-Czy polska wersja będzie różnić się od holenderskiej?
-Nasza wersja programu nie będzie różnić się od holenderskiej w zasadzie niczym. W każdym odcinku prezentować będziemy dwójkę uczestników i ich stopniową przemianę. Z reguły będą to kobiety, ale nie wykluczamy udziału w programie także mężczyzn. Poznamy ich sytuacje rodzinną, dowiemy się, co skłoniło ich do podjęcia decyzji wzięcia udziału w programie. Potem obserwować będziemy pracę fachowców, którzy stopniowo zmieniać będą wizerunek naszych bohaterów. I to nie tylko ten zewnętrzny. W finałowym momencie zaprezentujemy efekty kilkutygodniowych zmagań chirurgów plastycznych, stomatologów, ortodontów, specjalistów od wizerunku i stylistów”.
-Jaka była rekcja na ogłoszenie naboru kandydatów do polskiej wersji programu?
-Natychmiastowa i zaskakująca. Listy od kobiet chętnych do wzięcia udziału w naszym projekcie po prostu zasypują nas od pierwszego dnia. Do tej pory dotarło do nas około 100 tysięcy zgłoszeń. Kandydatki wysyłają do nas listy, każdy z nich czytamy z wielką uwagą. Staramy się dotrzeć do tych osób, których wewnętrzne piękno skryte jest za fasadą fizycznych, cielesnych niedoskonałości.
[Wirtualne Media]