Tylko Taniec

Alan Andersz jednak wróci do „Tylko Taniec”?

Alan Andersz | fot. TVN

Alan Andersz powoli wraca do zdrowia. Wygląda na to, że producenci programu „Tylko Taniec” znaleźli sposób, by juror pojawił się w realizowanych na żywo odcinkach programu.

Alan Andersz | fot. TVN
Alan Andersz | fot. TVN

– Udział Alana w odcinkach, które będą kręcone na żywo, nie jest zagrożony. Co prawda nie zobaczymy go pewnie na nagraniach w studio, bo jego zdrowie może na to nie pozwolić, ale produkcja wymyśliła już, jak go w programie pokazać. Bardzo prawdopodobne, że Alan będzie się łączył ze studiem za pomocą telefonu lub Skype’a, tak jak było w przypadku Salety, kiedy występował w „Gwiazdy tańczą na lodzie” – wyznaje osoba z obsługi show.

Przypomnijmy, że ponad miesiąc temu Andersz trafił do warszawskiego szpitala po tym, jak uderzył głową w doniczkę podczas szarpaniny na imprezie urodzinowej Antka Królikowskiego. Konieczna była m.in. trepanacja czaszki. Aktor przez kilka dni walczył o życie.

Obecnie jego sytuacja jest dosyć skomplikowana. Śledczy nie mogą odtworzyć przebiegu jego wypadku. Po przesłuchaniu świadków jest więcej pytań i wątpliwości, niżby się wydawało. Jak dowiedział się „Super Express”, aktora czeka więc udział w wizji lokalnej. A to może być trudne zadanie, bo aktor wciąż podkreśla, że nic nie pamięta z feralnego wieczoru.

– Sprawa jeszcze się nie zakończyła. Zostali przesłuchani wszyscy świadkowie, ale pojawiły się pewne sprzeczności – wyznaje w rozmowie z „Super Expressem” prokurator Paweł Wierzchołowski z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. – Wykonane zostaną dodatkowe czynności, takie jak eksperyment procesowy, podczas którego zostanie odtworzone całe zajście – dodaje.

[Super Express]

Poprzedni artykułNastępny artykuł