Czat z Pawłem Iwuciem

Na czacie przeprowadzonym w Onet.pl, Paweł Iwuć stwierdził, że w „Big Brother” nie podobał mu się Wielki Brat. Uznał, że podczas swoich ostatnich nominacji popełnił błąd – powinien był nominować Andrzeja, a nie Monikę. Na pytanie dlaczego nikt nie głosuje na Arka, odpowiedział – „Dlatego, że jest hydraulikiem”. Związek „Kena” i „Frytki” Paweł określił jako chory. Czytaj

Czat z Agnieszką Frykowską

Na czacie przeprowadzonym w Onet.pl Agnieszka Frykowska nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie kogo najbardziej polubiła w Domu i do kogo nie czuła sympatii – „Myślę że tam w Domu tworzymy jedną wielką rodzinę. I nie można siebie wzajemnie selekcjonować, ponieważ są sytuacje, których nie możemy przewidzieć i reagujemy w sposób emocjonalny”. Co do swojego obecnego stosunku do Łukasza, „Frytka” stwierdziła – „Jest zwariowanym kumplem. I w pewnych sytuacjach dobrze się rozumiemy, ponieważ jesteśmy podobni. W związkach są upadki i wzloty, a ja jestem osobą, która ma swoje zdanie i nie sugeruję się emocjami innych ludzi. Kenio jest trudnym facetem, któremu czasami musiałam pokazać różki. Co nie oznacza, że nie jest super. Myślę, że zostaniemy dobrymi przyjaciółmi”. Czytaj

Czat z Anią Hoksą

Na czacie przeprowadzonym w Onet.pl Anna Hoksa powiedziała, że jej wyjście nie było ucieczką z Domu Wielkiego Brata – „Byłam wśród wspaniałych ludzi i mogłabym pokusić się o stwierdzenie – przyjaciół, ale tęsknota za moim synkiem przewyższała chęć pozostania”. „Barbie” dodała, że gdyby do Domu wpuścili jej syna – Patryka, na pewno by w nim pozostała. Nie żałuje jednak swojej decyzji. Czytaj

Czat z Łukaszem Wiewiórskim

Łukasz Wiewiórski na czacie przeprowadzonym w Onet.pl przyznał, że był zaskoczony wynikiem głosowania telewidzów, choc przypuszczał, że tak właśnie się stanie. „W głębi siebie liczyłem na wygraną. Teraz już wiem, że wygraną był, jest nawet półmetek. Niebawem się o tym przekonacie. Każdy w Domu jest jakąś indywidualnością. Ciężko określić ludzi i ich poznać, jeśli program tak naprawdę jest tylko grą. Mam własne zdanie, śmiało wyrażam opinie i zawsze jestem szczery. Szczery do bólu, że aż przezroczysty” – powiedział. Czytaj

Czat z Agnieszką „Zołzą” Koziołek

Agnieszka Koziołek na czacie przeprowadzonym w Onet.pl powiedziała, że Wojtek opuścił Dom by nie oglądać jej załamania, gdyby musieli się rozstać. Oboje marzyli o wspólnym wyjściu, oboje uważali, że program jest nudny i oboje tęsknili za domem. „To jest facet z jajami. Stwierdził, że to nie jest miejsce dla niego i tyle. Cóż… nie udało się. Ale już wczoraj piliśmy szampana pod śmietnikiem” – powiedziała Agnieszka. Czytaj

Czat z Kasią Woźną

Kasia Woźna na czacie przeprowadzonym w Onet.pl powiedziała, że decyzję o opuszczeniu Domu podjęła dawno, czekała jedynie na impuls. Kiedy usłyszała słowo „start” wypowiedziane przez Wielkiego Brata, uznała, że nadeszła odpowiednia chwila. Nominacje (Kasia wyznała, że liczyła tylko na jeden głos) i decyzja Łukasza przyśpieszyły jej zamiary. Kasia stwierdziła, że przeżyła z Piotrem piękne chwile i obydwoje postanowili, że zostaną przyjaciółmi. Czytaj

Wojtek Bernacki na czacie

Wojciech Bernacki na czacie przeprowadzonym w Onet.pl powiedział, że sam do końca nie wie dlaczego opuścił Dom Wielkiego Brata. Zapewnił jednak, że powróci na śniadanie wielkanocne, a jeżeli zechcą tego widzowie – zostanie na dłużej. Wojtek stwierdził, że w Domu było „mało czadu”. Gdyby było więcej atrakcji, nie wyszedłby. Spośród mieszkańców najbardziej nie lubił Mieczysławy Nieszczególnej (Magdy). To ją i „Pabla” nominowałby, gdyby odbyły się normalne nominacje. Jego zdaniem program powinni wygrać Kasia „Ruda” lub Arek, gdyż to oni najbardziej potrzebują pieniędzy.

Czat z Andrzejem Sołtysikiem

Ponad tydzień temu – we wtorek, 22 stycznia w jednym z polskich portali odbył się czat z Andrzejem Sołtysikiem – prowadzącym drugą edycję „Big Brother”.

Na pytanie czy będzie on prowadził trzecią edycję programu, Andrzej Sołtysik odpowiedział, że chyba mu to „grozi”. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale Sołtysik nie boi się, że będzie to klapa – z jego punktu widzenia może być jeszcze lepiej. Jest pewien, że będzie to sukces finansowo – programowy. Ma być dużo zmian w samym programie, więc jest nadzieja. Sołtysik zdradził też, że Wielki Brat ma na imię Jarek. Sam nie chciałby go zastąpić. Uważa, że Jarek jest lepszy, aczkolwiek to ciekawe stanowisko – rozmowy z mieszkańcami, bycie Głosem, Wyrocznią. Bardzo trudne zadanie, ale z punktu widzenia psychologicznego ciekawe. Czytaj