Powstanie druga część filmu „Gulczas – a jak myślisz?”

Film „Gulczas – a jak myślisz?” doczeka się kontynuacji. Do tej pory obejrzało go ponad 200 tysięcy osób. Druga część nie ma jeszcze tytułu.

Wiadomo tylko tylko, że gotowy jest scenariusz autorstwa Jacka Żelezika, a całość ponownie wyreżyseruje Jerzy Gruza. W przeciwieństwie do pierwszej części filmu, w nowej komedii nacisk zostanie położony na aktorów zawodowych (m.in. Janusz Rewiński), a uczestnicy „Big Brothera” (z każdej edycji wybrane zostaną 1-2 osoby) będą stanowić jedynie tło. Zdjęcia do filmu rozpoczną się w lutym.

Ostrowska i Gulczas

Ona słała SMS-y, gdy on był w „Big Brotherze”. On pomaga jej w promocji płyty.

Podpoznański dom Małgorzaty Ostrowskiej. Uśpione wnętrze ożywa, gdy do środka wchodzi brat jej męża Jacka, Piotr Gulczyński. „Jesteśmy nierozłączni jak kuchenka z gazem” – mówią. Bohater „Big Brothera” wnosi pod pachą syna z pierwszego małżeństwa, trzyletniego Igora. „Niezłe z niego ziółko” – przyznaje z dumą – „Aż strach pomyśleć, co to będzie, gdy dorośnie. Chciałbym, żeby był fajnym facetem”. Właśnie takim jak on sam. Zdaniem Piotra mężczyzna z klasą to ktoś, kto jest lojalny wobec przyjaciół i kobiet, ma pogodne nastawienie do życia i trochę szmalu w kieszeni. Czytaj

„Big Brother: Pojedynek” – część 2

Dziś w programie „Big Brother: Pojedynek” zobaczyliśmy ciąg dalszy rywalizacji uczestników pierwszej i drugiej edycji Wielkiego Brata.

Trzecim zadaniem dla byłych mieszkańców był quiz. W tej konkurencji zwyciężyła drużyna Janusza. Czwartą rozgrywką było rąbanie drewna. Między sobą rywalizowali Janusz i Jurek. Wielki Brat ogłosił remis. Dotychczasowy wynik przedstawiał się więc 3:2 dla edycji pierwszej. Piąta konkurencja polegała na odczytaniu trudnego w wymowie wiersza. Czytaj

„Big Brother: Pojedynek” – część 1

Dziś w wyemitowanym programie „Big Brother: Pojedynek” uczestnicy pierwszej i drugiej edycji programu zmierzyli się ze sobą (program kręcony był w czwartek, 20 grudnia).

Najpierw Marzena i Janusz weszli do Domu przez drzwi od spiżarni. Ich pierwszym zadaniem było znalezienie klucza do Domu Wielkiego Brata. Klucz znajdujący się na lodówce odnalazła Marzena. Wielki Brat ogłosił, że dzięki temu uczestnicy drugiej edycji jako pierwsi będą mogli wejść do Domu. Marzena otworzyła drzwi naprzeciwko męskiej sypialni i powitała swoją drużynę, która pojawiła się w pełnym składzie. Po chwili Janusz powitał uczestników pierwszej edycji. Zabrakło jednak wśród nich Piotra Lato i Sebastiana Florka. Czytaj

Kim jest Wielki Brat?

Tożsamość Wielkiego Brata została odkryta! Wiemy już, kim jest właściciel najbardziej tajemniczego głosu w Polsce.

Osoba, którą przez dwie edycje „Big Brothera” dane nam było słuchać, została ujawniona. Jak poinformował magazyn „Fakty i mity”, Wielkim Bratem jest Jarosław Ostaszkiewicz – reżyser w teatrze w Łodzi i Gdyni.

Pojedynek uczestników dwóch edycji „Big Brothera”

Dziś w południe uczestnicy pierwszej i drugiej edycji „Big Brother” ponownie weszli do Domu Wielkiego Brata.

Program z ich udziałem – „Big Brother: Pojedynek” zostanie wyemitowany 25 i 26 grudnia w TVN, o godzinie 18:00. Jak poinformował Piotr Lato – jego dziewczyna Patrycja Strzemiecka przemyciła do Domu telefon komórkowy. W czasie realizacji specjalnego odcinka, Piotr zadzwonił do niej, a Patrycja wraz z Manuelą ukryły się w szafie i po kolei wzywały do siebie Grzegorza, Alicję i Klaudiusza. Wczoraj natomiast kręcony był program „Big Brother: Piknik”, który nadany zostanie 23 grudnia o 20:25 w TVN.

Janusz Dzięcioł o drugiej edycji „Big Brothera”

Rozmowa z Januszem Dzięciołem – zwycięzcą pierwszej edycji „Big Brothera”.

-Skończyła się właśnie druga edycja programu „Big Brother”. Oglądał ją pan?
-Na tyle, na ile pozwalał mi czas. W tygodniu 2-3 odcinki. Starałem się za to regularnie oglądać „Big Brother – Ring”.
-I jak wrażenia?
-Ta edycja była słabsza od pierwszej. To nie tylko moja opinia, ale i wielu znajomych. Stale słyszę, że w naszej grupie było więcej indywidualności. Czytaj

Kasowy sukces filmu „Gulczas, a jak myślisz?”

Nękana przez krytyków niepochlebnymi opiniami komedia „Gulczas, a jak myślisz?” wystartowała rewelacyjnie.

W ciągu pierwszych trzech dni zobaczyło ją ponad 101 tysięcy widzów. To siódmy rezultat w tym roku. Zważywszy kiepski ostatnio czas dla kina, pomysł wykorzystania na dużym ekranie załogi Wielkiego Brata sprawdził się wyśmienicie. Nie można zapominać, że to stosunkowo niskobudżetowa produkcja. Film Gruzy cieszył się powodzeniem niemal wszędzie. Relatywnie najlepsze wyniki osiągnęły jednak mniejsze miasta.

Gruza zrobił gniota?

Nazwijmy rzeczy po imieniu. Zachęcony popularnością „Big Brother” Jerzy Gruza postanowił najwyraźniej wykorzystać finansowo sytuację.

Zrobił więc błyskawicznie film przeznaczony przede wszystkim dla miłośników tego programu (od 4 do 9 milionów potencjalnych odbiorców). Dlatego zaproponowana w tym filmie przez reżysera formuła nie powinna specjalnie dziwić. Jaki adresat, taki film. Chaotyczna fabuła tego „dzieła” zbudowana więc została z maksymalnie uproszczonych sensacyjno-romansowo-obyczajowych wątków, które rozgrywają się oczywiście w atrakcyjnym miejscu (Mazury) i czasie (wakacje). Czytaj