Doda odchodzi z „Baru 4”

Po wczorajszym programie na żywo, Dorota Rabczewska zastanawiała się nad zrezygnowaniem z dalszego pobytu w „Barze”. „Teoretycznie powinnam się cieszyć, bo wygrałam. Nie będę ukrywać, że w głębi duszy chciałam wyjść. Chciałam przegrać, bo chciałam iść… do Radzia. Miłość ma się raz w życiu, taką największą, najwspanialszą. Mam zespół… wydaje mi się, że zrobiłam dla niego wszystko co mogłam, ale chcę też zrobić coś dla siebie i wrócić… tam, do niego. Złoto każdemu by się przydało i ja zrobiłabym z tym mnóstwo różnych rzeczy, spełniłabym dużo swoich marzeń. Ale najważniejsze i największe moje marzenie to… być z Radkiem. Muszę wszystko przemyśleć” – mówiła zapłakana dziewczyna. Dziś Krzysztof Ibisz zapytał Dodę, jaka jest jej ostateczna decyzja. „Jaka jest twoja decyzja? Co teraz zrobisz” – pytał prowadzący. „Zaraz znowu będę ryczeć… Wszyscy się będą ze mnie śmiać, ale nie będę owijać w bawełnę. Słuchajcie… Przepraszam bardzo, ale ja tutaj nie usiedzę, bo kocham go nad życie i za tą górę złota i tak nie odkupię tych chwil, które mogłabym z nim spędzić w ciągu tego miesiąca. Sorry, ale chcę do niego wrócić” – ogłosiła Dorota. Już dziś dziewczyna odejdzie z „Baru 4”.

Robert i Joanna na „Gorących Krzesłach”

Dziś o 20:00 rozpoczął się kolejny pojedynek na Gorących Krzesłach. Kandydaci do odejścia zostali wskazani przez Arkadiusza Nowakowskiego z drużyny All Stars oraz Piotra Targowskiego z grupy barowiczów, którzy podczas czwartkowego spotkania „Plus-Minus” zdobyli najwięcej plusów. „Chciałbym, żeby argumentacja jakoś wyglądała, nie była prozaiczna. Doszedłem do wskazania tej osoby drogą eliminacji. Doda nie siądzie, bo za dużo już siedziała. Ich Trzech – świetni faceci, dużo się tu z nimi dzieje. Też nie siądą. Magda jest pod okresem ochronnym, także chyba jeszcze nie można jej wskazywać. Karol – mój przyjaciel, nie mogę. Oleg z którym sympatyzuję – też nie mogę. Dziewczyn u nas mało, także ich nie ruszyłem. Będzie to Robert” – mówił Piotrek. Po chwili swoją argumentację wygłosił Arek: „Na Gorącym Krześle nie zasiądzie nikt z All Starsów. Będzie to osoba, której nie mam tak naprawdę nic do zarzucenia. Jest to osoba, z którą najmniej rozmawiam. Zauważyłem, że ta osoba dość często ma jakieś rozterki wewnętrzne, są takie chwile, kiedy się rzadko uśmiecha. Myślę, że ma największy dystans do wszystkich uczestników i do tego, co dzieje się w Barze. Będzie to Joanna”. Tak więc na Gorących Krzesłach zasiedli Robert Kornalewicz i Joanna Michalik. Rozpoczęło się głosowanie telewidzów, kto z nich powinien pozostać w „Barze 4: Złoto dla zuchwałych”. Wyniki rywalizacji poznamy około godziny 22:40.

Magda Modra o Frytce i Aldku

Ostatniej nocy Magda Modra opowiadała wiele o Agnieszce Frykowskiej i Aldku Margolu. Będąc w Barze, dziewczyna rozmawiała z Iwoną Szałkowską – uczestniczką poprzedniej edycji programu. „Ze mną puścili wielką przyjaźń z Frytką, a ja bardziej jestem z tobą. A wiesz, kiedy się o tym przekonałam? Przyjechałyśmy do Baru z Iwoną Fijałkowską. Frytka chciała wracać do domu z Robertem, bo ona się… 'zakochała’. Ja do niej: 'Ale zostań Frytka, na pewno namówimy Sandera czy kogoś, żebyś została’. A ona: 'Ja muszę wracać. Ja muszę wracać, bo mam do spełnienia misję z Robertem’. A ja na to: 'Frytka, tylko spasuj z jednym tekstem’. Zauważyłaś, że ona mówi do wszystkich: 'Wiesz jaką kartą grasz’ i 'Jaki jesteś cwany’? Mówiłam: 'Spasuj z tym’. A ona: 'Ja jestem indywidualistką i nikt nie będzie mówił do mnie, co ja mam robić i co ja mam mówić’. Inna sytuacja… Dawno się nie widziałyśmy i miałyśmy iść razem na balety. Frytka powiedziała wtedy: 'Nie, ja mam sprawy w Barze’. Świnia” – mówiła Magda. Czytaj

Magda Modra zdradza: skandal w „Barze 3”

Dzisiejszej nocy Magda Modra zdradziła Robertowi ważną informację dotyczącą „Baru 3: bez granic”. Okazało się, że poprzez pomyłkę Krzysztofa Ibisza, program musiała opuścić osoba, która wygrała rywalizację na „Gorących Krzesłach”. „U nas Krzysiu się pomylił. I odpadła z programu ta osoba, co nie miała odpaść. I nie zostało to sprostowane. Ja bym się wkurzyła. Nie chcę o tym teraz gadać, pełna konspiracja. My nie wiedzieliśmy też, to był szok dla wszystkich. Była zajebiście duża różnica głosów, jakieś 70% do 30%. Myśleliśmy, że jedna osoba będzie miała 70% do 30%, a tu się okazało odwrotnie. Nie tak miało być” – opowiadała Magda. Czytaj

