Rusza „Chcę być piękna”

Już w najbliższy czwartek w Telewizji Polsat swoją premierę będzie miała polska edycja reality show „Chcę być piękna”.

W widowisku, na oczach widzów zajdzie niezwykła przemiana przeciętnych, przekonanych o swojej nieatrakcyjności kobiet, w szykowne piękności. Nie będzie to jednak tylko powierzchowna zmiana stylu ubierania, fryzury czy makijażu, bowiem uczestniczki programu poddadzą się również bardziej radykalnym zabiegom od diety, przez korekcje stomatologiczne, aż po operacje plastyczne. Równie niezwykła, a może nawet bardziej fascynująca, okaże się wewnętrzna przemiana, którą przejdą uczestniczki programu. „Chcę być piękna” będzie można oglądać co tydzień, w każdy czwartek o 20:15.

„Chcę być piękna” od 30 marca

Dopiero 30 marca ruszy emisja polskiej edycji holenderskiego reality show „Chcę być piękna”. Widowisko przyciągnęło na castingi 100 tysięcy kobiet. Wszystkie były niezadowolone ze swojego obecnego wyglądu i wszystkie chciały go koniecznie zmienić. „Te 100 tysięcy zgłoszeń to 100 tysięcy historii dramatycznych losów kobiet, które nie mogą zaakceptować swojego wyglądu i też nie bardzo mają szansę na jego diametralną zmianę. Program 'Chcę być piękna’ to odpowiedź na oczywiste zapotrzebowanie społeczne. Panie, które zgłosiły się do programu chciały zmienić swój wygląd, a tym samym dokonać przemiany nie tylko swojego wizerunku, ale również i całego życia. Mogę zapewnić, że program będzie bardzo interesujący, tym bardziej, że w Polsce jest on realizowany po raz pierwszy” – mówi prezes zarządu Telewizji Polsat, Aleksander Myszka. Czytaj

Listy kandydatek do „Chcę być piękna”

Powstaje polska wersja holenderskiego reality show „Make me Beautiful” („Uczyń mnie piękną”), który TV4 pokazywała pod tytułem „Chcę być piękna”. Polski wersja nosić będzie taki sam tytuł, nadawana będzie w Polsacie, a start zaplanowano na wiosnę. W każdym odcinku będziemy oglądać kolejne etapy przemian dwóch uczestniczek, które zdecydowały się poddać operacji plastycznej i zmienić swój wygląd na oczach widzów. Kamera będzie im towarzyszyć na sali operacyjnej, w gabinecie stomatologicznym i okulistycznym, na siłowni i podczas rozmów z psychologiem. Zobaczymy, jak styliści dobierają bohaterkom nowe fryzury i makijaże. Rehabilitację po operacji uczestniczki będą przechodzić w luksusowym hotelu. Po sześciu tygodniach spotkają się z najbliższymi. Zobaczymy, jak rodzina zareaguje na zmiany w ich wyglądzie. Do uczestnictwa w programie zgłosiło się 70 tysięcy chętnych. To w Polsce rekord. Do popularnego „Baru” chętnych było 18 tysięcy. Realizatorzy na podstawie listów wybrali ponad 300 osób i zaprosili je na casting do Wrocławia. W programie znajdzie się tylko 36. Uczestniczki nie będą płacić za żadne zabiegi, a kosztują one niemało: np. odsysanie tłuszczu od 2,5 do 12 tys. zł, plastyka brzucha 10 tys. zł., lifting od 9 do12 tys. zł, powiększenie biustu około 7,5 tys. zł oraz koszt implantów – od 3 do 9 tys. zł. Czytaj

Rozmowa z reżyserem „Chcę być piękna”

