Amerykańskie media coraz częściej spekulują, że Britney Spears może dołączyć do jury tamtejszej edycji programu „The X Factor”. Dla piosenkarki byłaby to szansa na odświeżenie wizerunku i powrót na szczyt, ale czy Simon Cowell zdecyduje się na zaangażowanie do swojego show nieco wyblakłej już gwiazdy?
W zeszłym roku w amerykańskiej telewizji zadebiutował brytyjski program muzyczny „The X Factor”. W jury zasiadł Simon Cowell, który oceniał już uczestników programów „Pop Idol”, „American Idol” i „Britain’s Got Talent”, a także Paula Abdul, Nicole Scherzinger i L.A. Reid. Program nie zawojował amerykańskiej telewizji, dlatego Cowell zdecydował zakończyć współpracę z dwiema jurorkami. Obecnie poszukiwane są gwiazdy, które godnie zastąpią swoje poprzedniczki.
Podobno propozycję dołączenia do jury otrzymały Mariah Carey i Beyonce, ale obie piosenkarki są obecnie na urlopie macierzyńskim. Plotkowano też, że w roli sędziego w nowej edycji „The X Factor” pojawi się Janet Jackson, a teraz coraz głośniej mówi się o Britney Spears, która chce odzyskać swój dawny wizerunek.
Simon Cowell, angielski łowca talentów i przewodniczący jury amerykańskiego „X Factor”, nie potwierdził jeszcze tych informacji. – Nauczyłem się trzymać usta na kłódkę i nie zdradzać wszystkiego – powiedział podczas konferencji prasowej Cowell. – Jest bardzo dużo spekulacji. Niektóre z nich są prawdziwe, a inne nie. Jedyną rzeczą, jaką mogę powiedzieć jest to, że w jury zasiądą dwie panie – dodał.
Podobno o fotel jurora ma konkurować także amerykańska piosenkarka R&B oraz wokalistka zespołu The Black Eyed Peas, Fergie. Sama Britney jest bardzo zainteresowana udziałem w talent-search show. – Chciałabym! Byłoby wspaniale. Myślę jednak, że nie byłabym srogim sędzią – powiedziała w jednym z wywiadów.
[Dziennik]