Urząd do spraw Komunikacji ukarał stacje za obraźliwe wypowiedzi w emitowanym w RAI programie pod tytułem „Wyspa Sław” (L’Isola Dei Famosi”) i kolejnej edycji „Wielkiego Brata” w telewizji należącej do byłego premiera Silvio Berlusconiego. Jak wyjaśniono w uzasadnieniu, kary nałożono za łamanie zasady szacunku dla uczuć religijnych i ochrony nieletnich.
Do wyjątkowo wulgarnej obrazy uczuć religijnych doszło w listopadzie 2005 roku, w jednym z odcinków programu „Big Brother”, w którym uczestnik obraźliwie wyrażał się o Bogu. Został za to natychmiast wyrzucony z programu. Za jego zachowanie przeprosiło oficjalnie kierownictwo Mediaset. Z kolei w październiku 2006 roku doszło do skandalu podczas transmisji z wyspy na Karaibach, gdzie znajdowali się uczestnicy „Wyspy Sław”, bijącego rekordy popularności show w drugim kanale RAI. Bluźnierstwa dopuścił się uczestniczący w programie komik i aktor Massimo Ceccherini. Jak się podkreśla, kary administracyjne, choć niezbyt wysokie, są kolejnym argumentem dla licznych przeciwników programów reality shows, domagających się ich zdjęcia z anteny, zwłaszcza w telewizji publicznej.
[Gazeta.pl]