Piotr Lato odwiedza barmanów

W piątek Sebastian musiał pożegnać się z dalszym pobytem w „Barze”. Po zakończeniu programu na żywo, uczestnicy spędzali czas na rozmowach. Ramona dyskutowała z dziewczyną, która twierdziła, że miała być tzw. „jokerem” w „Barze 3: bez granic”. Jej rolą miało być skłócenie wszystkich i wywołanie konfliktu z „Frytką”. W ostatniej chwili dziewczyna zrezygnowała z wejścia do programu, a zamiast niej w reality show pojawiły się Magda Dudek i Julia Sowińska. „Ale ta castingi to i tak ustawiane są. Więc to, kto ma się dostać, to już wiadomo od dwóch tygodni” – mówiła niedoszła barowiczka. „Być może. Nie przeczę” – powiedziała Ramona. Tymczasem Oleg rozmawiał z Piotrem Lato – uczestnikiem pierwszej edycji „Big Brothera”. Chłopak zajął się krytykowaniem Ramony. „Ona sprząta, gotuje i śpi” – mówił. Negatywnie wyrażał się również o Joannie. Piotr Lato stwierdził natomiast, że Ramona wywiera na nim pozytywne wrażenie. Oleg dodał, że w „Barze” ludzie między sobą walczą, a w „Big Brother” wszyscy stanowili jedną grupę i byli przeciwko Wielkiemu Bratu. „U nas było tak, że była grupa ludzi, która miała delikatne problemy, scysje” – odpowiedział Piotrek.

Magda Morda o pocałunku

W piątkowym programie na żywo wyemitowano materiał filmowy ukazujący, jak Arek Nowakowski całuje się z Magdą Modrą. Fragmenty te zapowiadano jako śmiałe sceny erotyczne. Magda była bardzo zaskoczona pokazanymi scenami, bowiem… nie pamiętała ich. W telewizji pokazano wielkie „love story”, jednak „zapomniano” dodać, że zarówno Arek jak i Magda byli pod dużym wpływem alkoholu. „Zboczeniec pierdzielony. Chciał mnie wykorzystać. Ja nic nie pamiętam. Byłam tak nawalona” – mówiła Magda o Arku. „Teraz ludzie myślą, że się całowaliście, a nie wiedzą, że byliście pijani” – powiedział Robert.

Sebastian opuszcza „Bar 4”

Dziś na Gorących Krzesłach zasiedli Dorota Rabczewska i Sebastian Starosta. Pod koniec programu na żywo, Krzysztof Ibisz ogłosił wyniki rywalizacji. Stosunkiem głosów 51,2% do 48,8%, pojedynek z Sebastianem wygrała Doda. Jutro z kolei odbędą się kolejne „Gorące Krzesła”. Kandydatów do odejścia wskażą: Arkadiusz Nowakowski z drużyny All Stars oraz Piotr Targowski z grupy barowiczów, którzy podczas czwartkowego spotkania „Plus-Minus” zdobyli najwięcej plusów. Sebastian już dziś musiał pożegnać się z dalszą grą w „Barze”. Sebastian ma 24 lata, pracuje jako sprzedawca ubezpieczeń i kasjer w jednym z koncernów paliwowych. Nigdy niczego nie żałuje. Wychodzi z założenia, że jego los jest już z góry nakreślony przez Boga. Pochodzi z Bedonia. Studiuje na V roku w Wyższej Szkole Humanistyczno – Ekonomicznej w Łodzi na wydziale zarządzania i marketingu.

Gulczas kontra Zegan

Dziś w Barze odbył się pojedynek pomiędzy Piotrem Gulczyńskim i Maciejem Zeganem – mistrzem świata w boksie zawodowym. Walka nie rozgrywała się jednak w ringu, a polegała na… nalewaniu piwa na czas. Rywalizacja zakończyła się remisem, gdyż obaj panowie woleli piwo pić, niż je nalewać. Po wszystkim, zgromadzeni w lokalu goście zaśpiewali Piotrowi huczne „Sto lat!”. Gulczas obchodzi dziś bowiem swoje 36 urodziny.

Nagroda dla Arka

W dzisiejszym programie o 20:00, Arek otrzymał specjalną nagrodę za najlepszą grę podczas meczu Barmani kontra Górnik Polkowice. W środowym meczu Arek strzelił trzy gole, reprezentował największe umiejętności, a duch walki nie opuszczał go do samego końca. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 5:5, a puchar Burmistrza Gminy Polkowice otrzymali kapitanowie obu drużyn. W nagrodę za najlepszą grę, Arkowi Nowakowskiemu został dziś przyznany skuter.

Doda i Sebastian na „Gorących Krzesłach”

Podczas wczorajszego spotkania „Plus-Minus”, do odejścia z programu wytypowani zostali: Dorota „Doda” Rabczewska z drużyny All Stars (otrzymała 3 minusy – od Arka, Klaudiusza i Gulczasa) oraz Sebastian Starosta z grupy barowiczów (zdobył 3 minusy – od Joanny, Piotra T. i Ramony). Oboje zasiedli dziś na Gorących Krzesłach. Rozpoczęło się głosowanie telewidzów, kto z nich powinien pozostać w „Barze 4: Złoto dla zuchwałych”. Wyniki rywalizacji poznamy około godziny 20:50.