Jola kupuje suknię ślubną; Marcin Najman świadkiem?

Jolanta Rutowicz – gwiazda czwartej i piątej edycji „Big Brothera” poczyniła kolejne przygotowania do swojego ślubu. Tym razem Jola udała się na zakup sukni ślubnej.

Rutowicz, znana głównie z chodzenia w lateksie, tym razem postanowiła wybrać tradycyjną suknię ślubną. W centrum handlowym „Ptak” pod Łodzią znalazła suknię za 3 tys. złotych: śnieżnobiałą, atłasową z trenem i falbanami. Do tego długi biały welon i rękawiczki. „Ona bardzo poważnie traktuje przygotowania do całej ceremonii. Chce, żeby ten dzień był idealny” – zdradza przyjaciółka Joli. Narzeczonym Rutowicz jest 36-letni brunet o słodkim imieniu Matt. Jola zna go od 2 miesięcy. Czytaj

Jolanta Rutowicz wychodzi za mąż?

Wokół Jolanty Rutowicz znów zrobiło się głośno. Tym razem tabloidy twierdzą, że gwiazda czwartej i piątej edycji „Big Brothera” zamierza niebawem wyjść za mąż.

Ślub miałby się podobno odbyć za dwa miesiące. „Naprawdę się zakochała” – mówi bliska koleżanka Rutowicz w rozmowie z „Super Expressem”. „I nic dziwnego. To przystojny facet” – dodaje. Według tabloidu, Jola od kilku miesięcy spotyka się z pewnym Amerykaninem. „Jest szalenie zamożny i ją kocha” – zdradza koleżanka Joli. Czytaj

Jolanta Rutowicz nie ma matury?

Plotkarski serwis Pudelek.pl poruszył sprawę wykształcenia Jolanty Rutowicz – gwiazdy czwartej i piątej edycji „Big Brothera”.

Jakiś czas temu Rutowicz mówiła, że coraz częściej mysli o udaniu się na studia. Chciała spróbować swoich siły na anglistyce, bowiem „kocha ten język”. Okazuje się jednak, że na przeszkodzie tym ambitnym planom może stanąć bardzo prozaiczny fakt: Jola nie ma matury – czytamy na łamach Pudelka.

„Jola może mieć poważne problemy z dostaniem się na wymarzony kierunek” – mówi anonimowa osoba, wyraźnie rozbawiona niedawnymi wypowiedziami Rutowicz. „To że nie ma matury, to mało powiedziane. Nie zdała nawet egzaminu zawodowego na cukiernika!” – dodaje.

Janusz Dzięcioł przestrzega Jolę Rutowicz

Kilka dni temu „Super Express” spekulował, jakim nowym zajęciem miałaby się zająć Jolanta Rutowicz – gwiazda czwartej i piątej edycji „Big Brothera”, która ogłosiła, iż pracuje nad zmianą swojego wizerunku.

Tabloid sugerował, że Rutowicz mogłaby spróbować swoich sił w polityce. O poradę dla Joli zapytano Piotra Tymochowicza – specjalistę od wizerunku, mającego na swoim koncie wykreowanie lidera Samoobrony Andrzeja Leppera. „Ona powinna wziąć udział w wyborach do europarlamentu” – stwierdził Tymochowicz. „Na pewno by te wybory wygrała. I mówię to zupełnie poważnie. Jedni głosowaliby na nią, bo kojarzą jej nazwisko, inni dla żartu. To taki syndrom znanego z Big Brothera Sebastiana Florka, który dostał się kilka lat temu do Sejmu” – dodał. Specjalista od wizerunku ostrzegł jednak, że zapowiadana przez Jolę zmiana wizerunku nie wyjdzie jej na dobre. „Jeśli zrobi z siebie niewiniątko, to jej popularność spadnie” – powiedział. Czytaj

Jola Rutowicz zmienia wizerunek?

Jolanta Rutowicz oskarża media o psucie wizerunku. Gwiazda „Big Brothera” uważa, że to właśnie żurnaliści wykreowali ją na idiotkę z różowymi tipsami – czytamy w „Super Expressie”.

„Nie używajcie w tekstach takich słów, jak: gwiazdka, załamana, zrozpaczona, rozanielona. Piszcie po prostu Jolanta” – mówi Jola, zwyciężczyni „Big Brother 4.1” i uczestniczka vipowskiej części „Big Brother 5”. Była mieszkanka Domu Wielkiego Brata mówi także, że nie życzy sobie, aby tabloidy dalej robiły z niej idiotkę. „Nie podoba mi się ton pisania o mnie. Robicie ze mnie idiotkę. Na chwilę obecną to mi nie odpowiada, bo zmieniam image” – tłumaczy Rutowicz.

Joli Rutowicz skradziono telefon

Koniec roku nie był łaskawy dla Joli Rutowicz – czytamy w „Super Expressie”. Przygotowując się do świąt i krążąc pomiędzy Warszawą a rodzinnym Piotrkowem Trybunalskim, została okradziona.

