Mam Talent! 6

„Mam Talent! 6” – odcinek 11: Tetiana Galitsyna i Tekla Klebetnica w finale

Jury programu Mam Talent | fot. TVN

Ukrainka Tetiana Galitsyna awansowała do finału szóstej edycji „Mam Talent!”, podobnie jak folkowy zespół Tekla Klebetnica. W sobotę, 16 listopada, wyemitowano przedostatni odcinek półfinałowy.

Jury programu Mam Talent | fot. TVN
Jury programu Mam Talent | fot. TVN

Na początku programu zobaczyliśmy egzotyczny, międzynarodowy kolektyw Mulemba, który pokazał publiczności i jurorom afrykański taniec. – Nie mogę powiedzieć, że tu się wydarzyła tytaniczna praca i że bardzo się przejęłyście – skrytykowała Agnieszka Chylińska. – Jedyne, czego wam brakuje, to jakości. Nie da się tego nie zauważyć – Agustin Egurrola również nie był zachwycony. Małgorzata Foremniak zgodziła się z przedmówcami.

Po przerwie reklamowej na scenę wbiegł folkowy zespół z Ustronia Tekla Klebetnica. Muzyka ludowa w ich nowoczesnym wydaniu bardzo przypadła do gustu jurorom. – Byliście fantastyczni. Bawicie się muzyką. Było mnóstwo kontrastów, przejść. Moglibyście zagrać na walentynkowej kolacji, jak i na góralskim weselu. Macie fantastyczny warsztat – cmokał z zachwytu Agustin Egurrola.

Chwilę później scenę znów przejęli tancerze – zobaczyliśmy młode, kolorowe trio Patman Crew. Egurrola z poważną miną oglądał ich występ na stojąco. – Chciałem po prostu wszystko widzieć, całe wasze postacie, wasze stopy – tłumaczył Egurrola. – To był bardzo dobry występ. Mam nadzieję, że będziecie w finale – powiedział. – Wierzyłam w was od samego początku – podkreślała ukontentowana Agnieszka Chylińska. – Wspaniałe kostiumy, dbałość o szczegóły, pięknie – pochwaliła również Małgorzata Foremniak.

Po ekipie Patman Crew wystąpił śpiewający i grający na gitarze Paweł Piekarski. 24-latek wykonał swój autorski utwór. – Słaby refren. Nie był nośny. Ale miałeś odwagę zaśpiewać własną piosenkę. Jesteś bardzo wyrazisty jako wokalista. Trzymam kciuki – zganiła i pochwaliła zarazem Agnieszka Chylińska.

Kolejnymi uczestnikami byli dowcipnisie z kabaretu Świerszczychrząszcz. Marcin i Michał ze Szczebrzeszyna tym razem wcielili się w parę złodziei. – To była taka etiuda, w której pokazaliście świetny warsztat: pantomimę i aktorstwo na najwyższym poziomie. Ale na castingu było lepiej – ocenił Agustin Egurrola. – Dla mnie jesteście rewelacyjni – nie miała wątpliwości Małgorzata Foremniak.

Później na scenę wbiegła Diana Ciecierska, która z wielką mocą zaśpiewała przebój „Still Loving You” grupy Scorpions. – Chciałabym widzieć na tej scenie dziewczynę, dla której śpiewanie jest najważniejsze. Czegoś mi brakuje w twojej osobowości. Może charyzmy? – zastanawiała się Agnieszka Chylińska. – Diana, to było przepiękne. Nie rozumiem, dlaczego Agnieszka nie chce ci pomóc. Ty musisz być w finale tego programu. To było fantastyczne – zaprotestował Agustin Egurrola.

Po Dianie Ciecierskiej wystąpił akrobatyczny duet – Magda i Wojtek. – Troszkę gorszy był ten występ tym razem – narzekała Małgorzata Foremniak. – Nie przekonaliście mnie. Tanecznie to było bardzo słabe. Ta część gimnastyczna była w miarę poprawna – stwierdził Agustin Egurrola. Nie zgodziła się z nimi Agnieszka Chylińska, która pochwaliła parę za ten występ i za… łączące ich uczucie.

Ostatnim półfinalistą była malująca w piasku Ukrainka Tetiana Galitsyna. – Patrzę na to, myślę o przyjemnych sprawach i wzruszam się. Chcę wrócić do domu i przytulić moje dzieciaki – wyznała Agnieszka Chylińska. – Mnie fascynuje twoja mądrość, twoja dojrzałość – dodał Agustin Egurrola. Małgorzata Foremniak stwierdziła, że bardziej trafiła do niej piaskowa historia opowiedziana przez Tetianę na castingu.

To właśnie Tetiana Galitsyna otrzymała najwięcej SMS-ów od telewidzów i awansowała do finału z pierwszego miejsca. Dwa kolejne miejsca zajęli Patman Crew i Tekla Klebetnica. Decyzją jurorów do finału wszedł zespół Tekla Klebetnica.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł