22-letnia Christina Grimmie, amerykańska wokalistka znana z programu „The Voice”, została postrzelona po swoim koncercie w Orlando. Natychmiast przewieziono ją do szpitala. Zmarła po kilku godzinach.
W piątek Christina Grimmie spotkała się z fanami po koncercie w Plaza Live Theater w Orlando, gdzie chętnie rozdawała autografy. Wówczas nieznany mężczyzna podszedł do piosenkarki i oddał pięć strzałów.
Grimmie natychmiast trafiła do szpitala, jednak rany okazały się śmiertelne. Wokalistka zmarła po kilku godzinach.
Morderca popełnił samobójstwo. Nie są znane przyczyny postrzału, nie wiadomo także, czy zabójca znał ofiarę.
Christina Grimmie zyskała popularność w amerykańskiej edycji programu „The Voice”. Była zdobywczynią trzeciego miejsca w szóstej edycji show. Jej trenerem był Adam Levine, lider zespołu Maroon 5.
[Plejada]