Agnieszka Frykowska, czyli „Frytka”, zdradza czego nie zrobiłaby dla kariery i na co liczyła zgłaszając się do programu „Big Brother”.

-Niewiele osób spotkałam. Moi przyjaciele, którzy mnie przywitali oceniają mnie pozytywnie i kochają taką jaką jestem.
-Czy zamierzasz spotkać się z Łukaszem?
-Łukasz zadzwonił do mnie i zaproponował spotkanie sam na sam. Chętnie się z nim zobaczę, bo to fajny kolega. Czy coś z tej znajomości będzie pokaże przyszłość. Czytaj