Witold Casetti w „Dzień Dobry TVN”

We wrześniu w TVN startuje nowy weekendowy program „Dzień Dobry TVN”, który poprowadzą dwa duety: Magda Mołek i Olivier Janiak oraz Kinga Rusin (żona Tomasza Lisa) i Marcin Meller. „Dzień Dobry TVN” będzie programem emitowanym na żywo, poświęconym rozrywce, kulturze, sportowi i podróżom. Nie zabraknie spotkań z gwiazdami, wiadomości o najciekawszych imprezach i wydarzeniach kulturalnych w kraju oraz porad, wywiadów i reportaży. W programie znajdzie się kilka stałych elementów. Jeden z nich stanowić będzie przegląd najciekawszych miejsc w których można wypocząć. Tym zadaniem zajmie się Witold Casetti, uczestnik „Wyprawy Robinson 2004”.

Gosia Bugajska i Hubert Urbański w teledysku

Gosia Bugajska (znana z reality show „Wyprawa Robinson 2004”) i Hubert Urbański wystąpili w teledysku do piosenki „Wczoraj” hip-hopowej grupy Red & Spinache. Ubrana jedynie w bikini, Gosia śpiewa w saunie i czule dotyka rapera. Natomiast Hubert Urbański pojawia się w końcowej, kilkusekundowej sekwencji klipu. Popularny prezenter wciąga koszulę, poprawia krawat i włosy, po czym opuszcza toaletę zaraz po półnagich dziewczynach.

Powtórki „Wyprawy Robinson 2004”

Podczas tegorocznych wakacji stacja TVN przypomni widzom całą pierwszą edycję programu „Wyprawa Robinson”. Rywalizację grupy Polaków porzuconych na bezludnych wyspach, będzie można śledzić ponownie już od 28 czerwca. Reality show będzie nadawany od wtorku do piątku o godzinie 13:40. Na program składa się prolog oraz 27 epizodów.

Nowa miłość Kasi Drzyżdżyk

”Jestem szczęśliwa” – mówi 23-letnia Kasia Drzyżdżyk, zwyciężczyni polskiej edycji „Wyprawy Robinson”, która niedawno związała się z nowym mężczyzną. „Ale nie chcę zapeszać, bo wiem, jak boli rozstanie” – dodaje szybko. Kasia z poprzednim partnerem rozstała się pod koniec zeszłego roku, po powrocie z Malezji. „Byliśmy razem 6 lat” – wspomina. Powodem była chorobliwa zazdrość chłopaka. Nowy partner jest wyrozumiały. Nie przeszkadza mu, że inni podziwiają nagie ciało Kasi na okładce „Playboya”. „To artystyczne zdjęcia. Dostałam wiele SMS-ów z gratulacjami. Nawet mojej mamie i chrzestnemu przypadły do gustu. W tym przypadku nie ma mowy o zazdrości” – wyjaśnia Kasia. Dziewczyna od tygodnia z przyjaciółmi wynajmuje czteropokojowe mieszkanie na poddaszu w sercu Warszawy. „Hałas mi nie przeszkadza. W Żywcu mieszkałam w bloku przy ruchliwej ulicy, więc jestem przyzwyczajona” – mówi. Kasia nie wie, czy zostanie w stolicy na stałe. „Byłam w kilku agencjach modelek, zostawiłam portfolio i czekam na oferty” – dodaje. „O pracy fizjoterapeutki, zgodnej z wykształceniem, na razie nie myślę” – mówi Kasia.

[Bajka Molęda, Super Express / fot. W&G]

Kasia Drzyżdżyk o sesji dla „Playboya”

Kasia Drzyżdżyk – zwyciężczyni programu „Wyprawa Robinson”, długo nie chciała zgodzić się na rozbieraną sesję dla „Playboya”. Dotychczas dziewczyna tak martwiła się o swoją reputację, że nigdy nie ośmieliła się wyjść na plażę topless. Niedawno zmieniła swoje surowe zasady. Zgodziła się na udział w sesji i dla czytelników „Playboya” odkryła swój biust. „W końcu pomyślałam: teraz albo nigdy! Zastrzegłam jednak, że mogę pokazać tylko biust. I tak kosztowało mnie to trochę stresu. Klimat Egiptu, gdzie robiliśmy sesję, trochę osłodził moje rozterki” – mówi Kasia. Na ile wyceniono wdzięki ślicznej Kasi? Dziewczyna nie może tego zdradzić. Ale przyznaje, że suma ją usatysfakcjonowała. „Sama muszę płacić za naukę, nawet ciuchy muszę kupować sama” – mówi Kasia. „Nie mogę sobie pozwolić na rozrzutność” – dodaje.

