Jola Rutowicz o maturach

Jaka jest Jola Rutowicz, każdy widzi. Trudno nie zauważyć grubej warstwy błyszczyka i lateksowej odzieży czy jej ulubionej maskotki – różowego konia. Nie każdy jednak wie, że gwiazda „Big Brothera” bardzo dobrze mówi po angielsku, a jej akcent nie pozostawia nic do życzenia – czytamy w „Dzienniku”. Dlatego też redaktorzy gazety zapytali ją, jak ocenia poziom trudności matury z języka angielskiego.

Niestety, Jolanta Rutowicz nie zgodziła się na wypowiedź w języku angielskim w obawie, że nagranie trafi na YouTube i posłuży do ośmieszania jej bez względu na jakość i poprawność jej wypowiedzi. Gdy jednak przytoczono jej jedno z zadań maturalnych, oceniła je jednoznacznie. „Nie będę się ośmieszała, odpowiadając na takie pytanie po angielsku, i to jeszcze przez telefon. Trudno wyobrazić sobie prostsze zadanie, to jest najprostsze, co może być” – powiedziała Rutowicz. Czytaj

Dokąd zmierza reality TV?

W Polsce zdecydowanie największą popularnością wśród programów reality show wciąż cieszą się tzw. celebreality talent shows, czyli „Taniec z Gwiazdami” i „Jak Oni Śpiewają”. Pomimo taśmowej produkcji, te widowiska wciąż przyciągają widzów. Jednak czy polski odbiorca nie znudził się jeszcze tego typu formatami? Dokąd zmierza polski i światowy rynek reality TV? Czy kryzys dotknął także tę półki telewizyjnych produkcji i czy są szanse na rozkwit tego gatunku rozrywki?

Choć „Taniec z Gwiazdami” ma swoje najlepsze chwile za sobą (trzecią i najpopularniejszą edycję oglądało 6,7 mln widzów, po czym nastąpił systematyczny spadek oglądalności), to wg AGB Nielsen Media Research odcinki 9. edycji wciąż ogląda co tydzień średnio 3,9 mln widzów. Podobnie ma się sprawa z polsatowskim „Jak Oni Śpiewają”. Największą popularnością cieszyła się pierwsza edycja z oglądalnością na poziomie 4,5 mln widzów, po czym nastąpił spadek. Obecną – piątą edycję, ogląda średnio 3,06 mln osób. Widownia co prawda topnieje, ale oficjalnie wciąż nie mówi się o tym, by TVN i Polsat miały w jesiennym sezonie pozbyć się owych formatów z ramówki. Czytaj

Bułgaria: finał „VIP Brother 3”

W niedzielę, 10 maja w Bułgarii zakończyła się trzecia edycja programu „VIP Brother”. Widowisko rozpoczęło się w dniu 16 marca i wzięło w nim udział 17 celebrytów, którzy przez 56 dni rywalizowali o sympatię publiczności.

Tym razem uczestnicy nie walczyli o nagrodę pieniężną, a o fundusze na cele charytatywne. W każdym tygodniu gwiazdy były dzielone na pary i na chwilę opuszczały Dom Wielkiego Brata. Ta drużyna, która w tym czasie zdobyła najwięcej pieniędzy na cele charytatywne, zyskiwała prawo do nominowania osób do opuszczenia gry. Zwycięzcę show wyłoniono podczas niedzielnego finału. Zwycięzcą „VIP Brother 3” został 33-letni Dejan Geodarov Slavchev.

O tym, jak wkręcono redaktorów Pudelka

W grudniu ubiegłego roku serwis Pudelek.pl opublikował informację, zgodnie z którą Wojtek Glanc zaczepiał pasażerów w pociągu relacji Warszawa-Poznań. Na zdarzeniu najbardziej miała ucierpieć laka Glanca – Eustachy, która podobno została wyrzucona z pociągu przez dzieci.

Po kilku miesiącach serwis internetowy Sadurski.com przedstawił kulisy zdarzenia. Choć wiadomość opublikowano w dniu 1 kwietnia tego roku, to nie wygląda na to, by był to primaaprilisowy żart. Z treści artykułu wynika, że zdarzenie opisane na łamach Pudelka było kolejną prowokacją Wojtka Glanca – uczestnika programów „Big Brother 2” i „Mam Talent!”. „Wystarczy anonimowy e-mail o zmyślonej treści, aby portal plotkarski potraktował go jako wiarygodne źródło. Pudelek nabrał się na żartobliwą prowokację i umieścił jako ekskluzywny news, w którym zaczytywali się internauci” – czytamy na łamach satyrycznego portalu. Czytaj

Pośmiertny film o Jade Goody?

Prawdopodobnie powstanie nie tylko musical, ale także film opowiadający o życiu brytyjskiej gwiazdy reality show Jade Goody, która zmarła na raka.

