Tylko Muzyka 02

Elżbieta Zapendowska ostro o polskich artystkach

Elżbieta Zapendowska | Foto: East News

Elżbieta Zapendowska, jurorka „Tylko Muzyka”, w programie RMF Extra w RMF FM wyraziła swoją opinię na temat niektórych polskich wokalistek – Edyty Górniak, Dody i Edyty Bartosiewicz. Odniosła się również do jakości polskiego popu.

Elżbieta Zapendowska | Foto: East News
Elżbieta Zapendowska | Foto: East News

Zapendowska stanowczo podkreśliła: – Edyta Bartosiewicz to jest prawdziwa artystka, kompozytorka i świetna tekściarka. Ma wiele talentów, ale nie radzi sobie sama z sobą albo z show-biznesem. Doda ma potężny głos, śpiewa bardzo czysto, gdyby jej teksty i muzyka były lepsze, byłaby na wyższej półce. Edyta Górniak odtrąciła wszystkich życzliwych sobie ludzi i poszła w kierunku wazeliniarstwa. Ci, co jej wazelinują są w kręgu jej znajomych. Ona się chyba boi ludzi szczerych, dlatego repertuarowo jest na manowcach. Słabe jest to, co robi. A przecież jest wybitnie utalentowana. Szkoda mi jej talentu. Pierwsza płyta, która była zlepkiem różnych utworów okazała się być najlepszą w jej karierze. Bardzo mi miło, że ta płyta była mnie poświęcona, ale przykro, że potem nastąpiła zniżka formy. Edyta nie powinna śpiewać muzyki tanecznej, bo jest zbyt wrażliwa. Powinna śpiewać ambitne teksty. Do tego ma czuja.

A co Zapendowska myśli o polskim popie? – Mnie w ogóle polska muzyka popowa mało interesuje, jest nudna i banalna.

– Ja jestem jaka jestem. Niewiele się już zmienię. Zawsze byłam dość wredna dla potencjalnych talentów, bo uważałam, że trzeba mieć twardy tyłek, żeby się pchać do takich programów. Osoba o wątłej psychice nie da sobie rady. Dlatego mówię prawdę od początku. Niech wiedzą, jak to jest w życiu – dodała.

Poprzedni artykułNastępny artykuł