Big Brother

Koniec kłopotów „Gulczasa”?

Ne dojdzie do procesu, który Endemol wytoczył Piotrowi Gulczyńskiemu w sprawie rzekomego ujawnienia tajemnic dotyczących realizacji programu „Big Brother” w książce „Gulczas – Tajemnice Domu w Sękocinie”.

We wtorek w Poznaniu miał się odbyć proces Piotra Gulczyńskiego – jednego z uczestników pierwszej edycji programu „Big Brother”. Proces, jaki wytoczył mu producent reality show, nie zdążył się nawet rozpocząć. Okazało się, że w poniedziałek strony podpisały ugodę. Piotr Gulczyński był oskarżony o to, że naruszył warunki umowy, która zobowiązywała go do nieujawniania kulis realizacji „Big Brother”. Po zakończeniu pierwszej edycji programu ukazała się książka, w której Gulczyński powiedział między innymi, że Wielkich Braci jest trzech. Producent za ujawnienie tajemnic programu zażądał od pozwanego 50 tys. zł., czyli karę jaką przewidywała umowa. Gulczyński zobowiązał się, że w ramach zadośćuczynienia bezpłatnie wystąpi w jednej z akcji charytatywnych TVN-u oraz przekaże tysiąc złotych na rzecz telewizyjnej fundacji „Nie jesteś sam”. Jeżeli uczestnik „Big Brothera” wypełni zobowiązanie, producent wycofa pozew z sądu.

[RMF-FM]

Poprzedni artykułNastępny artykuł