Bar 3: Bez Granic

Adrian wpada w szał!

Wczorajszy dzień był dla barmanów dniem wolnym od pracy. Dla urozmaicenia czasu uczestnicy zostali wywiezieni do lasu, gdzie podzieleni na drużyny kobiet i mężczyzn stoczyli bitwę paintaballową. Zwyciężyły panie i w nagrodę przez cały dzień chłopcy musieli im usługiwać. Iwona Guzowska uzyskała możliwość spotkania się ze swoim mężem. Wieczorem wszyscy udali się bawić do „Baru”. Lokal odwiedzili przyjaciele Agnieszki Frykowskiej z „Big Brother” – Ania Hoksa i Łukasz Wiewiórski. Adrian po wypiciu alkoholu wpadł w szał. „Chcę się wyrwać od ciebie. Jestem alkoholikiem schizofrenikiem!” – krzyczał do Agnieszki Tomali.

„Ty jesteś wartościowym człowiekiem” – odpowiedziała mu Agnieszka. „Luz, pier*ol to Tomala. Jest dobrze! Ja chcę być sam. Sam chcę być w grupie! Jestem sam, jestem sam!” – wykrzykiwał Adrian. Agnieszka Tomala zaczęła płakać – twierdziła, że została zraniona słowami kolegi. Po chwili Adrian zaczepiał kamerzystę, szarpał Maćka, roztrzaskał w swojej ręce szklankę, w końcu zaczął demolować Bar, rozbił szybę przy wejściu do lokalu. Adrian został wyprowadzony przez ochronę i odwieziony do domu. „Wariat” – tak uczestnicy podsumowali zachowanie kolegi. Na tym się jednak nie skończyło. Adrian rzucał stojącymi na dworze krzesłami i stołem, po czym z rozpędu uderzył w lustro weneckie – rozbijając je. Dźwięk z kamer internetowych został wyłączony. Realizatorzy wyprowadzili Adriana, została wezwana karetka, ponieważ chłopak rozbił sobie głowę. Iwona Guzowska przebywała w domu, wyszła na zewnątrz zobaczyć co się dzieje. Adrian uderzał pięścią w ścianę, wykrzykiwał coś do ekipy. W końcu kamery internetowe zostały całkowicie wyłączone. Około 1:00 w nocy do domu wrócili wszyscy uczestnicy, a Adrian przebywał już w szpitalu. Chłopak podobnie zachowywał się już w drugiej edycji „Baru”. W programie wielokrotnie obrażał innych uczestników, łamał regulamin, wpadał w furie, demolował mieszkanie i sprzęt, nadużywał alkoholu, zażywał narkotyki, dał przy tym popis chamstwa i nie szczędził wulgaryzmów. Widzowie nie mieli niestety możliwości poznać Adriana od jego ciemnej strony. Dzięki znajomościom chłopak był „nietykalny” – realizatorzy nie grozili mu opuszczeniem programu za niestosowne zachowanie. Teraz dzięki znajomościom Adrian ponownie trafił do „Baru”. Po kilkunastu minutach obraz z kamer internetowych został przywrócony. Agnieszka Tomala obraziła się na Krzyśka Kusika. „Słyszałam jak mnie obgadujesz z Leszkiem! Ja go nienawidzę, on mnie nienawidzi!” – mówiła o podsłuchanej rozmowie. „Oboje w tym jesteśmy, ale ja wiem gdzie jest granica, którą ty przekroczyłeś” – kontynuowała Aga. Dziewczyna chciała wiedzieć, o czym Krzysiek rozmawiał z Leszkiem. W końcu chłopak zdradził, że Leszek mówił mu, iż przez ostatnie dwa tygodnie Agnieszka grała. „Nie broniłeś mnie. Dziękuję za przyjaźń. Nie gadam już z tobą” – powiedziała leżąca na kanapie Tomala, po czym odwróciła się na drugi bok. Późno w nocy Magda zastanawiała się co dzieje się z Adrianem: „Czy on w ogóle żyje?” – pytała. „Jakby nie żył, to by nam powiedzieli. Ustawiliby pełno kamer i patrzyli jak się zachowujemy” – odpowiedział Paweł.

Poprzedni artykułNastępny artykuł