Za kamerą filmu o życiu uczestniczki „Big Brothera” stanie najprawdopodobniej Nick Love, reżyser m.in. produkcji „Eliminator” i „Football Factory”. „Historia Jade Goody jest odpowiednia na film biograficzny” – stwierdził przyjaciel zmarłej, Danny Hayward. „Zwróciła na siebie uwagę całego narodu. Mam nadzieję, że film, który powstanie o jej życiu zwróci uwagę na palący problem raka szyjki macicy” – dodał. Za produkcję odpowiadać ma firma Love’a Vertigo Films. Reżyser przyznał, iż jest zaszczycony propozycją realizacji.

Powstanie musical o Jade Goody?

Jade Goody – gwiazda brytyjskiego „Big Brothera”, która w dniu 22 marca zmarła na raka, być może doczeka się własnego musicalu.

W kwietniu tego roku Goody została nazwana przez Digital Spy „największą gwiazdą reality TV”. Duża popularność Jade i rozpowszechnienie informacji o jej życiowej tragedii sprawiły, że narodził się pomysł zrealizowania musicalu upamiętniającego jej życie.

Musical miałby stanowić opowieść o życiu zmarłej celebrytki. Obecnie trwają poszukiwania osoby, która wcieliłaby się w gwiazdę „Big Brothera”. „Musical ma powstać w ciągu 4 miesięcy. Będzie to historia życia Jade” – powiedział Danny Hayward, przyjaciel Goody.

„Frytka” z tajemniczym mężczyzną

W ubiegłym tygodniu odbyło się rozdanie nagród ESKA Music Awards 2009. Na gali, w towarzystwie tajemniczego mężczyzny, pojawiła się również Agnieszka Frykowska.

Słuchacze Radia Eska oraz Eska Rock w tym roku po raz ósmy przyznali nagrody muzyczne – Eska Music Awards. Nagrody trafiły m.in. do Edyty Górniak, Iwony Węgrowskiej, Feel i zespołu PIN. Na imprezie obecna była Agnieszka „Frytka” Frykowska – gwiazda trzeciej edycji „Big Brothera” oraz „Baru 3: Bez granic” i „Baru 4: Złoto dla Zuchwałych”. Co ciekawe, „Frytka” pojawiła się w towarzystwie tajemniczego mężczyzny. Jak na razie nie wiadomo, czy są tylko dobrymi znajomymi, czy też łączą ich głębsze relacje.

Dziennik: wywiad z Jolantą Rutowicz

„My nie mamy polityków. My nie mamy prezydenta. Ale ja mam swoje plany” – mówi „Dziennikowi” kontrowersyjna Jola Rutowicz, bohaterka czwartej i piątej edycji reality show „Big Brother”.

Polska ją irytuje, a najbardziej cyrk mapetów, czyli Sejm. Miała zniknąć, ale nie zniknie. Kupiła bilet w jedną stronę do Wielkiej Brytanii, ale wróciła. W trudnych czasach kryzysu ma zamiar zarobić na biżuterii, prowadzi również rozmowy w sprawie własnego programu w telewizji, a potem planuje polecieć w kosmos.

Rozmowa traktująca o obecnym życiu Jolanty Rutowicz, jej planach na przyszłość i poglądach dotyczących Polski i Anglii, ukazała się na łamach czwartkowego wydania „Dziennika”. Czytaj

Włochy: finał „Grande Fratello 9”

W poniedziałek, 20 kwietnia we Włoszech zakończyła się dziewiąta edycja programu „Big Brother”.

Widowisko rozpoczęło się 12 stycznia i trwało 99 dni. W grze wzięło udział 25 uczestników, którzy żyli pod okiem Wielkiego Brata. Decyzją telewidzów, zwycięzcą programu i zdobywcą 300 tysięcy euro został 21-letni Ferdi Berissa.

Wiadomo już, że w przyszłym roku we Włoszech zostanie zrealizowana dziesiąta edycja reality show „Grande Fratello 9”.

USA: prowadząca program „Big Brother” spodziewa się dziecka

Julie Chen – prowadząca amerykańską wersję programu „Big Brother”, spodziewa się dziecka.

W związku z tymi doniesieniami pojawiły się pogłoski, że Julie nie poprowadzi tegorocznej edycji „Wielkiego Brata”, która zadebiutuje na antenie CBS już w lipcu. Amerykańska prowadząca wzbudza mieszane uczucia wśród widowni programu. W związku z wyuczoną gamą zachowań, publiczność nazwała ją kilka lat temu Chen-Botem. Julie do dziś nazywana jest tym przydomkiem i pomimo licznych uwag, dalej prowadzi reality show w ten sam sposób. Dlatego też część widzów z pewnością ucieszyłaby się ze zmiany prowadzącej. Chen zapewnia jednak, że z pewnością nie zrezygnuje z pełnienia funkcji gospodarza jedenastej edycji „Big Brothera”. „Oczekuję swojego pierwszego dziecka, ale nie biorę urlopu macierzyńskiego od programu” – powiedziała. „E-mailowałam ze swoim szefem w tym tygodniu i powiedziałam mu, żeby się nie obawiał. Wciąż mogę prowadzić show” – dodała Julie.