Łapińska ubiera uczestników „Idola 4”

Chociaż jeszcze nie rozpoczęło się lato, Iza Łapińska już zaprezentowała swoją kolekcję na jesień 2005. Pokaz odbył się w warszawskim hotelu Bristol. Na wybiegu pojawiły się m.in. Ilona Felicjańska i Viola Kołakowska, a wśród zaproszonych gości: Agnieszka Wagner, Kasia Klich, Grażyna Wolszczak, Anna Samusionek, Beata Ścibakówna, Marek Włodarczyk i Anna Popek z córką. Tłumnie stawili się finaliści czwartej edycji „Idola”. Okazało się, że projektantka odpowiedzialna jest za ich wizerunek.

[vipnews.pl / fot. Studio69]

„Idol 4”: Nina odpada z programu

W sobotę odbył się czwarty z ośmiu finałowych koncertów „Idola 4”. W rywalizacji o uznanie telewidzów stanęło siedmioro uczestników: Dominika Kasprzycka, Piotr Lato, Dominika Pawłowska, Nina Cieślińska, Bartosz Szymoniak, Maciej Silski i Sławek Uniatowski. Każdy zaprezentował jeden z utworów, a telewidzowie w telefonicznym i SMS-owym głosowaniu podjęli decyzję o tym, kto dalej pozostanie w programie i będzie walczyć o zwycięstwo oraz możliwość nagrania płyty w wytwórni Sony BMG. Najmniejszą ilość głosów (7,16%) uzyskała Nina Cieślińska, tak więc to ona – decyzją widzów – musiała pożegnać się z programem. Kolejny koncert finałowy odbędzie się za tydzień.

„Idol 4”: Koncert 'Nowe brzmienia’

Dziś telewizja Polsat nadała czwarty z ośmiu koncertów finałowych „Idola”, który nosił tytuł „Nowe brzmienia”.

Pierwsza wystąpiła Dominika Kasprzycka. Zaśpiewała piosenkę Destiny’s Child – „Say My Name”. „Dominiko, nie podobało mi się. Nie zrozumiałaś istoty tej piosenki” – powiedział Robert. Ela nie zgodziła się z ta opinią. Podobały jej się „szlachetne ozdobniki” Dominiki. Jacek Cygan te ozdobniki wokalne określił plastikowymi, ale był na tak. „Było nudno” – stwierdził Kuba. Następnie zaśpiewał Maciek Silski. Wykonał utwór Justina Timberlake’a – „Rock Your Body”. „Mnie się wydaje, że rytm to nie najmocniejsza strona tego narodu, ale ty się znalazłeś w tym utworze” – mówiła Ela. „Pokazałeś, co to jest radość muzyki” – Jacek Cygan był zachwycony. „Cudownie, bardzo mi się podobało” – to słowa Roberta. „Kobiety, które wysyłają na ciebie SMS-y, wyobrażają sobie ciebie nago, a mężczyźni jako rockmana” – powiedział Kuba. Dominika Pawłowska zaprezentowała utwór Kylie Minogue – „Spinning Around”. „Dominika wzięła trudny utwór złej wokalistki i wykonała go świetnie” – mówił Robert. „Dominika panuje nad każdym gestem. Dominiko – masz to wrodzone! Przez twoje nieduże ciało przechodzi ogromna siła” – tak Jacek Cygan określił ten występ. „Wyglądasz świetnie, zaśpiewałaś nieźle” – powiedziała Ela. „W tobie jest coś zimnego. Nie wkręciłaś mnie” – Kuba był chłodny w ocenie. Czytaj

„Idol 4”: Magda odpada z programu

W sobotę odbył się trzeci z ośmiu finałowych koncertów „Idola 4”. W rywalizacji o uznanie telewidzów stanęło ośmioro uczestników: Dominika Kasprzycka, Piotr Lato, Dominika Pawłowska, Nina Cieślińska, Bartosz Szymoniak, Maciej Silski, Magda Diaków i Sławek Uniatowski. Każdy zaprezentował jeden z utworów królów i królowych muzyki, a telewidzowie w telefonicznym i SMS-owym głosowaniu podjęli decyzję o tym, kto dalej pozostanie w programie i będzie walczyć o zwycięstwo oraz możliwość nagrania płyty w wytwórni Sony BMG. Najmniejszą ilość głosów (5,62%) uzyskała Magda Diaków, tak więc to ona – decyzją widzów – musiała pożegnać się z programem. Kolejny koncert finałowy (tym razem taneczny, pod tytułem „Nowe brzmienia”) odbędzie się za tydzień.

