edycji reality show „Bar”. Dziewczyna zabrała w trasę Arka Nowakowskiego, znanego z programów „Big Brother 2” i „Bar 4”. Joanna B. pędziła przez miasto z prędkością 120 hm/h i na moście Szczytnickim straciła panowanie nad pojazdem. Doszło do wypadku, w wyniku którego samochód wielokrotnie dachował, a dwójka pasażerów trafiła w ciężkim stanie do szpitala we Wrocławiu. Czytaj

Joanna B. skazana za jazdę po pijanemu

W piątek, we Wrocławiu przed sądem stanęła 27-letnia Joanna B. – córka lidera Lady Pank. Kobieta była oskarżona o jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 27 na 28 listopada 2003 roku, około godziny 00:30. Wtedy to Joanna B. opuściła telewizyjny Bar we Wrocławiu i wsiadła za kierownicę jeepa pożyczonego od jednej z uczestniczek trzeciej edycji reality show „Bar”. Dziewczyna zabrała w trasę Arka Nowakowskiego, znanego z programów „Big Brother 2” i „Bar 4”. Joanna B. pędziła przez miasto z prędkością 120 hm/h i na moście Szczytnickim straciła panowanie nad pojazdem. Doszło do wypadku, w wyniku którego samochód wielokrotnie dachował, a dwójka pasażerów trafiła w ciężkim stanie do szpitala we Wrocławiu. Czytaj

Rozpoczął się proces córki lidera Lady Pank

W piątek przed wrocławskim sądem rozpoczął się proces Joanny B, córki lidera zespołu Lady Pank. Kobieta jest oskarżona o prowadzenie samochodu po pijanemu i spowodowanie wypadku, który miał miejsce deszczowej nocy z 27 na 28 listopada 2003 roku. Wtedy to, około godziny 00:30 Joanna B. opuściła telewizyjny „Bar” przy ulicy Świdnickiej we Wrocławiu i wsiadła za kierownicę jeepa pożyczonego od Magdaleny Sieminski – jednej z uczestniczek „Baru 3: Bez granic”. Córka lidera Lady Pank zabrała w trasę Arka Nowakowskiego – znanego z „Big Brother 2” i obecnej edycji „Baru”. Joanna B. pędziła przez miasto z prędkością 120 hm/h i na moście Szczytnickim straciła panowanie nad pojazdem. Doszło do wypadku, w wyniku którego samochód dachował, a kierowca i pasażer trafili w ciężkim stanie do szpitala we Wrocławiu. Czytaj

„Fakt” rozsiewa plotki o Wojewódzkim

Dziennikarze dziennika Fakt ponownie postanowili zaatakować Kubę Wojewódzkiego – jurora pierwszej i drugiej edycji polskiego „Idola”. Tym razem gazeta rozsiewa plotki o rzekomym rozstaniu 41-letniego Wojewódzkiego ze znaną aktorką, Anną Muchą. W sytuację wplątano także Alę Janosz – zwyciężczynię pierwszej edycji „Idola”, a swoje trzy grosze dorzuciła Agnieszka Frykowska – znana z udziału w licznych reality shows. „Kuba Wojewódzki to ma szczęście! Ledwo pozbył się Anny Muchy, a już znalazła się kandydatka chętna, by wskoczyć na jej ciepłe jeszcze miejsce. Któż jest taki nieroztropny, ślepy i głuchy? To Agnieszka Frykowska” – czytamy w czwartkowym Fakcie. Czytaj

Magda Modra o Frytce i Aldku

Ostatniej nocy Magda Modra opowiadała wiele o Agnieszce Frykowskiej i Aldku Margolu. Będąc w Barze, dziewczyna rozmawiała z Iwoną Szałkowską – uczestniczką poprzedniej edycji programu. „Ze mną puścili wielką przyjaźń z Frytką, a ja bardziej jestem z tobą. A wiesz, kiedy się o tym przekonałam? Przyjechałyśmy do Baru z Iwoną Fijałkowską. Frytka chciała wracać do domu z Robertem, bo ona się… 'zakochała’. Ja do niej: 'Ale zostań Frytka, na pewno namówimy Sandera czy kogoś, żebyś została’. A ona: 'Ja muszę wracać. Ja muszę wracać, bo mam do spełnienia misję z Robertem’. A ja na to: 'Frytka, tylko spasuj z jednym tekstem’. Zauważyłaś, że ona mówi do wszystkich: 'Wiesz jaką kartą grasz’ i 'Jaki jesteś cwany’? Mówiłam: 'Spasuj z tym’. A ona: 'Ja jestem indywidualistką i nikt nie będzie mówił do mnie, co ja mam robić i co ja mam mówić’. Inna sytuacja… Dawno się nie widziałyśmy i miałyśmy iść razem na balety. Frytka powiedziała wtedy: 'Nie, ja mam sprawy w Barze’. Świnia” – mówiła Magda. Czytaj

