Agnieszka Koziołek potwierdza manipulacje producentów!

Gwiazda programu „Big Brother 3: Bitwa” w prywatnej korespondencji potwierdza, że producenci reality show w skandaliczny sposób starają się wpłynąć na wydarzenia w „Big Brother 4.1”.

„Żądano ode mnie kategorycznie, bym pojechała Peczaka do ziemi” – pisze Agnieszka Koziołek. W prywatnej korespondencji z użytkowniczką naszego forum – FK-ą, „Zołza” zdradziła szokujące działania producentów programu „Big Brother” – firm ATM Grupa i Endemol Polska. Uczestniczka TVN-owskiego „Big Brothera” wyraziła zgodę dla serwisu Reality-TV.pl na publikację fragmentów jej korespondencji.

„Peczak wygarnął producentowi, co o nim myśli po tym, jak kazano wykonać mu zadanie [szpiegowska misja w Domu Wielkiego Brata – dopisek red.], a potem zrobiono z niego kozła ofiarnego. Tomka strasznie zaszczuto – szkoda chłopaka. Obiecano mu złote góry, jak zrobi to, o co proszą – żeby był show – a potem wypięto się na niego. Standard w świecie tv” – pisze o jednym z uczestników Agnieszka Koziołek. Czytaj

Jak zginęła Anna Baranowska?

Przyjaciele znanej z „Big Brothera” Anny Baranowskiej, są w szoku. Anna zmarła w tajemniczych okolicznościach, w mieszkaniu swego partnera Grzegorza.

Od momentu, gdy parę lat temu Ania związała się z długowłosym blondynem Grzegorzem B., coś zaczęło się psuć w jej życiu.

Jej marzenia, żeby otworzyć schronisko dla zwierząt i każde wakacje spędzać na Lazurowym Wybrzeżu, odeszły w siną dal. Urwały się kontakty ze znajomymi z „Big Brothera”, Ania zmieniła styl życia.

Nie wiadomo, co stało się za drzwiami mieszkania na pierwszym piętrze przy ul. Biedronki, na których ktoś wypisał czarnym flamastrem: „Państwo misiowie, nie przeszkadzać!”. „Powiedział, że Ania leży w łóżku, jest zimna i się nie rusza” – sąsiad Grzegorza B. doskonale pamięta poranek sprzed paru dni, gdy rozdygotany mężczyzna przyszedł dzwonić od niego po pogotowie. Mówił, że skończył mu się świat. Portale internetowe piszą, że Anna została uderzona w głowę. Czytaj

Anna Baranowska nie żyje

Zmarła Anna Baranowska – uczestniczka pierwszej polskiej edycji „Big Brothera”, która jako pierwsza opuściła Dom Wielkiego Brata. Osierociła 24-letnią córkę Olgę.

44-letnia Anna Baranowska została napadnięta w rodzinnym Lublinie. Napastnicy zadali jej kilka ciosów w głowę i skradli telefon komórkowy. Ania trafiła do szpitala. Lekarze nie stwierdzili poważnych obrażeń. Po założeniu szwów, pacjentkę wypisano na jej własne życzenie ze szpitala. Trzy dni później Ania Baranowska zmarła w swoim domu. Osierociła 24-letnią córkę Olgę.

Anna Baranowska była kierowcą i pilotem rajdowym. Mimo lęku wysokości odważyła się skoczyć na bungee. Na 35 urodziny zrobiła sobie pierwszy tatuaż. Anna wyszła za mąż mając 18 lat. Jej mąż zmarł w wieku 35 lat. Rok później urodziła córkę.

Gdy wchodziła do Domu Wielkiego Brata powiedziała, że jej motto to: „Nie robić krzywdy innym, cieszyć się każdą chwilą i z byle czego. Nawet jeżeli jest źle, starać się uśmiechać”. Czytaj

Chłopcy z reality shows: droga do sukcesu

Łukasz Wiewiórski, Dawid Ozdoba i Andrzej Bizoń – kiedyś byli biedni i walczyli o przetrwanie, teraz mają sławę, kasę i powodzenie.

„Idź synku, idź. Chcę zobaczyć, jak ludzie na ciebie patrzą” – tak często mówi do Andrzeja Bizonia jego mama. „Widziałem, jak dziewczyna dostała od chłopaka szturchańca, bo odwróciła się za mną” – mówi Piotr Adamski, najsłynniejszy polski hydraulik. „Kiedy tańczę, dziewczyny wpadają w szał. Zdarza się, że pogryzą, podrapią” – opowiada Dawid Ozdoba, uczestnik „Amazonek”, a obecnie chippendale. Chłopaki nie kryją, że kręci ich uznanie w oczach pań. Ale spytani, co w nich jest najpiękniejszego, odpowiadają skromnie: „Przede wszystkim oczy i uśmiech”. Zaś Łukasz Wiewiórski, znany z gorących scen z „Frytką” w programie „Big Brother” (twierdzi, że telewizja popsuła mu wizerunek), podkreśla, że najlepsze w nim jest serce. Czytaj

Polski rząd bez gwiazd reality show

W tegorocznych wyborach parlamentarnych z list największych partii startowali ludzie nie związani bezpośrednio z polityką. Wśród nich byli uczeni, dziennikarze, muzycy, sportowcy oraz gwiazdy programów typu reality show. Ci ostatni nie uzyskali jednak wystarczającego poparcia wyborców. Jak wiadomo – zakończyła się polityczna kariera Sebastiana Florka, który bezskutecznie zabiegał o miejsce na liście Samoobrony. Czytaj

Gwiazdy szturmują Sejm

I tym razem, w wyborach parlamentarnych z list największych partii startują ludzie nie związani bezpośrednio z polityką. Wśród nich są między innymi uczeni, dziennikarze, muzycy, sportowcy oraz gwiazdy programów typu reality show. Socjaldemokracja zaufała Bartoszowi Arłukowiczowi – lekarzowi-pediatrze, zwycięzcy drugiej edycji telewizyjnego programu „Agent”, który kandyduje ze Szczecina. Czytaj