Jestem jaki jestem 2

Wiśniewski jest jak bakteria

W kolejnym odcinku programu „Jestem, jaki jestem” Michał Wiśniewski znów obraził Hannę Bakułę. „Bakuła to głupia cipa” – powiedział o malarce. „Po mojej wizycie w programie prezes TVN Walter przeprosił mnie i przysłał kwiaty. Tym bardziej dziwię się, że nadal finansuje program tej bakterii, która się do mnie przyczepiła” – skomentowała zachowanie Wiśniewskiego Bakuła.

Malarka przebywa obecnie w Nowym Jorku i choć programu nie widziała, dobrze jest już poinformowana, co Wiśniewski mówił na jej temat. A opowiadał także, iż nie obawia się, że zostanie przez nią pozwany do sądu, bo „jeden proces więcej nie zrobi mi różnicy, a Bakuła będzie miała na nowe mieszkanie”. Ale artystka nie zamierza dać Wiśniewskiemu satysfakcji. „Bakterii nie pozywa się do sądu” – mówi „Super Expressowi”. Być może problemy Michała z kontrolowaniem własnego zachowania w „Jestem, jaki jestem” są spowodowane alkoholem. Zapytany o picie przez swojego gościa – Piotra Tymochowicza (specjalistę od wizerunku), był wyraźnie zbity z tropu. Ale nie zaprzeczył. Po chwili konsternacji powiedział jedynie, że jego żona twierdzi, że jest inteligentnym alkoholikiem i że jakby chciał, to mógłby nie pić. „Tak mówią wszyscy alkoholicy” – podsumował go krótko Tymochowicz. Wiśniewski staje się coraz bardziej agresywny i coraz mniej podoba się widzom. Oglądalność programu „Jestem, jaki jestem” spada z tygodnia na tydzień.

[Bogumiła Szymanowicz, Super Express]

Poprzedni artykułNastępny artykuł