[Fakt]

Kasia wróciła do Polski

Katarzyna Drzyżdżyk – zwyciężczyni „Wyprawy Robinson”, tuż przed świętami wróciła z podróży do Egiptu. Dziewczyna nie chce mówić o szczegółach wyprawy. Czyżby wstydziła się, że uległa namowom szefów „Playboya” i zaprezentowała swoje wdzięki na gorącej plaży? „Nie mam się czego wstydzić. Jestem modelką, a sesja zdjęciowa jest wpisana w ten zawód” – powiedziała dziennikarzom „Super Expressu” oburzona Kasia. Czytaj

Kasia Drzyżdżyk w „Playboyu”

W ubiegły wtorek, wczesnym rankiem do Kairu wyleciała Kasia Drzyżdżyk, która na gorącej plaży zaprezentowała wszystkie swoje wdzięki. Na zwyciężczynię „Wyprawy Robinson” czekał cały tydzień w Egipcie, jednak o odpoczynku i buszowaniu po sklepach Kasia mogła zapomnieć. „Będę pracować, a nie balować” – mówiła tuż przed wyjazdem seksowna modelka, która w orientalnej scenerii pozowała dla „Playboya”. Przygotowania do wyjazdu trwały zaledwie kilka dni. Czytaj

Kasia Drzyżdżyk w „Ciao Darwin”

Dziś stacja TVN nadała kolejny, 17 odcinek teleturnieju „Ciao Darwin”. Tym razem walka przybrała zupełnie ekstremalny wymiar, ponieważ do rywalizacji stanęły drużyny Kaskaderów i Cyrkowców. Kaskaderom przewodniczyli: Dorota Deląg, Maciej Damięcki i Waldemar Błaszczyk, natomiast Cyrkowców prowadziły: Ewa Kasprzak i Renata Beger w towarzystwie Czarno-Czarnych. Obie drużyny musiały popisać się przed publicznością umiejętnościami, które niekoniecznie związane były z cyrkową areną czy planem filmu sensacyjnego. Ostateczne zwycięstwo przypadło Cyrkowcom. Odcinek uświetniło pojawienie się jako „fortuny” Kasi Drzyżdżyk – zwyciężczyni pierwszej polskiej edycji „Wyprawy Robinson”.

Kasia Drzyżdżyk w „Playboyu”?

Śliczna zwyciężczyni programu TVN „Wyprawa Robinson” otrzymała propozycję wzięcia udziału w sesji zdjęciowej dla „Playboya”. Dziewczyna nie wie, czy spodoba się czytelnikom. „Jeszcze się waham. Koleżanki i koledzy namawiają mnie do wzięcia udziału w tej sesji zdjęciowej, ale mam wątpliwości. Boję się reakcji otoczenia, czytelników i telewidzów. Do tej pory wszyscy postrzegali mnie jako zwyczajną i skromną dziewczynę z Żywca” – mówi 22 letnia Kasia, która boi się też reakcji mamy. „Nie poruszamy tematów zawodowych. Mama twierdzi, że jestem dorosła i sama muszę podejmować decyzje. Nawet jeśli wiążą się przykrymi konsekwencjami” – wyznaje Kasia. „Zaakceptuję każdą jej decyzję. Wierzę, że będzie rozsądna” – uważa mama Kasi. Pani Drzyżdżyk przeżywa, że lada dzień jej córka wyjedzie z rodzinnego miasta. „Wciąż szukam mieszkania w Warszawie. Kto wie? Może w stolicy znajdę miłość swego życia?” – zastanawia się Kasia.

[Super Express, fot. Jacek Kłoskowski]

Kasia Drzyżdżyk rusza na stolicę

”Robinsonka” Kasia Drzyżdżyk wyprowadza się z rodzinnego Żywca do Warszawy. „W życiu nadchodzi moment, że trzeba coś wybrać, muszę zaryzykować. Parę celów już osiągnęłam. Teraz przede mną kolejny. Chcę ułożyć sobie życie w Warszawie. Tu są możliwości. Tu pracował mój tata” – mówi.

Kasia właśnie obroniła pracę dyplomową na uczelni w Bielsku-Białej. Jest teraz dyplomowaną fizykoterapeutką. Dostała także propozycję pracy w stolicy. „Szczegółów nie zdradzę, żeby nie zapeszać. Jeśli dobrze pójdzie, to już w marcu będę pracować w centrum Warszawy. Cieszę się, bo to kolejne wyzwanie dla mnie!” – dodaje. Skoncentrowana na jasno określonych celach, Kasia nie ma czasu szukać partnera – jest sama. Ale nie narzeka z tego powodu. „Na miłość przyjdzie czas. Ona znajduje nas sama” – twierdzi Kaśka. Nie ukrywa, że wyjazd do Warszawy jest efektem udziału w reality show. „Gdyby nie 'Wyprawa Robinson’, pewnie pozostałabym w Żywcu i tu ułożyła życie. Program dał mi wiarę we własne możliwości” – mówi.

[Krzysztof Oremus, Super Express / fot. Jacek Kłoskowski]