Bar 3: Bez Granic, Bar 4: Złoto dla Zuchwałych, Big Brother 3: Bitwa

Maja Frykowska nawróciła się?

Maja Fykowska | fot. YouTube

Maja Frykowska nawróciła się. Skandalistka wstąpiła do Chrześcijańskiego Kościoła Reformacyjnego i „przyjęła do serca Jezusa Chrystusa”. Na dowód, że to prawda, skandalistka, która kilka lat temu uprawiała seks w „Big Brotherze”, nagrała specjalny klip.

Maja Fykowska | fot. YouTube
Maja Fykowska | fot. YouTube

W swoim „Świadectwie nawrócenia” Maja opowiada jak to się stało, że „przyjęła do serca Jezusa”. – Rzeczywiście to jest prawdziwy cud, bo nagle odnalazłam swoją drogę i nie chcę iść żadną inną.

Do grzecznych dziewczynek nie należałam nigdy i do momentu, kiedy nie poznałam Jezusa Chrystusa, w moim życiu działy się różne rzeczy, niekoniecznie te dobre. Był taki moment, że stwierdziłam, że mam dosyć i zaczęłam szukać samej siebie, a znalazłam Jezusa Chrystusa. Znalazłam go przez spotkanie ze znajomymi, którzy zaczęli opowiadać mi swoje świadectwo, jak wygląda życie z Jezusem Chrystusem i zapytali się mnie czy chciałabym go przyjąć do swojego serca. Kiedy zdecydowałam się to zrobić, nie wiedziałam, co mnie czeka, co będzie, ale wiedziałam, że to jest ten moment, w którym chcę coś zmienić w swoim życiu. Postanowiłam zaufać. Przyjęłam Jezusa Chrystusa do swojego serca i od tego momentu moje stare życie umarło – opowiada „Frytka”.

– Zaczęło się nowe. Wszystko, co stare – przeminęło. W moim życiu zapanował kompletny spokój. Powiem, że życie z Jezusem Chrystusem jest niesamowite. W moim życiu nie było żadnej stabilizacji, dlatego postanowiłam znaleźć coś realnego, stabilnego, prawdziwego – żywego Boga. I znalazłam go, on przyszedł do mojego serca i został w nim, jest w nim i będzie – dodaje.

– Maja Frykowska, ta niesforna, niepokorna, niedobra, najgorsza – można było powiedzieć do tej pory. A jednak zupełnie inna w tej chwili. Niektórzy znajomi, którzy znają mnie z czasów, tych zwariowanych czasów – gdzie były zabawa, alkohol, ciągłe imprezy – mówią, że to jest po prostu niewiarygodne. To jest prawdziwy cud. Rzeczywiście, jest to prawdziwy cud, bo nagle odnalazłam swoją drogę i nie chcę iść już żadną inną – mówi Frykowska.

Poprzedni artykułNastępny artykuł