Startuje „Bitwa o sławę”. Adrian Nadolski w programie

W dniu dzisiejszym startuje internetowy reality show „Bitwa o sławę”. W programie weźmie udział Adrian Nadolski – finalista czwartej edycji programu „Big Brother”.

Na 64 dni grupa osób (wyłonionych w wyniku castingu) zostanie zamknięta w mieszkaniu na monitorowanym osiedlu przy Wyszyńskiego w Gorzowie Wielkopolskim. W każdym tygodniu dwóch uczestników będzie nominowanych do opuszczenia mieszkania. Jedną osobę wytypują uczestnicy zabawy, drugą będzie uczestnik najsłabszy w konkursach. Głosować będą internauci, wysyłając SMS-y. Zawodnicy będą odcięci o mediów, internetu, telefonów i znajomych. Jedyną kontakt ze światem zewnętrznym będą mieć w piątki, kiedy to wszyscy uczestnicy spotykać się będą na imprezach w dyskotece Metronom-Club. Czytaj

Jolanta Rutowicz: „Jackson żyje!”

Gwiazda „Big Brothera” – Jolanta Rutowicz, po raz kolejny postanowiła o sobie przypomnieć. Tym razem robi to, korzystając – zresztą nie jako pierwsza w ostatnim czasie – ze śmierci Michaela Jacksona.

Rutowicz okazuje się zwolenniczką teorii głoszącej, że król popu wcale nie umarł, a zaszył się za granicą, by powrócić w odpowiednim momencie ze swoim wielkim tournée. „Myślałam o tym trzy noce, potem podzieliłam wszystko przez dwa i wyszło: Jackson żyje i ukrywa się na Maroko!” – oświadczyła triumfalnie Rutowicz w rozmowie z „Faktem”. „Ten cały cyrk z jego pogrzebem to pic na wodę. Dziwne, że sami na to jeszcze nie wpadliście” – powiedziała.

USA: uczestnik „Big Brothera” nazwał prowadzącą „dziwką”

Manipulacja i cenzura – widzowie amerykańskiej edycji „Big Brothera” byli wczoraj świadkami brutalnej edycji przekazu audio, która wypaczyła wydarzenia w Domu Wielkiego Brata.

Wczoraj uczestnicy „Big Brother 11” musieli podjąć decyzję, który z dwójki nominowanych mieszkańców powinien opuścić program. Wcześniej jednak telewidzom zaprezentowano inne zdarzenia z Domu Wielkiego Brata, kiedy to Braden Bacha zaatakował Lydię i Kevina, używając rasistowskich i homofobicznych wypowiedzi. Czytaj

USA: rasistowskie i homofobiczne wypowiedzi w „Big Brother”

Dwójka uczestników 11. edycji amerykańskiego „Big Brothera” dopuściła się rasistowskich i homofobicznych wypowiedzi na temat innych mieszkańców Domu Wielkiego Brata.

Na nieodpowiednie komentarze pozwolił sobie Jeff Schroeder, który podczas kłótni wielokrotnie nazwał „pedałem” innego heteroseksualnego uczestnika – Russella Kairouz. „Dlaczego nienawidzisz gejów?” – pytał Russell. Jakiś czas później Jeff naśmiewał się z Russela podczas jego nieobecności. „Idź na górę i zrób dobrze Jessiemu, pieprzony homosiu” – powiedział. „Pieprz się, pieprz się je**ny homo pedale”, „Je**ne, zazdrosne pedały” – mówił. Przytakiwała mu inna uczestniczka – Lydia Tavera, która – co ciekawe – w tym samym programie przyjaźni się z homoseksualistą Kevinem Campbellem. Czytaj

W Gorzowie rusza internetowy reality show „Bitwa o sławę”

24 lipca rusza 1 edycja internetowego reality show „Bitwa o sławę”. Na pomysł stworzenia projektu wpadła grupa znajomych z Gorzowa – miasta zwyciężczyni drugiej edycji „Big Brothera”, Marzeny Wieczorek.

