Rozwód Mandaryny i M. Wiśniewskiego

18 kwietnia oficjalnie zakończyło się małżeństwo Marty i Michała Wiśniewskich. Mimo, że proces trwał krótko, dla Marty był to, jak nietrudno się domyślić, wielki stres. Po wyjściu z sądu Mandaryna była roztrzęsiona, nie mogła opanować drżenia rąk.

Miesięcznie Wiśniewski będzie płacić jej 5 tysięcy złotych alimentów. To ją częściowo satysfakcjonuje – powinno starczyć na pokrycie rachunków. Oczywiście, Marta nie zamierza zrezygnować z kariery, ale stawia dzieci na pierwszym miejscu. Jak mówi: „Kariera nie jest priorytetem. Najważniejsze jest dobro dzieci. Zamierzam spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Koncertować będę tylko w weekendy”. Michał obawia się, że teraz, kiedy sąd przyznał Marcie opiekę nad dziećmi, może ona utrudnić mu kontakty z nimi. Marta obiecuje jednak: „Jeśli Michał będzie w porządku, to nie będzie miał problemów”.

[Super Express]

Rozstanie Marty i Michała Wiśniewskich

Marta i Michał Wiśniewscy rozstali się. Wszystko zaczęło się po nieudanym występie Mandaryny podczas wrześniowego Sopot Festival 2005. Dalej sytuacja potoczyła się błyskawicznie… Wiśniewscy nie są już razem. Mandaryna została sama, a Michał zamieszkał ze swoją nową ukochaną – Anną Świątczak, wokalistką „Ich Troje”. Marta i Michał wzięli ślub cywilny 11 lutego 2002 roku. Wiosną 2003 wystąpili w reality show TVN „Jestem jaki jestem”. Kamera śledziła ich losy przez ponad 3 miesiące. Kilka miesięcy później, w obliczu kamer Wiśniewscy wzięli ślub kościelny. Odbył się on 10 grudnia 2003 roku w bajkowej scenerii dalekiej północy. Bajka dobiegła jednak końca… Czytaj

Finał drugiej edycji „Jestem jaki jestem”

W sobotę, 13 czerwca, na lotnisku koło Zielonej Góry zakończyła się druga edycja programu „Jestem, jaki jestem”. Michał Wiśniewski pojawił się w dość ekscentrycznym stroju, z wielkim pióropuszem na głowie. Do Przylepu koło Zielonej Góry lider Ich Troje przyleciał samolotem. „Siedziałem za sterami. I sam wylądowałem” – opowiadał. Michał nie leciał jednak sam – towarzyszył mu instruktor. Niedługo może się to jednak zmienić, bowiem Wiśniewski w ciągu tego tygodnia ma zamiar zdać egzamin na pilota. Podczas finału przed sceną zgromadził się tłum. Ludzie przepychali się, mdleli. Co rusz ratownicy musieli wynosić białego jak ściana fana Ich Troje. Wiśniewski w kilku zdaniach podsumował drugą edycję swojego programu i potwierdził, że zespół niebawem zakończy działalność. „To już naprawdę koniec. Oczywiście mogę wystąpić w jeszcze jednym pióropuszu, zaśpiewać jeszcze jedną piosenkę, która stanie się przebojem, ale nie lubię się powtarzać” – powiedział Michał. „Jednej rzeczy żałuję. Że wręczyłem pani Bakule prezerwatywę. Ale żałuję dlatego, że wydałem na nią 40 zł” – mówił.

Wiśniewski wciąż obraża

Miesiąc temu Michał Wiśniewski obraził znaną malarkę Hannę Bakułę, wręczając jej w programie „Jestem jaki jestem” ogromną prezerwatywę. W ostatnią sobotę gość piosenkarza – Piotr Tymochowicz poruszył ten temat, a Michał odpowiedział na to: „Bakuła to głupia cipa”. Te słowa oburzyły nie tylko malarkę i jej przyjaciół, lecz także widzów programu. Nie rozumieją, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Kolejny wybryk Michała nie wywołał poruszenia w stacji TVN, a Bakuła nie dostanie kwiatów z przeprosinami. Czytaj

Wiśniewski jest jak bakteria

W kolejnym odcinku programu „Jestem, jaki jestem” Michał Wiśniewski znów obraził Hannę Bakułę. „Bakuła to głupia cipa” – powiedział o malarce. „Po mojej wizycie w programie prezes TVN Walter przeprosił mnie i przysłał kwiaty. Tym bardziej dziwię się, że nadal finansuje program tej bakterii, która się do mnie przyczepiła” – skomentowała zachowanie Wiśniewskiego Bakuła. Czytaj

Słabe wyniki „Jestem jaki jestem”