Magda Modra zdradza: skandal w „Barze 3”

Dzisiejszej nocy Magda Modra zdradziła Robertowi ważną informację dotyczącą „Baru 3: bez granic”. Okazało się, że poprzez pomyłkę Krzysztofa Ibisza, program musiała opuścić osoba, która wygrała rywalizację na „Gorących Krzesłach”. „U nas Krzysiu się pomylił. I odpadła z programu ta osoba, co nie miała odpaść. I nie zostało to sprostowane. Ja bym się wkurzyła. Nie chcę o tym teraz gadać, pełna konspiracja. My nie wiedzieliśmy też, to był szok dla wszystkich. Była zajebiście duża różnica głosów, jakieś 70% do 30%. Myśleliśmy, że jedna osoba będzie miała 70% do 30%, a tu się okazało odwrotnie. Nie tak miało być” – opowiadała Magda. Czytaj

Skazano Gerarda J.

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat skazał w środę wrocławski sąd Gerarda J, za podawanie się za funkcjonariusza Urzędu Ochrony Państwa i wyłudzenie pieniędzy od współwłaścicielki jednego z wrocławskich targowisk. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze i sam zaproponował taką jej wysokość. Sąd przychylił się do propozycji oskarżonego. Wyrok jest nieprawomocny. Wcześniej Gerard J. unikał stawienia się w sądzie i był poszukiwany listem gończym. W tym czasie był gościem reality show „Bar 3: Bez granic” w telewizji Polsat i przygotował dla uczestników szkołę przetrwania, tzw. „survivor”. Trafił też do szpitala psychiatrycznego. Prokuratura oskarżyła w tej sprawie czterech mężczyzn. Trzej zostali skazani już wcześniej – bracia Jacek i Krzysztof B. otrzymali kary jednego roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata, a Andrzej W. – na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Sprawę Gerarda J. wyłączono do odrębnego postępowania. Czytaj

Magda Modra nową uczestniczką „Baru 4”

W ostatni piątek Leszek Fedorowicz z własnej woli opuścił „Bar”. Dziś, podczas spotkania „Plus-Minus” do programu wejdzie Magdalena Modra. Dziewczyna zajmie miejsce Leszka i dołączy do drużyny All Stars. Magda ma 24 lata, pochodzi z Poznania. Prowadzi własny salon odzieżowy, była finalistką reality show „Gladiatorzy” oraz brała udział w „Barze 3: bez granic”. Lubi sporty ekstremalne, czytać biografie i oglądać filmy z każdego gatunku. „Jestem wytrwała ambitna, szczera, tolerancyjna, przyjacielska, kochana. Kocham życie i wszystko co je otacza. Czasami jestem zagubiona. Zwykle robię to, na co mam ochotę. Podobnie jest z podróżowaniem. Byłam już w Brazylii, zwiedziłam Afrykę, całe południe Francji. Widziałam już Grecję, Włochy, Turcję, Hiszpanię, Austrię i Indie. Jestem wszystkożerna. Lubię gotować, potrafię przygotować prawie wszystko. Lubię pić mleko, nie jem słodyczy. Lubię odpoczywać kiedy jestem sama w domu. Myślę o sobie i o swoim życiu. Przy pierwszym spotkaniu z osobą przeciwnej płci lubię zwracać uwagę na jego oczy, twarz, sylwetkę, ręce i tyłeczek. Lubię mężczyzn tolerancyjnych, zazdrosnych i ograniczonych. Jeszcze nic najgorszego mnie w życiu nie spotkało. Niczego nie żałuję. W dzieciństwie zawsze byłam szczęśliwa. Kiedyś miałam małe załamanie, ale to było po utracie bliskich osób i mojego ex faceta. Nikogo nie zdradziłam, ale byłam zdradzana i wiem, że to bardzo boli. Zdarza mi się płakać, jak wszystkim. Płaczę gdy mi smutno, gdy mnie coś boli lub ze szczęścia” – mówi o sobie Magda.

Frytka: „Odpadłam, ale wciąż imprezuję”

W dzisiejszym wydaniu „Faktu” można przeczytać jeden z kolejnych „wybitnych” artykułów autorstwa Agnieszki Frykowskiej. Zamieszczony tekst jest o wszystkim i o niczym, ale głównie o samej Frytce, której reportaże raczej przypominają osobisty pamiętnik i wywody nastolatki, niż dojrzałej, 26-letniej kobiety. W najnowszym „Fakcie”, Frykowska stwierdza, że nawet gdyby wygrała pojedynek na Gorących Krzesłach, to… dobrowolnie odeszłaby z „Baru 4”. Czytaj