”Na 64 dni zamkniemy siedem osób w mieszkaniu w Gorzowie. Każdy ich ruch zarejestrują kamery” – opowiadają autorzy projektu „Bitwa o sławę”. „Idea zrodziła się, gdy oglądaliśmy w internecie parę zielonogórzan Vicky i Piotra. Oni chcieli się pokazać, zamontowali kamery w domu, każdy mógł ich podglądać. My ten pomysł rozbudowaliśmy. U nas przez całą dobę będzie można podglądać uczestników. Tyle że to konkurs, a zwycięzca otrzyma cenne nagrody” – tłumaczy Tomasz Drabent, menedżer projektu. Czytaj

USA: premiera „Big Brother 11”

Wczoraj w Stanach Zjednoczonych zadebiutowała 11. edycja reality show „Big Brother”.

W grze bierze udział 13 uczestników, podzielonych na 4 szkolne drużyny: kujonów, atletów, popularnych i ekscentryków. Największy twist tegorocznej edycji jest następujący: gdy jedna z osób wchodzących w skład drużyny zdobędzie tytuł Głowy Domu, nikt spośród jej grupy nie może zostać nominowany do odejścia. Kolejne zasady przedstawiają się tak jak w poprzednich sezonach. Czytaj

Jola Rutowicz rozwiązała problem z koncertem Madonny

Zaplanowany na 15 sierpnia koncert Madonny budzi wielkie kontrowersje. Własne wyjście z sytuacji znalazła gwiazda „Big Brothera” – Jolanta Rutowicz.

W Polsce znalazło się wiele osób, które uważają, że występ gwiazdy w dzień, na który przypada święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obraża uczucia religijne. Szczególnie, że gwiazdą tą jest Madonna – czytamy w „Super Expressie”. Tymczasem dziennikarze „Dziennika” postanowili zapytać o radę w tej sprawie Jolę Rutowicz. Czytaj

Fikcyjni mężczyźni Joli Rutowicz

Od ostatniego roku tabloidy karmią czytelników kolejnymi doniesieniami o mężczyznach Joli Rutowicz – gwiazdy „Big Brothera”.

Zaczęło się od znajomości z programowym kolegą – Jarkiem Jakimowiczem, z którym Jola pojawiła się w marcu 2008 roku w vipowskiej części „Big Brother 5”. Przez długi czas utrzymywali, że są parą, ale pół roku później Rutowicz ogłosiła, iż Jakimowicz jest „pasożytem medialnym” i zadawał się z nią, gdyż „chodziło mu o sławę i jakąkolwiek rólkę”, a ona „odświeżyła mu ścieżki medialne”. Niektórzy twierdzą, iż w gruncie rzeczy oboje wykreowali fikcyjny związek, by zapewnić sobie dalszy medialny byt. Czytaj

Niemcy: Daniel Schöller zwycięzcą „Big Brother 9”

W poniedziałek wieczorem w Niemczech zakończyła się 9. edycja „Big Brothera”.

Reality show rozpoczął się 8 grudnia 2008, a jego emisja trwała przez 211 dni. Początkowo w programie brało udział 12 uczestników, którzy byli podzieleni na dwie grupy: zamieszkującą sferę piekieł (spartańskie warunki) i sferę niebios (luksus). Pomysł nie przypadł do gustu widzom, dlatego bardzo szybko zdecydowano się na wprowadzenie zmian: widowisko przechrzczono na „Big Brother: Reloaded” („Big Brother: Reaktywacja”), zasady zmodyfikowano, a do Domu Wielkiego Brata zaczęto wpuszczać m.in. All-Starsów, czyli byłych uczestników poprzednich edycji „Big Brothera”. Czytaj

Monika Sewioło o swoim życiu

32-letnia Monika Sewioło – gwiazda pierwszej edycji „Big Brothera”, w wywiadzie dla Wirtualnej Polski opowiedziała o swoim obecnym życiu i o popularności, jaką zyskała dzięki udziałowi w reality show.

”Minęło już 8 czy 9 lat. Cieszę się, że ludzie mnie pamiętają, aczkolwiek nie do końca jest mi to potrzebne i nie zawsze jest mi to na rękę. Na pewno jest to miłe, że pamiętają, że zaczepiają na ulicach, pytają co u mnie słychać – chociaż nie lubię odpowiadać na takie pytania. Nie wiem, czemu to zawdzięczać, mam nadzieję, że nie jakiejś opinii, która powstała parę lat temu” – powiedziała Monika Sewioło. Czytaj