„Idol 4”: Koncert 'Kings & Queens’

Dziś telewizja Polsat nadała trzeci z ośmiu koncertów finałowych „Idola”, który nosił tytuł „Kings & Queens” i poświęcony był twórczości artystów uznawanych powszechnie za królów gatunku. Finaliści wykonywali piosenki z repertuaru The Beatles, Stevie Wondera, Arethy Franklin, Tiny Turner, Michaela Jacksona, Boba Marleya, Queen i Rolling Stones. Pierwszy wystąpił Sławek Uniatowski, który zaśpiewał „Man In The Mirror” Michaela Jacksona. „W tej chwili jesteś jednym z najlepszych wokalistów w Polsce” – entuzjastycznie powiedział Robert. Eli podobało się, że Sławek nie naśladował oryginalnego wykonania. „Ten numer był dla ciebie trudny i nie wykorzystałeś wszystkich swoich walorów” – stwierdził Jacek Cygan. „Mało jajeczny thriller” – chłodno ocenił Sławka Kuba. Czytaj

Plany Piotra Lato

Piotrek Lato, finalista czwartej edycji „Idola”, dochodzi do siebie po ostrym zapaleniu gardła, które dopadło go w ubiegłym tygodniu. „Czuję się już znacznie lepiej. Mam nadzieję, że w najbliższą sobotę w koncercie King and Quinees uda mi się pokazać z jak najlepszej strony” – mówi Piotr. 25-latek z Konstancina, który zabłysnął na szklanym ekranie w pierwszej edycji programu „Big Brother”, nie ukrywa, że przyszedł do programu „Idol” po to, by wygrać. „Mam materiał na kilka płyt, który zbierałem przez dwa lata. Próbowałem sam je wydać, ale pieniędzy starczyło jedynie na singla i teledysk” – mówi. Co będzie, jeśli i tym razem się nie uda? „Mam plan awaryjny. Wyjadę do Hiszpanii, będę pracować, uczyć się języka no i oczywiście śpiewać” – zdradza Piotrek. Wokalista przyznaje, że obecnie ma „kogoś” na oku i jeśli się zakocha, to zrezygnuje z wojaży. Zapewnia, że jego wybranką nie jest najmłodsza uczestniczka programu, 16-letnia Magda Diaków, z którą przez został przyłapany przez dziennikarzy „Super Expressu” podczas uścisków. „To moja przyjaciółka” – wyjaśnia.

[Super Express]

„Idol 4”: Sławek odpada z programu

W sobotę odbył się drugi z ośmiu finałowych koncertów „Idola 4”. W rywalizacji o uznanie telewidzów stanęło dziewięciu uczestników: Dominika Kasprzycka, Piotr Lato, Dominika Pawłowska, Sławomir Peca, Nina Cieślińska, Bartosz Szymoniak, Maciej Silski, Magda Diaków i Sławek Uniatowski. Każdy zaprezentował jeden z utworów lat 70-tych, a telewidzowie w telefonicznym i SMS-owym głosowaniu podjęli decyzję o tym, kto dalej pozostanie w programie i będzie walczyć o zwycięstwo oraz możliwość nagrania płyty w wytwórni Sony BMG. O włos od odpadnięcia z widowiska był bohater pierwszej edycji „Big Brothera” – Piotr Lato. Jednak najmniejszą ilość głosów (3,84%) uzyskał Sławek Peca, tak więc to on – decyzją widzów – musiał pożegnać się z programem. Kolejny koncert finałowy (pod tytułem „Kings & Queens”) odbędzie się za tydzień.

„Idol 4”: Koncert 'Lata 70′

Dziś telewizja Polsat nadała drugi z ośmiu koncertów finałowych „Idola”, który nosił tytuł „Lata 70 – Wspomnienie PRL”. Pierwszy wystąpił Sławek Peca, który zaśpiewał piosenkę Krzysztofa Krawczyka „Pamiętam ciebie z tamtych lat”. „Sławek, jak tak śpiewano w PRL-u, to się nie dziwię, że się strajkami skończyło” – stwierdził Kuba. Robertowi podobało się, że Sławek potraktował ten utwór poważnie. Ela dobrze oceniła występ, bo Sławek nie zaśpiewał z manierą Elvisa Presleya. Dominika Kasprzycka zaprezentowała „Wyszłam za mąż, zaraz wracam” Ewy Bem. Kuba nie był zachwycony. „Pomożecie?!” – pytał publiczność. Jacek Cygan powiedział, że nigdy nie wychodził za mąż, ale po tym utworze – bardzo chętnie by to zrobił. Ela była delikatna w ocenie. „Wolę Ewę Bem” – powiedziała. Czytaj

Przeciętna oglądalność „Idola 4”

Wbrew zamierzeniom Polsatu, czwarta edycja programu „Idol” nie stała się hitem. Emitowany od lutego program, odnotowuje przeciętne wyniki oglądalności. Jak wynika z danych AGB Polska, dotychczasowa średnia oglądalność „Idola 4” wynosi 2,3 mln widzów, a udział w rynku 14,12%. Lepsze wyniki program notuje w grupie „16-49” (18,37%) i w grupie „16-49 miasta” (17,61%). Większość oglądających „Idola 4” stanowią mieszkańcy wsi (40,67%), miast poniżej 50 tysięcy mieszkańców (22,82%) oraz miast powyżej 200 tysięcy mieszkańców (20,67%). Ponadto, program częściej jest oglądany przez kobiety (58,17%).