Top Model

Top Model. Zostań modelką – relacja z 1 odcinka

Ekipa pracująca przy Top Model. Zostań Modelką | Foto: TVN

Wczoraj w TVN było można zobaczyć pierwszy odcinek polskiej edycji reality show Top Model. Zostań modelką. Ekskluzywny jacht, piękna pogoda i mnóstwo pięknych, długonogich dziewczyn, każda z marzeniami zrobienia kariery top modelki – widzowie programu mogli zobaczyć relację z castingu w Sopocie i Warszawie.

Ekipa pracująca przy Top Model. Zostań Modelką | fot. TVN
Ekipa pracująca przy Top Model. Zostań Modelką | fot. TVN

Sonia Wesołowska, 18-latka z Elbląga, zgłosiła się na casting za namową mamy. Piękne oczy i hollywoodzki uśmiech nie uszły uwadze jurorów, ale to, co Sonia pokazała później, zaskoczyło chyba nawet jej rodzicielkę. „Masz dziewczyno potencjał”, „Ja bym chciał, żebyś przeszła przez kolejne etapy” – takie komentarze od Tyszki i Wolińskiego chciałaby usłyszeć każda dziewczyna.

Adela Rostek z Gdyni jasno określiła swój cel: „I wanna be Polish Next Top Model„. Na co dzień pracuje w kebabowni, więc Woliński od razu skomentował, że pewnie często się stołuje w swoim miejscu pracy, bo brzuszek wisi. Adela nie dała za wygraną: „Jestem kompletną wariatką, ale przecież takich szukacie”. Gdy jurorzy już prawie ją odrzucili padła przed nimi na kolana błagając, by dali jej szansę i… zobaczymy ją na poligonie.

„Jestem tu po to, żeby nabrać pewności siebie” – tak obecność na castingu wytłumaczyła Michałowi i Magdzie Paulina Papierska ze Zbąszynka. Tegoroczna maturzystka chce podjąć studia medyczne, aby w przyszłości zostać pielęgniarką lub położną, a oprócz planów zawodowych chciałaby również zrealizować te związane z podróżami. Może dlatego Tyszka poprosił ją, aby na scenie, ubrana w sari, zatańczyła hinduski taniec. Patrząc na to, jak poradziła sobie na scenie, aż trudno uwierzyć, że Paulina jest zakompleksioną dziewczyną z małego miasteczka. Sama prowadząca Joasia Krupa pozazdrościła jej płaskiego brzucha, więc nie mogło być inaczej i Paulina przeszła do kolejnego etapu.

Dziewczyny stawały przed jurorami bardzo zestresowane, nie pomagały zakulisowe wygłupy Michała Piróga. Natalia Binduła z Redy próbowała rozluźnić się przez taniec, ale nie pomógł jej nawet Marcin Tyszka, który „poszedł z nią w tany”. Marcie Idaszek z Topoli Małej głos drżał przez cały czas, ale gdy usłyszała, że jury nie jest przekonane, czy nadaje się na modelkę, nerwy wzięły górę i łzy strumieniami popłynęły jej z oczu. „Panu też ktoś kiedyś dał szansę” – szlochała, mówiąc do Tyszki. „Może dlatego mnie przyjmiecie, że nie jestem idealna?”. Walczyła, ale Marcin wciąż nie zmieniał zdania. Spór rozwiązała Joasia, która przepuściła Martę do kolejnego etapu. Dawid Woliński skomentował całe zajście jednym zdaniem, że poszerza się grono osób nienawidzących Tyszki.

Michał Piróg postawił sobie dość wysoko poprzeczkę – postanowił znaleźć polską Naomi Campbell. Trudno powiedzieć, czy mu się to udało… Giselle niewątpliwie jest czarnoskóra, przykuwa uwagę, ale czy może zostać modelką? Jurorzy zgodnie stwierdzili, że wolą, aby rozwijała swój talent muzyczny niż próbowała sił na wybiegach.

