Big Brother 4.1, Big Brother VIP

Najman grozi Jakimowiczowi

Konflikt Jolanty Rutowicz z Jarosławem Jakimowiczem trwa. W sprawę zaangażował się nawet Marcin Najman – kolega Joli i Jarka z programu „Big Brother 5”.

„Miej się na baczności, palancie!” – rzucił Najman, gdy usłyszał o kłopotach gwiazdy z „Big Brothera”. „Jola to moja koleżanka z programu. Na pewno, gdy zajdzie taka potrzeba, stanę w jej obronie przed tą żałosną kreaturą. Już kiedyś stanąłem w obronie innej dziewczyny, w stosunku do której Jakimowicz zachowywał się agresywnie. Tylko skoro od tamtej pory niczego się nie nauczył, to teraz może się to dla niego skończyć w bardziej przykry sposób” – mówi bokser.

Tymczasem Jakimowicz nie chce komentować sytuacji. W rozmowie z „Super Expressem” powiedział, że całe zdarzenie to wymysł mediów. „Widziałem, jak nie wiem co, przed chwilą leciały dwa misie czerwone! No widziałem leciały, pani to napisze jutro, sensacja, której nie napisała pani nigdy! Jadę ulicą Gagarina, leciały dwa czerwone misie” – powiedział Jakimowicz.

„Czy jeśli ja bym dzisiaj przyszedł i powiedział, że zgwałciłem królową Anglii, to też to napiszecie?” – dodał. „Super Express” zapytał Jakimowicza, czy faktycznie śledził Jolantę. „Nikt nie zabroni mi chodzenia po ulicy, nikt mi nie zabroni bycia w różnych miejscach, różnych hotelach” – powiedział aktor.

Poprzedni artykułNastępny artykuł