The Voice of Poland 4

Fanpage poświęcony zmarłej uczestniczce „The Voice of Poland” farmą fanów

Katarzyna Markiewicz w programie The Voice | fot. TVP2

Założony na Facebooku fanpage „Bijemy rekord polubień dla Kasi Markiewicz”, który miał jakoby upamiętniać zmarłą niedawno uczestniczkę programu TVP2 pt. „The Voice of Poland 4”, okazał się farmą fanów. Został sprzedany na Allegro za 2 tys. zł.

Katarzyna Markiewicz w programie The Voice | fot. TVP2
Katarzyna Markiewicz w programie The Voice | fot. TVP2

Sprawę w serwisie AntyWeb opisał Grzegorz Marczak. – Zawiadomił mnie o tym czytelnik, który chciał zachować anonimowość – mówi Marczak.

Fanpage „Bijemy rekord polubień dla Kasi Markiewicz” wyglądał jak próba upamiętnienia 37-latki, która zmarła na raka w marcu tego roku, krótko po swoim występie w muzycznym show „The Voice of Poland 4”. Kiedy zebrało się 180 tys. „lajków”, założyciel fanpage’a wystawił go na sprzedaż w serwisie Allegro. W opisie aukcji zapewniał, że „lajki” były „zdobywane w sposób legalny bez botów”. Na prośbę jednego z użytkowników Allegro podał mu link do sprzedawanej strony, zachwalając: „po zmianie nazwy widzę bardzo dobre podłoże reklamowe, wystarczy się tylko dopasować w gust lubiących, tj. 87 proc. to kobiety powyżej 20. roku życia”.

6 kwietnia fanpage został sprzedany za 2 tys. zł. Było wtedy prawie 200 tys. polubień – na jednym facebookowiczu sprzedawca zarobił 1 gr.

– Na Facebooku sprzedawanie fanpage’y jest zabronione – mówi Grzegorz Marczak. – Ale obawiam się, że wszystko, co Facebook może zrobić, to zablokować konto osobie przyłapanej na takim procederze – dodaje. Liczy że serwis społecznościowy nie dopuści do zarabiania w ten sposób. – Niedawno powstał fałszywy fanpage chorego chłopca, wolontariusza WOŚP. Kiedy fałszerstwo wyszło na jaw, Facebook pomagał transferować fanów do prawdziwej strony tego chłopca – opowiada Marczak.

– Jeśli to wszystko jest prawdą, sprzedawca zasłużył na miano hieny cmentarnej – komentuje Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP. Telewizja przesłała nam wczoraj oświadczenie, w którym ekipa „The Voice of Poland” wyraziła ubolewanie „nad prowadzeniem inicjatyw, które mogą zranić rodzinę i bliskich Kasi”.

„Tworzenie w celach zarobkowych tzw. farm fanów, bazujących na ludzkiej tragedii, powinno spotkać się z powszechnym potępieniem. Prawie 200 tys. osób, które z potrzeby serca zaangażowało się w ruch początkowo nie wykazujący żadnych znamion oszustwa, zostało zmanipulowanych i wykorzystanych” – czytamy w oświadczeniu.

– Jako platforma handlowa Allegro co do zasady nie ogranicza handlu, chyba że zajdą ku temu wyjątkowe przesłanki – stwierdza Paweł Klimiuk, rzecznik prasowy Allegro. Zaszły one w opisanym przypadku. – Gdyby problem został zgłoszony do administracji serwisu, naszym zdaniem kwalifikowałby się do podjęcia z naszej strony działań zmierzających do zablokowania tej oferty lub konta sprzedawcy choćby z dwóch powodów: złamania regulaminu Allegro.pl w zakresie naruszenia wizerunku serwisu oraz art. 5 kodeksu cywilnego, który mówi o naruszeniu zasad współżycia społecznego – wylicza Klimiuk. – W przeszłości zdarzało nam się reagować na zgłoszenia transakcji ewidentnie naruszających zasady współżycia społecznego czy wizerunek serwisu, jak choćby transakcji związanych z katastrofą smoleńską – dodaje, przypominając, że budzące wątpliwości oferty na Allegro można zgłosić administracji serwisu za pomocą przycisku „Zgłoś naruszenie zasad”. – To każdorazowo uruchamia proces weryfikacji ogłoszenia – podkreśla rzecznik Allegro.

[Press]

Poprzedni artykułNastępny artykuł