Kabaret parodiujący Melkart Ball, niezwykły akordeonista i bardzo odważny striptizer – to tylko niektórzy z uczestników, którzy zachwycili widzów w pierwszym odcinku drugiej edycji „Mam Talent!”.
Na początku programu wszyscy widzowie mogli przypomnieć sobie co wydarzyło się już ponad rok temu w pierwszej edycji „Mam Talent!”. Pierwszym uczestnikiem castingowego programu drugiej edycji był Sławomir Jeż. Ten tancerz ubrany w marynarski strój bardzo zaskoczył Jury swoim występem. Podczas tańca machał flagami, zdjął swoje spodnie i strzelił w publiczność rakietą z konfetti. Pokazał „prawie wszystko”, ale mimo wszystko nie znalazł się w dalszym etapie.Obejrzeliśmy też występ grupy Pyqy Squad, którzy parodiowali zwycięzców pierwszej edycji, czyli grupę Melkart Ball.
3 razy „tak” od jury otrzymali Państwo Gruszczyńscy, którzy potrafią wszystko. Na castingu śpiewali, grali i tańczyli. Kuba nawet zaproponował, żeby urocze małżeństwo zagrało jako support przed zespołem Metallica.
Pojawił się też Iurie Hlinow z Mołdawii, który zaprezentował „gimnastykę nadpowietrzną”. Wojewódzki nazwał Juriego „mołdawskim supermanem” i choć Małgosia nie była zachwycona występem, akrobata przeszedł do kolejnego etapu show.
Krew w żyłach jurorów i publiczności zmroził występ Marka i Magdy Kulki, czyli ojca i córki. Pokaz z rzucaniem noży i toporków okazał się niedopracowany. Pod koniec jeden z przedmiotów uderzył uczestniczkę w głowę.
Wielkie brawa jak i uznanie Jury zdobył „Kony” Konrad Czarkowski, dziennikarz z Warszawy. Ten uczestnik zaprezentował muzyczne show z udziałem kilku kukiełek, które tańczyły w rytm przebojów muzycznych. Na scenie pojawiły się nawet pluszowe maskotki przedstawiające siostry zakonne.
Owacje na stojąco po swoim występie otrzymał 27-letni Marcin Wyrostek. Muzyk zaczarował wszystkich swoją muzyką. Uczestnik zagrał „Zimę” Vivaldiego na akordeonie. Jury było zachwycone występem. „Ty nie grasz, tylko opowiadasz” – mówił Kuba Wojewódzki. „Odczarowałeś mi akordeon. Dziś po raz pierwszy poznałam człowieka z pasją” – mówiła Chylińska .
3 razy na „tak” byli jurorzy zaraz po występie młodych braci Grzybków. Chłopcy w kraciastych, bardzo stylowych kaszkietach odśpiewali piosenkę „Tanie dranie”. Kuba zaczął nawet klaskać i wstał ze swojego miejsca. „Jestem za tym, żeby takie grzybki dalej hodować” – mówił. Chłopcy popisali się umiejętnościami wokalnymi jak i aktorskimi.
Swój występ zaprezentowała też młoda kulturystyka Katarzyna Woś, tancerze break-dance, czyli C.T. Group Fresh oraz duet z cyrku Korona: Sasza i Sergey Korolev, którzy otrzymali od jury przepustkę do dalszego etapu.
„Walisz prosto w serce” – mówiła Małgorzata Foremniak po występie 16-letniego Mateusza Dembka, który swoim śpiewem zaczarował Jury. Foremniak uroniła nawet kilka łez, a wzruszenie odebrało jej głos.
Pierwszy castingowy odcinek drugiej edycji programu „Mam Talent!” zakończył występ grupy Infinity Pain, którzy kładli się na gwoździach, wbijali sobie w plecy rzutki i dźwigali krzesła przymocowane do uszu.
[TVN / Plejada.pl]