Do niebywałej pomyłki doszło w teleturnieju Milionerzy. Jedna z uczestniczek, Ola Bojarska, usłyszała od Huberta Urbańskiego pytanie za 10 tys. złotych. Problem w tym, że producenci popełnili błąd, gdyż na zadane pytanie nie było prawidłowej odpowiedzi.
Ola Bojarska, studentka kulturoznawstwa, musiała zmierzyć się z pytaniem, na które nie było poprawnej odpowiedzi. Pytanie dotyczyło prezydentów, którzy zagrali w filmach i brzmiało następująco: „Który z wymienionych nie wystąpił w filmie fabularnym przed prezydenturą?”. Producenci dali uczestniczce cztery możliwe odpowiedzi do wyboru: A) Donald Trump, B) Ronald Reagan, C) Lech Kaczyński, D) Vaclav Havel.
Uczestniczka zaznaczyła odpowiedź „C”, stawiając na Lecha Kaczyńskiego, który przed laty wraz ze swoim bratem wystąpił w filmie „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. Hubert Urbański oznajmił uczestniczce, że przegrała, bo w tym przypadku prawidłową odpowiedzią jest odpowiedź „D”. Tym samym gra Oli Bojarskiej dobiegła końca.
Jak się jednak okazuje, zadanie pytanie nie zawierało prawidłowej odpowiedzi. W tym przypadku błąd popełnili producenci teleturnieju: legendarny czeski przywódca Vaclav Havel w 1965 roku zagrał w komedii „Každý mladý muž”, a prezydenturę objął w 1989 roku. Tym samym żadna spośród czterech zaprezentowanych odpowiedzi nie była prawidłowa.
Czy Waszym zdaniem Ola Bojarska powinna uzyskać szansę ponownego udziału w programie?