Doradca żywieniowy bydła mlecznego, czyli Karolina Gadomska z Wrocławia może czuć się wyróżniona. Marcin Tyszka zafundował jej sesję zdjęciową z Kaczorem, czyli nie byle kim. „Kaczor ma takie portfolio, jak mało który człowiek na świecie” – zapewniał Marcin. „Lata ze mną po całym świecie i robię mu zdjęcia ze wszystkimi top modelkami” – powiedział. Karolina ma szansę dołączyć do tego towarzystwa. Na razie jednak zobaczymy ją w kolejnym odcinku programu.

Dziewczyny reklamowały siebie w przeróżny sposób, ale czy określenia „niekonwencjonalna, humorzasta, strasznie wredna i krzykliwa” nie są pejoratywne? Tak właśnie scharakteryzowała siebie 17-latka z Gdyni Pamela Jedziniak. Trzeba przyznać, że gadać to ona potrafi. Nie pozwoliła dojść do słowa Tyszce, który chciał skrytykować jej gabaryty, a kiedy „murzyńskie pośladki” określił mianem „galaretowatych”, Pamela natychmiast odparowała, aby pokazał swoje. Od przewodniczącej Jury usłyszała tylko „Jesteś piękna. Przechodzisz!”.

Na castingu w Warszawie dziewczyny dawały z siebie wszystko. Wśród nich również rapująca Zuzanna Walkowiak z Poznania. Jak sama mówi ma twardy charakter, ale jurorzy nie uwierzyli jej na słowo, dlatego… rzuciła w ich stronę szklanką! Po tym zdarzeniu Asia Krupa stwierdziła, że chyba wszyscy muszą się zgodzić, aby Zula przeszła dalej, bo strach jej odmówić. Tyszka drążył jednak dalej. Okazało się, że twarda na pozór „fighterka” potrafi zmienić się w delikatną, seksowną kobietę, a kiedy dowiedziała się, że przechodzi dalej, to nawet pojawiły się łzy szczęścia. Czyżby Zuza tylko ukrywała się za swoim wizerunkiem?

Fotomodelce Alicji Sudakowskiej z Warszawy nie udało się przejść przez casing. Jury stwierdziło, że jest zaprzeczeniem modelki przez wizerunek, jaki sobie wykreowała. Alicja na pewno jednak dalej będzie występować w dzikich sesjach w skórach i lateksach, bo po prostu to lubi.

Wysoka, długonoga blondynka wyróżniała się z tłumu od samego początku, kiedy pojawiła się na castingu. Kasia Smolińska z Krakowa urzekła również jury. Marcin Tyszka zrobił jej sesję, w której pozowała jak Anja Rubik, zadanie to nie sprawiło jej większych trudności. „Nawet nie musimy się jej kazać rozbierać” – stwierdził Dawid. Nikt nie miał wątpliwości, że Kasia nadaje się do tego programu.

Modelki wyjątkowo muszą dbać o urodę. Być może dlatego na castingu pojawiło się bardzo wiele kosmetyczek i fryzjerek. Adrianna Jankowska z Bydgoszczy na co dzień zajmuje się zakładaniem tipsów, ale jest wysoka, szczupła, więc za namową znajomych postanowiła spróbować sił w programie. Usłyszała od Dawida, że ma w twarzy coś „ptasiego”. Sprowokowało ją to do ostrej riposty „Wyglądasz trochę tak gejowato”. Mimo tych przykrych uwag wytrzymała na scenie, ale w kulisach nerwy wzięły górę i Ada nie chciała towarzystwa kamer.

Prywatne Katolickie Liceum – czy tam można znaleźć przyszłą top modelkę? Wydaje się to niemożliwe, ale właśnie w takim liceum uczy się Weronika Lewicka z Zagnańska. Do szkoły ubiera się w długą spódnicę, ale na castingu musiała zaprezentować się w stringach, bo zapomniała stroju kąpielowego. Jury było rozbawione, a Weronika zawstydzona, a to był dopiero początek. Poradziła sobie jednak również z zadaniem Tyszki. Wyrobiła ciasto pozując do jego zdjęć i w mącznej powłoce przeszła do kolejnego etapu. Jak po tym występie wróci do szkoły?

[Plejada.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł