Wyznanie wiary Mai Frykowskiej zniknęło z YouTube tak szybko jak się pojawiła. Co się stało?
W tym tygodniu spore kontrowersje wzbudziła wieść o nawróceniu znanej z „Big Brothera” Mai Frykowskiej. Sprawa została nawet omówiona w programie „Dzień Dobry TVN”.
Klip z wyznaniem „Frytki” bardzo szybko został jednak usunięty z portalu YouTube. – Właścicielem praw autorskich do niego jest Chrześcijański Kościół Reformacyjny. W portalu YouTube został on więc umieszczony bezprawnie. Pragnę zwrócić uwagę, iż celem tego filmu nie jest szokowanie ani prowokacja, a jedynie chęć podzielenia się doświadczeniami, jakie miały miejsce w życiu mojej klientki – pisze menedżer Frykowskiej, Kamil Turek.
Internauci nie wierzą w przemianę Frykowskiej. Na portalu Facebook powstała nawet strona „Frytka na ołtarze”.
Fali krytyki nie rozumieją księża z Dominikańskiego Ośrodka Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach. – Dla nas to wyznanie jest bombowe, bardzo się cieszę i uważamy to za coś bardzo pozytywnego – mówią ojcowie zakonni.
[Super Express]