Telewizja TVN planuje stworzenie polskiej wersji popularnego w Stanach Zjednoczonych programu „America’s Next Top Model” – informuje Presserwis.
W widowisku poszukiwane byłyby nowe talenty świata mody. W amerykańskiej wersji uczestniczki uczą się pracy modelki: zmieniają swój wizerunek, biorą udział w pokazach mody, reklamach i sesjach zdjęciowych oraz uczą się poruszania na wybiegu. W Stanach Zjednoczonych reality show doczekał się już 13 edycji. Najlepsza z kandydatek wygrywa kontrakt reklamowy za 100 tys. dolarów.„W tego typu programach jako widzowie możemy oglądać ludzi trochę podobnych do każdego z nas, którzy dzięki swoim umiejętnościom zmieniają się w gwiazdy na naszych oczach” – tłumaczy w „Rzeczpospolitej” modę na talent-search show prof. Krystyna Doktorowicz, medioznawca z Uniwersytetu Śląskiego. „Ich powodzenie to efekt szaleństwa celebrytów” – dodaje. Jej zdaniem zwykli ludzie utożsamiają się z życiem znanych osób, które znają z kolorowych pism. „I chociaż przez pięć minut mogą poczuć się jak gwiazda, pojawiając się przed kamerą” – uważa Doktorowicz.
Prof. Jacek Dąbała z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego jest zdania, że nowy show będzie miał jeszcze jeden wabik na widza. „W tym programie dochodzi przecież uroda czy aspekt zmysłowości. Jego uczestniczki swoim wizerunkiem będą też przyciągać widzów” – podkreśla Dąbała.
Z kolei juror programu „You Can Dance” Michał Piróg uważa, że programy tego typu są dla uczestników niczym billboardy reklamowe, które mogą szybko rozstawić w całym kraju: „Dają ludziom szansę i przepustkę do kariery, ale jej bieg zależy od umiejętnego kierowania swoim życiem w przyszłości. Dziś się promujesz, a jutro leży już w twoich rękach”.
Podobno polska wersja formatu miałaby być emitowana w przyszłym roku na antenie TVN.
[Press / Rzeczpospolita]