Maja „Frytka” Frykowska po raz kolejny skrytykowała Wojtka Cejrowskiego, który przed laty poniżył ją w programie Z kamerą wśród ludzi, a niedawno zasłynął ze wstąpienia w szeregi obrońców krzyża przed Pałacem Prezydenckim.
„Wszyscy pamiętamy mój występ w programie Cejrowskiego, gdy nazwał mnie portową dziwką. Po tym ataku na moją osobę wyleciał z programu. Ostatnio czytałam, że z różańcem w dłoni broni krzyża pod Pałacem Prezydenckim. Okrzyknięto go gwiazdą polski katolickiej. Przychodzi mi do głowy jedna myśl: jak taki uduchowiony człowiek może zabierać głos w sprawie seksu? Patrząc na niego, wydaje mi się, że nie ma na ten temat pojęcia, a jego kompleksy przewyższają inteligencję. Żal mi Wojtka. Dlatego wybaczam mu tamto feralne zdarzenie sprzed lat” – napisała Frykowska w magazynie „Takie jest życie”.
A Wy co myślicie o tym, w jaki sposób Cejrowski potraktował przed laty Frykowską?