Joli Rutowicz nie wpuszczono do klubu

Jolanty Rutowicz – zwyciężczyni „Big Brother 4.1” i uczestniczki vipowskiego „Big Brother 5”, nie wpuszczono do klubu. „Czy Jola Rutowicz skończy jak Frytka? Czy nie będzie wpuszczana na bankiety, a nawet imprezy w lepszych klubach?” – zastanawia się jedna z plotkarskich witryn.

”Kosztem Joli bawi się już nie tylko telewizja ale i selekcjonerzy. Nic dziwnego. To miłe zdanie do rzucenia przy wódce: 'wczoraj nie wpuściłem Rutowicz’, zjednuje sympatię jak mało co” – czytamy w serwisie Pudelek.pl. Podobno jedna z osób była świadkiem, jak w ubiegły weekend Joli Rutowicz nie wpuszczono do Utopii, modnego gejowskiego klubu, który przyciąga także heteroseksualne gwiazdy. „Przy bramce pojawiła się Rutowicz ze swoim kolegą z 'Big Brothera’. Selekcjoner odmówił wpuszczenia pani Joli do środka. Ta natychmiast zaczęła chorą awanturę, kłóciła się i podważała jego decyzję. Wyglądała jak plastikowa laleczka, wiało od niej tandetą, jednak mimo to twierdziła, że powinna być w środku. Poniżała się, prosiła” – mówi świadek zdarzenia.

Jolanta Rutowicz wyeliminowana z „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”

Jola Rutowicz niezbyt długo zabawiła w trzeciej edycji programu „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”. Zwyciężczyni „Big Brother 4.1” została wyeliminowana już w drugim odcinku formatu.

Każdy odcinek reality show „Gwiazdy Tańczą na Lodzie 3” jest podzielony na trzy części. W pierwszej i drugiej części jury ocenia występy poszczególnych uczestników. Dwie pary, które zdobywają najgorsze oceny, stają do rywalizacji w trzeciej części – tzw. „skate off”. O losie zagrożonych eliminacją par decydują widzowie w głosowaniu SMS-owym.

Jola zrobiła pewne postępy względem zeszłego tygodnia. Jej figura obowiązkowa została pochwalona przez jury. Rutowicz nie chciała jednak słuchać ich komentarzy, demonstracyjnie żując gumę i wkładając do uszu słuchawki różowego iPoda. Nie wytrzymał tego nawet spokojny Szaranowicz: „Wychodzisz z pozy, że w życiu można istnieć, nic nie robiąc. Jednak coś trzeba robić w życiu”. Oburzony był też Jacyków, który wyjątkowo nie skrytykował Jolanty, a wręcz przeciwnie – docenił jej figurę i umiejętności. Był jednak oburzony jej zachowaniem: „Jestem wstrząśnięty zachowaniem Joli, to jest niegodne” – powiedział. Czytaj

Zadebiutowała trzecia edycja „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”

Dziś w TVP2 ruszyła emisja trzeciej edycji programu „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”. Już pierwszy odcinek programu wzbudził spore kontrowersje.

W reality show nie obyło się bez konfliktów na linii jury – uczestnicy oraz prowadzący – jury. Dostało się Jolancie Rutowicz, której nie pochwalił żaden z sędziów. „Bardzo współczuję partnerowi. To nie było nic. Mam radę dla pani Jolanty, żeby rzadziej pochylała się nad zamkniętą muszlą klozetową, bo jej kariera szybko się skończy. Zero!” – powiedział Jacyków. „Twój taniec na lodzie jest proporcjonalny do twojego myślenia, więc jest spoko. Dwa punkty” – skomentowała Doda. Czytaj

Jakimowicz napadł na Rutowicz

Jolanta Rutowicz jest przerażona. Przeżyła chwile grozy w hotelu, w którym teraz mieszka – czytamy w „Fakcie”.

Był środek nocy, gdy do jednego z warszawskich hoteli, gdzie mieszka obecnie Rutowicz, przyszedł aktor Jarosław Jakimowicz. Ale nie była to koleżeńska wizyta. „Z trudem mogę o tym mówić. Strasznie się na Jarku zawiodłam” – opowiada Jola.

„Dostał się pod mój pokój. Walił w drzwi tak, że słychać było w całym budynku. Musiałam go wpuścić, bo nie chciałam awantur. Wyraźnie czułam od niego alkohol. Kazałam mu opuścić pokój, ale on zrobił się agresywny. Zaczął kopać w drzwi od pokoju, zachowywał się jak psychopata” – relacjonuje Jola. W hotelu nie było ochrony, ale w końcu Rutowicz udało się przekonać aktora, by wyszedł z pokoju.

Jola zwróciła się podobno o pomoc do Marcina Najmana – boksera i uczestnika „Big Brother 5”. „O każdej porze dnia czy nocy przyjdę jej z pomocą. Niech ten aktorzyna Jakimowicz więcej nie próbuje wchodzić do jej pokoju przez zamknięte drzwi!” – mówi bokser.

Rutowicz gardzi gejami?

Choć w programie „Big Brother 4.1” Jola Rutowicz mówiła, że ma wśród swoich znajomych homoseksualistów i lubi ich towarzystwo, w ostatnich dniach dopuściła się komentarza, który poddaje w wątpliwość jej wcześniejsze wypowiedzi.

