Big Brother 4.1, Big Brother VIP

Senyszyn: „Prezydent bryluje na poziomie Joli Rutowicz”

„PO i SLD mają kompleks reality show” – taką konkluzję wyciągnął poseł Zbigniew Girzyński (PiS) po tym, jak Joanna Senyszyn (SLD) porównała na swoim blogu Lecha Kaczyńskiego do zachowania Jolanty Rutowicz – uczestniczki „Big Brothera”.

”Prezydent, jeszcze niedawno stale wystraszony, teraz upaja się rzekomymi sukcesami. Bryluje na poziomie Joli Rutowicz. Pielęgnuje wizerunek bohatera, którym okrzyknął go dwór. Idzie za ciosem, którego faktycznie nie było” – napisała Joanna Senyszyn.

„Boi się tylko Polaków w swoim kraju. Może słusznie. Wszak śmiech zabija. BOR przed nim nie uchroni. Nawet pod nowym dowództwem. Z braku chętnych do zamachnięcia się na Lecha Kaczyńskiego, może najwyżej nie dopuścić, by ukradziono mu ostrogi i szabelkę. Prezydenckie odpowiedniki różowego konika-pluszaka Rutowicz” – czytamy dalej na blogu posłanki.

Poseł Girzyński przyznaje się, że do niedawna nie wiedział kim jest Jola Rutowicz. „Przysłuchując się relacjom z obrad komisji śledczej zwróciłem uwagę jak poseł PO Sebastian Karpiniuk uznał, że poseł PiS Arkadiusz Mularczyk jest Jolą Rutowicz polskiego sejmu. (…) Następnego dnia zerknąłem do internetu, aby na własne oczy upewnić się, kim jest przedmiot zainteresowań komisji śledczej i zorientowałem się, że to jedna z tych dziewcząt kręcących się na obrzeżach artystycznego półświatka, która znana jest z tego, że jest znana” – pisze poseł Girzyński na swoim blogu. „Było, minęło. W zasadzie o całym tym dochodzeniu ze sprawdzeniem tożsamości panny Rutowicz zdążyłem już zapomnieć. Otwieram jednak internet i okazuje się, że zdaniem pani poseł Joanny Senyszyn z SLD pan prezydent Lech Kaczyński 'Bryluje na poziomie Joli Rutowicz’. (…) Co ich tak z tej Platformy i z SLD wzięło na tę dziewczynę?” – zastanawia się poseł.

„Pomyślałem chwilę i doszedłem do wniosku, że to po prostu kompleks Joli Rutowicz. Tak się bowiem pechowo składa, że w Klubie SLD pani poseł Joanna Senyszyn miała kiedyś okazję zasiadać z posłem Sebastianem Florkiem, gwiazdą 'Big Brother’, a poseł Karpiniuk ma obecnie w swoim Klubie Parlamentarnym PO co najmniej dwóch bohaterów programów reality show w postaci posłów Janusza Dzięcioła i Jakuba Rutnickiego. Nie mam nic przeciwko, ani programom reality show, ani tym bardziej przeciwko ich uczestnikom, ale jeśli politycy PO czy SLD mają jakiś kompleks z tego typu programami związany, niech go leczą sami, względnie między sobą, a mojego środowiska politycznego niech do tego nie mieszają. Zapewne sporo można zarzucić nam jako Prawu i Sprawiedliwości, ale gdzie nam się równać z politycznym reality show, jaki nam funduje od roku rząd Donalda Tuska?” – pisze Girzyński, który „cieszy się”, że dzięki komisji śledczej dowiedział się, kim jest Jola Rutowicz.

Poprzedni artykułNastępny artykuł