Kuchenne rewolucje

Fundacja broniąca praw zwierząt atakuje Magdę Gessler

Czy Magda Gessler łamie prawa zwierząt?

Magda Gessler znalazła się na celowniku polskich obrońców zwierząt. Pracownicy Fundacji Viva doszukali się w karcie dań w jednym z lokali restauratorki foie gras, gęsiej wątróbki, której produkcja budzi ogromne kontrowersje: sztucznie tuczonym gęsiom na siłę wprowadza się rury do żołądka i tuczy się je na śmierć.

Czy Magda Gessler łamie prawa zwierząt?
Czy Magda Gessler łamie prawa zwierząt?

– Magda Gessler – restauratorka, w swoich lokalach promuje dania z Foie Gras, czyli stłuszczonych wątróbek gęsi lub kaczek. Ponadto osoba posiadająca ograniczoną wiedzę na temat diet, mówiąca o wegetarianach, cyt. „Wegetarianizm traktuję jako rodzaj inwalidztwa, który ukrywa jakąś słabość czy strach, nie wiadomo przed czym”. Pani Gessler najwyraźniej słabość myli z wrażliwością i empatią, a strach z niezgodą i walką z przejawami okrucieństwa człowieka wobec zwierząt. Okrucieństwa, które sama promuje – czytamy w oświadczeniu.

W odpowiedzi na oskarżenia Gessler na swoim koncie na Facebooku napisała, że foie gras serwowane w jej lokalach pochodzi z ferm ekologicznych. Przekonuje też, że przyłącza się do akcji potępiającej sztuczne tuczenie drobiu.

– W ostatnich dniach padłam ofiarą ataku fundacji, która oskarża mnie o rzeczy, z którymi nie mam nic wspólnego. Nigdy nie promowałam foie gras z przymusowego tuczu. Od 15 lat jako jedyna w Polsce wspieram ekologiczną hodowlę wolnego wybiegu gęsi owsianej w Inowrocławiu. Jedyną taką hodowlę w Europie. Barbarzyńskie tuczenie gęsi rurami z kukurydzą, które tak obrazowo pokazuje Fundacja Viva w akcji przeciwko mnie, jest zakazane zarówno w wielu krajach Europy, jak i w Polsce. Ja, Magda Gessler, jestem absolutnym przeciwnikiem zakazanego tuczu gęsi. Nie ma we mnie zgody na manipulację, że sprzedając w moich restauracjach foie gras promuję ten haniebny tucz. To nieprawda. Tym bardziej dziwi mnie, że Fundacja walcząca o to samo co ja, czyli o etyczne traktowanie zwierząt, jest przeciwko mnie, czyli przeciwko sobie. Żałuję, że Fundacja Viva pokazuje tylko kawałek prawdy dotyczącej foie gras, którego nigdy nie propagowałam. Zresztą hodowla, polegająca na sztucznym tuczeniu gęsi jest w Polsce prawnie zabroniona od 1999 roku – napisała Gessler.

– Niedługo w „Kuchennych Rewolucjach” będzie można zobaczyć jak wyglądają polskie gęsi owsiane z ekologicznej hodowli, które noszę na rękach i biegam z nimi po łące. Do wiadomości Fundacji Viva: materiał z gęsiej hodowli w Inowrocławiu, jedynej ekologicznej w Europie, został nagrany wiosną tego roku, zanim zostałam nieuczciwie zaatakowana przez Fundację, równie brutalnie jak opisywane przez fundację gęsi karmione na siłę rurą z kukurydzą. Nie godzę się na wykorzystywanie mojego wizerunku – dodała.

Obrońcy zwierząt nie dali jednak za wygraną. – W wywiadach, które są znane naszej fundacji, pani Gessler nigdy nie wspominała o tym, że promuje i zachęca do spożywania wątroby z ekologicznego chowu. Wręcz przeciwnie: na pytania, które zadawali dziennikarze, czy nie czuje dyskomfortu spowodowanego świadomością, że zwierzęta cierpią przy produkcji foie gras (np. w TOK FM w 2009 r.), nie wspomniała nic o sposobie chowu. Tłumaczyła, że nie widzi nic złego w foie gras i że nie jest zwolenniczką zakazu tuczu, który istnieje w polskim prawie – piszą w kolejnym oświadczeniu przedstawiciele Fundacji Viva.

– Pani Gessler jest zaangażowana w walkę o jakość żywności, co nie znaczy, że o jakość życia zwierząt ani o propagowanie zdrowego odżywiania. Jeśli chodzi o zarzut braku kontaktu by „poznać prawdziwe fakty i stanowisko na temat foie gras”, to Pani Gessler wielokrotnie w swoich programach i wywiadach dawała wyraz pogardzie dla życia zwierząt, traktując je bezrefleksyjnie jako surowiec i półprodukt, z którego wytwarza się dania. Nie znamy ani jednego przypadku, kiedy Pani Gessler mówi o potrzebach zwierząt hodowanych na mięso, ich emocjach, cierpieniu czy – tak to nie pomyłka – uczuciach. Pani Magda Gessler jest również autorką cytatu, w którym osoby nie jedzące mięsa nazywa inwalidami, co obraża zarówno wegetarian jak i o osoby niepełnosprawne. Nawet przy dużej woli dialogu ze strony naszej fundacji w/w okoliczności nie zachęcają do niego – czytamy w dalszej części tekstu.

Poprzedni artykułNastępny artykuł