Big Brother 2, Mam Talent!

Wojciech Glanc w „Happy Hour”

W środę wieczorem Wojciech Glanc – uczestnik „Big Brother 2” i „Mam Talent!” był gościem programu „Happy Hour” w Czwórce.

Glanc opowiedział o swojej prowokacji, którą nazywa „artystyczną formą wyrazu”. Zapewniał jednak, że nie zrobił tego dla uzyskania rozgłosu. „Nie chodziło mi ani o autopromocję, ani o akt desperacji. Chodziło mi o zwrócenie uwagi na stosunek do ludzi, którzy są słabi i są w stanie depresji. Niepokoi mnie to i interesuje mnie tylko to, w jaki sposób traktujemy ludzi. Była to prowokacja, ale nie lubię tego słowa. Wolę nazywać to artystyczną formą wyrazu” – powiedział Glanc.

„Żeby się długo nie rozwodzić, wykorzystałem pewne techniki z zakresu wywierania wpływu. Zahaczenie o temat TVN było wykorzystaniem czynników prawdopodobnych, kiedy się ludziom podaje pewne prawdopodobne informacje, to trzecia i czwarta stają się prawdziwe” – wyjaśniał niedoszły samobójca.

„To, co ja zrobiłem, to była tylko symulacja pewnego wydarzenia, które jest wielce prawdopodobne. Takie wydarzenia mają miejsce na zachodzie. Gwiazdy jak i normalni ludzie, którzy brali udział w reality show, czasami stają na pograniczu przepaści” – dodał.

Poprzedni artykułNastępny artykuł