„Jestem wściekła! Po prostu wydrapię oczy osobie, która mnie okradła!” – denerwuje się Jolanta. „Był to drogi telefon sprowadzony z zagranicy. Był dla mnie bardzo ważny, bo był naprawdę niezwykły i różowy” – dodaje. Jolanta kradzież zgłosiła na policji, jednak do tej pory nic się w tej sprawie nie ruszyło. Rutowicz jest wstrząśnięta całą sytuacją i podkreśla, że takie coś mogło się wydarzyć jedynie w Warszawie.

Relacja z pobytu Joli Rutowicz w dyskotece

Plotkarski serwis Pudelek.pl po raz kolejny rozpisuje się o gwieździe czwartej i piątej edycji „Big Brothera” – Jolancie Rutowicz. Tym razem witryna opublikowała relację z pobytu Rutowicz w dyskotece, gdzie Jola prowadziła konkurs na „mistera imprezy”.

„Jola została przez część widowni ciepło przyjęta, choć znalazła się grupa, która jej dość głośno nawymyślała. Dostało jej się nawet parę środkowych palców, no i z tłumu poszło parę puszek po piwie!” – relacjonuje dziewczyna, która bawiła się na tej samej imprezie. Czytaj

Jola Rutowicz i Adrian Nadolski wciąż się przyjaźnią

Jola Rutowicz i Adrian Nadolski poznali się biorąc udział w czwartej edycji programu „Big Brother”. Pomimo zakończenia reality show, oboje do tej pory utrzymują ze sobą kontakt. Swego czasu mówiło się nawet, że razem mieszkają.

Plotkarski serwis Pudelek.pl donosi, że Rutowicz i Nadolskiego widziano przed świętami na wspólnych zakupach w Centrum Handlowym Arkadia w Warszawie. „Był z nimi jeszcze jeden chłopak, ubrany w podobnym jak Nadolski stylu. W ekspresowym tempie poruszali się po sklepach. Na dłużej zatrzymali się w dziale z RTV i AGD, gdzie oglądali mikrofalówki” – mówi obserwator.

Podobno Nadolskiego i Rutowicz widziano kilka dni wcześniej razem w gejowskim klubie, tym razem bez osób towarzyszących. Długo rozmawiali, później tańczyli – donosi Pudelek.pl.

Jola Rutowicz spędziła Sylwestra z gejami

Jolanta Rutowicz – gwiazda czwartej i piątej edycji „Wielkiego Brata”, spędziła Sylwestra bawiąc się w klubie gejowskim. O sylwestrowych wojażach Rutowicz rozpisał się plotkarski serwis Pudelek.pl.

”Wejście kosztowało zaledwie 60 złotych. Występowała drag queen, alkohol lał się strumieniami” – mówi osoba, która bawiła się na tej samej imprezie. „W pewnym momencie zobaczyłam obok mnie na parkiecie kogoś bardzo podobnego do Jolki. Zanim ją rozpoznałam myślałam, że to transwestyta. Później okazało się, że to naprawdę ona. Została do samego rana, tańczyła i bawiła się ze wszystkimi. Dziwne, ale w ogóle nie było po niej widać zmęczenia” – dodaje. Nikt w klubie nie był zdziwiony obecnością Rutowicz. „Nikt nie robił jej zdjęć, nie zaczepiał jej, nie prosił o autograf. Zupełnie jakby nie była osobą znaną z telewizji, ale dobrą koleżanką wszystkich obecnych. Chyba jednak jej tego trochę brakowało, bo w pewnym momencie wzięła aparat i sama zaczęła robić sobie fotki” – relacjonuje uczestniczka zabawy.

Jola Rutowicz w „Niezapomnianych chwilach 2008”

Stacja TVN Style w programie „Niezapomniane chwile 2008” podsumowała najważniejsze wydarzenia roku 2008.

Wśród 20 niezapomnianych momentów znalazły się wzniosłe i żenujące wydarzenia w polityce, sporcie i rozrywce. Wszystkie zdarzenia zostały podsumowane przez gości, wśród których znaleźli się między innymi Piotr Najsztub, Kasia Cichopek, Jarosław Kuźniar, Karolina Korwin-Piotrowska, Tomasz Jacyków i Iwona Guzowska. Na 15. miejscu uplasowała się bohaterka „Big Brother 4.1” i vipowskiego „Big Brother 5” – Jolanta Rutowicz. „Lubimy jak ktoś jest głupszy od nas” – stwierdziła Katarzyna Kwiatkowska. „Jak już Piotr Najsztub rozmawia z kimś takim, to mi ręce opadają” – powiedziała Iwona Guzowska. „To, że ów dziennikarz trzyma twarz w dłoniach to jest symbol dla nielicznych” – zauważył Tomasz Jacyków. Czytaj