10 lipca zakończył się ostatni casting do programu. Na przesłuchania w Gdyni, Katowicach, Poznaniu, we Wrocławiu i w Warszawie przyszło około 4 tysiące osób, z czego do następnego etapu wybrano 40 półfinalistów. Wyboru dokonało jury w składzie: Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Kuba Wojewódzki.
Przed jurorami wystąpiło już wiele utalentowanych osób w każdym wieku i o różnych umiejętnościach: śpiewacy, tancerze, komicy, cyrkowcy i inni. Na jednym z przesłuchań pojawił się nawet Wojciech Glanc – zawodowo brzuchomówca i hipnotyzer, uczestnik drugiej polskiej edycji programu „Big Brother”.Na łamach „Super Expressu” o swoich odczuciach co do programu opowiedzieli członkowie jury. Małgorzata Foremniak jest zachwycona formułą widowiska. „Wydaje mi się, że Polacy mają za małe poczucie humoru i za mały dystans do siebie i może ten program bardziej ich ośmieli. Chciałabym żeby w Polakach było więcej brawury. Uwielbiam kosmitów i dziwolągów, którzy przychodzą i pokazują to, co potrafią. Wtedy jest ciekawie!” – śmieje się.
Tymczasem Kuba Wojewódzki jest trochę rozczarowany. „Brakuje przesady, brawury. Nie mówię o tandetnym dążeniu do skandalu, bo tego akurat nie brakuje. Mówię o ludziach, którzy potrafią poskromić, nawet zwalczyć albo przypudrować swoje kompleksy, niedoskonałości. Brakuje świrów” – mówił.„Do tej pory dzwoniono do mnie z propozycjami udziału w show 'na lodzie’, 'na głodzie’, 'na trapezie’ – jako uczestnik, ale nie miałam na to najmniejszej ochoty” – opowiada z kolei Agnieszka Chylińska. „Dopiero teraz poczułam, że to jest coś, w czym chcę wystąpić. Super uczucie, że mogę naprawdę komuś pomóc moim jednym słowem, zmienić jego los i dać mu szansę, której bez nas by nigdy nie otrzymał” – dodaje.
Emisja programu „Mam Talent!” rozpocznie się we wrześniu. Widowisko poprowadzą Szymon Hołownia i Maciej Prokop. Zwycięzca otrzyma w nagrodę 100 tysięcy euro.
[Super Express]