Jolanta Rutowicz wystąpi niebawem w trzeciej edycji programu „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”. Dowiedziawszy się, że jednym z jurorów będzie Tomasz Jacyków, zaatakowała jego preferencje seksualne. „Nie będzie mnie oceniał ktoś, kto sypia z innymi mężczyznami” – zapowiedziała Jola. Gwieździe „Big Brothera” nie spodobało się, że Jacyków podda ją jakiejkolwiek ocenie. „Na modzie to znam się ja. Dlatego już niedługo otworzę własną linię ubrań. Nazwę ją 'Dżolanta Feszyn’. Co prawda sama nie umiem projektować, ale wynajmę sobie najlepszych specjalistów, którzy będą pracowali pod moje dyktando” – powiedziała Jola. Czytaj

Jolanta Rutowicz zawitała do Pragi

Zwyciężczyni „Big Brother 4.1″ spędziła weekend relaksując się w gronie przyjaciół w Pradze.

”Wyjechałam, bo chciałam sobie przypomnieć, jak to jest wejść do normalnego supermarketu i nie widzieć pielgrzymki za sobą” – mówi Jola. „Po za tym w Pradze mam znajomych, których uwielbiam. Nawet uczę się czeskiego! Praga to najbliższe miejsce, gdzie mogę sobie śmignąć” – dodaje.

Na łamach „Super Expressu” Jola szczegółowo relacjonuje swój pobyt w Czechach. „Byłam na koncercie Paula van Dyka. Było super! Kocham go! W ogóle to chcę mieć męża DJ-a” – opowiada. „Eh, w Polsce teraz nie mogę pojawić się w żadnym klubie. Ostatnio, kiedy byłam w Łodzi, młodzież mnie zasypała, ochrona nie dawała rady, więc wcale się nie wybawiłam” – żali się.

Mimo wszystko gwiazda „Wielkiego Brata” mówi, że stęskniła się za fanami. „Prywatność prywatnością, ale nie ukrywam, że brakowało mi karteczek i liścików za wycieraczkami mojego auta od moich fanów piszących 'Jolu, kochamy Cię’. Uwielbiam ich, więc wróciłam” – mówi Jola.

Jola Rutowicz przyjaźni się z Gosią Andrzejewicz

Dzisiejszy „Super Express” dostarcza nowych informacji na temat Joli Rutowicz – gwiazdy „Big Brothera”. Tym razem tabloid rozpisuje się o przyjaźni Joli z piosenkarką Gosią Andrzejewicz.

„Gosia jest szczera i rozumiemy się ze sobą. Ona jako jedyna nie jest obłudna w stosunku do mnie” – mówi Jola, która zakończyła niedawno swoją znajomość z Jarosławem Jakimowiczem.

„Super Express” dodaje, iż dziewczyny tak przypadły sobie do gustu, że są niemal nierozłączne; razem robią zakupy i powierzają sobie swoje sekrety. Czytaj

Manuela Jabłońska w „J&J – Jola i Jarek”

Manuela Jabłońska – uczestniczka pierwszej polskiej edycji „Big Brothera” i prowadząca niegdyś „Maraton Uśmiechu” w telewizji TVN, była jednym z gości w programie „J&J – Jola i Jarek”. Relację z pobytu Manueli w Domu Wielkiego Brata było można obejrzeć w dniu dzisiejszym w TV4.

Biorąc udział w „J&J – Jola i Jarek”, Manuela liczyła na ciekawe doświadczenie, jednak komplikacje zdrowotne uniemożliwiły jej pełną zabawę. Jola sugerowała nawet, że Manuela może być w ciąży. Jarek z kolei uważał, iż Manuela symulowała złe samopoczucie, ponieważ nie chciała psuć relacji pomiędzy nim i Jolą, która czuła się zazdrosna.

Do tej pory gośćmi programu „J&J” byli między innymi Gosia Andrzejewicz, Joanna Liszowska i Klaudiusz Sevković. W najbliższych epizodach w reality show pojawią się chociażby Isis Gee i Piotr Zelt.

Najman grozi Jakimowiczowi

Konflikt Jolanty Rutowicz z Jarosławem Jakimowiczem trwa. W sprawę zaangażował się nawet Marcin Najman – kolega Joli i Jarka z programu „Big Brother 5”.

„Miej się na baczności, palancie!” – rzucił Najman, gdy usłyszał o kłopotach gwiazdy z „Big Brothera”. „Jola to moja koleżanka z programu. Na pewno, gdy zajdzie taka potrzeba, stanę w jej obronie przed tą żałosną kreaturą. Już kiedyś stanąłem w obronie innej dziewczyny, w stosunku do której Jakimowicz zachowywał się agresywnie. Tylko skoro od tamtej pory niczego się nie nauczył, to teraz może się to dla niego skończyć w bardziej przykry sposób” – mówi bokser. Czytaj

Jolanta Rutowicz odcina się od Jakimowicza

Wszystko wskazuje na to, że dobiega końca znajomość Jolanty Rutowicz i Jarka Jakimowicza. Zwyciężczyni „Big Brother 4.1”, w ostatnim czasie pojawiła się na gali sztuk walki w Dąbrowie Górniczej w towarzystwie Marcina Najmana, którego – podobnie jak Jarka Jakimowicza – poznała na planie piątej edycji „Wielkiego Brata”.

Choć w reality show Rutowicz i Najman nie pałali do siebie zbytnią sympatią, podczas gali oboje okazywali sobie spore zainteresowanie. Tabloid „Fakt” sugeruje, że tę dwójkę mogłoby łączyć coś więcej. Tymczasem na łamach „Super Expressu” Jola nie szczędzi krytyki pod adresem Jakimowicza. Czytaj