Wrocławska firma ATM Grupa, znana m.in. z produkcji „Świata według Kiepskich” i „Baru”, przygotowuje polską wersję holenderskiego reality show „Chcę być piękna”. W ciągu zaledwie kilkunastu dni na casting do programu zgłosiło się prawie 100 tysięcy kobiet, głównie z Poznania i Szczecina. Na wyjawienie niedoskonałości swej fizyczności najczęściej zdecydowały się kobiety w wieku około 20 i 40 lat. Większość z nich zajmuje się domem i dziećmi. Ich sylwetki zmieniły się w związku z macierzyństwem. Najwięcej kłopotów i frustracji pojawiło się u nich wraz z pojawieniem się niechcianego tłuszczyku na biodrach, zdeformowanymi karmieniem piersiami, czy przedwczesnymi zmarszczkami wokół oczu. Niezadowolone są także ze swego sposobu „noszenia się”, czyli nieumiejętnego doboru stroju i fryzury do panujących w modzie kanonów. Tylko niektóre z nich będą mogły zmienić swoje życie poprzez udział w programie „Chcę być piękna”. Reality show emitowany będzie wiosną na antenie Polsatu. Poniżej rozmowa z Krzysztofem Landsbergiem, reżyserem widowiska. Czytaj

Chcą być piękni: kolejna relacja z castingu

Będą skalpelem poprawiać wygląd i samopoczucie. Wysokie i niskie, grube i chude – zdecydowane na wszystko. Mają jeden cel: wyglądać pięknie. Pierwszy etap castingu do polskiej wersji telewizyjnego programu „Chcę być piękna” odbył się w jednej z agencji w centrum Wrocławia. Drugi jest przeprowadzony w tym tygodniu w Warszawie. „Szukamy osób, które mają coś do poprawy, wiedzą czego chcą i mają osobowość” – tłumaczy reżyser Krzysztof Landsberg. Ogromna rzesza kandydatek to kobiety, które przez całe dotychczasowe życie nie miały czasu dla siebie i czują się nieatrakcyjne. Teraz chcą dokonać przemiany. Wśród ponad 100 tysięcy SMS-ów ze zgłoszeniem jeden pochodził od mężczyzny. Nie zraził go tytuł programu „Chcę być piękna”. 20-letni Tomek cierpi na trądzik, który przeszkadza mu w codziennym życiu. Kobiety przyjechały do Wrocławia z całej Polski. Te, którym się uda przejść kwalifikacje, na sześć tygodni będą odseparowane od rodziny. Zajmą się nimi chirurdzy plastyczni, stylistki, stomatolodzy i psycholodzy. Uczestniczek polskiej edycji programu będzie kilkadziesiąt; dwie w każdym odcinku. Czytaj

Relacja z eliminacji do „Chcę być piękna”

”To jest krzyk kobiet, wołanie o akceptację” – mówi po pierwszym dniu castingu Robert Meller, scenarzysta programu „Chcę być piękna”. Nigdy żaden reality show w Polsce nie miał tylu zgłoszeń od ludzi, którzy chcieliby w nim wystąpić. Do „Chcę być piękna” napisało około 100 tysięcy kobiet z całej Polski. Każda z nich chciałaby zmienić swój wygląd. Na oczach widzów poddać się operacjom plastycznym, zabiegom stomatologicznym, czy np. leczeniu okulistycznemu. Nie przeszkadza im nawet, że cała Polska oglądać je będzie na stole operacyjnym, np. podczas odsysania tłuszczu. Czytaj

50 tys. kobiet „Chce być pięknymi” w Polsacie

Już 50 tysięcy kobiet zgłosiło się do nowego reality show Polsatu „Chcę być piękna”. Te, które przebrną przez sito eliminacji, poddane zostaną m.in. operacji plastycznej, korekcji uzębienia i odsysaniu tłuszczu. Wszystko na oczach widzów. Program powstaje na holenderskiej licencji. Polsat planuje jego emisję wiosną. Casting trwa od tygodnia, a już zgłosiło się 50 tys. chętnych kobiet. I wciąż ich przybywa! To absolutny rekord – np. do „Baru” zgłosiło się „tylko” 18 tys. osób. „Z takiego wyniku jesteśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej, że zgłoszenia do programu wciąż napływają. Przyznam, że nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu i zainteresowania planowaną przez nas produkcją” – mówi Aleksander Myszka, Prezes Zarządu Telewizji Polsat S.A. Oryginalną, holenderską wersję programu emitowała w Polsce stacja TV4. Bohaterki na oczach widzów przechodzą drakońskie diety, zabiegi odsysania tłuszczu i korekcji stomatologicznej. Podczas operacji plastycznych specjaliści od chirurgii łamią im nosy, by nadać piękniejszy kształt. Czytaj