Sobotni program „Jestem jaki jestem” prowadzony przez Michała Wiśniewskiego, notuje coraz gorsze wyniki oglądalności. Według danych AGB Polska, pierwszy odcinek obejrzało 3,22 mln. widzów (udział stacji TVN wyniósł 19,92%), a drugi (z udziałem przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera) przyciągnął przed ekrany aż 4,88 mln. publiczności (udział stacji wyniósł 29,83%). W kolejnych tygodniach wystąpił systematyczny spadek oglądalności. W ostatnią sobotę program oglądało zaledwie 1,6 mln. widzów (udział stacji wyniósł 10,57%). Póki co średnia oglądalność drugiej edycji „Jestem jaki jestem” wynosi 2,76 mln. widzów (2,9 mln. w przypadku pierwszej edycji).

Wiśniewski wyciąga swoje „brudy”

Michałowi Wiśniewskiemu zabrakło wyrazistych osobowości, które mógłby zaprosić do swojego talk-show. Postanowił więc sam być swoim gościem – informuje „Fakt”. Lider Ich Troje i bohater reality show „Jestem jaki jestem” przekona się więc, jak to jest być gościem programu, który prowadzi. Piosenkarz przepytując sam siebie zamierza wyciągnąć wszystkie „brudy” ze swojego życia, o których prasa pisała wielokrotnie. Tym samym będzie się musiał wytłumaczyć ze swoich poczynań na oczach milionów telewidzów.

Wiśniewski: „Wywieźć Leppera z kraju”

33-letni Michał Wiśniewski zapowiedział, że jeśli Andrzej Lepper zdobędzie władzę w Polsce, to on wyjedzie z kraju. Zarzucił również szefowi Samoobrony kłamstwo. „Jeśli temu panu się uda (wygrać w wyborach – red.), to ja wyjadę z kraju” – mówił Wiśniewski w sobotę w programie „Jestem, jaki jestem”. Usiłował też namówić swojego gościa, detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, żeby ten wywiózł Leppera z kraju. Tydzień temu Lepper był gościem Wiśniewskiego. Ten pokazał wtedy politykowi zdjęcie, na którym jego córka jest w bluzce z napisem „Versace”. Polityk twierdził, że bluzka jest oryginalna. Dodał nawet, że poseł ma takie diety, że stać go na kupowanie markowych rzeczy. Czytaj

Mirosław Pęczak gościem Wiśniewskiego

Michał Wiśniewski ma niepowtarzalną okazję, by wylać z siebie całą złość na świat, który czasem odważy się, by go co nieco skrytykować. A przy okazji stara się wysmażyć skandalik. Pierwszą ofiarą piosenkarza była malarka Hanna Bakuła. Wiśniewski zarzucił jej, że nie lubi dzieci i dał w prezencie prezerwatywę. Potem był Andrzej Lepper. Teraz zaproszenie przyjął Mirosław Pęczak – socjolog i dziennikarz, który wielokrotnie na łamach „Polityki” pisał niepochlebnie o Wiśniewskim i Ich Troje. „Powodzenie tej formacji dowodzi, że dziś gdy liczy się sukces komercyjny, mówienie o granicach dobrego smaku nie ma większego sensu” – pisał Pęczak. W jednej z wypowiedzi publicysta porównał Michała do lidera Samoobrony. „Rozmowy na temat mojego udziału w tym programie podjęto ze mną już dawno, gdy jeszcze nikt nie słyszał o tym programie. Początkowo myślałem, że chodzi o merytoryczną dyskusję. Po dwóch odcinkach już nie mam takich złudzeń. Jestem przygotowany na najgorsze. Być może Wiśniewski wypreparuje coś z moich tekstów, a wiele ich napisałem, i w ten sposób mnie zaatakuje?” – powiedział Pęczak. „Ten człowiek wylał całe mnóstwo pomyj na zespół Ich Troje, chcę o tym porozmawiać” – mówi Michał Wiśniewski.

[Super Express]

Sukces „Jestem, jaki jestem”

Według danych AGB Polska, niedzielny odcinek „Jestem, jaki jestem” przyciągnął przed ekrany niemal 5 milionów widzów (4,92 mln). Od soboty 6 marca program zanotował blisko dwukrotny wzrost oglądalności. Zgodnie z danymi firmy AGB Polska widownia niedzielnego show wynosiła 13,6%, przy udziale w rynku rzędu 30,7%. Program prowadzony przez lidera Ich Troje ma formułę talk show. Michał Wiśniewski zaprasza do studia kontrowersyjne postaci świata muzyki, filmu, sztuki. Gośćmi drugiego odcinka byli przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper oraz aktor Henryk Gołębiewski. Gwiazdą muzyczną programu była grupa Milk Inc.