
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację TVP i utrzymał pół miliona zł kary za przerywanie reklamami widowiska „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”.

Telewizja Polska, dzieląc reklamami taneczne show na lodzie, kończyła każdą część programu napisami końcowymi. Zdaniem zarządu TVP były to więc różne audycje. W listopadzie 2008 roku, Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał TVP emisji reklam w przerwie programu „Gwiazdy Tańczą na Lodzie” i zarządził wpłacenie 500 tys. zł na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (TVN wnosiła o milion złotych). TVP złożyła apelację od wyroku.
„Sąd Apelacyjny utrzymał jednak w całości wyrok I instancji” – powiedział prof. Ryszard Skubiś, pełnomocnik TVN w tej sprawie. Według niego, sąd, mimo że orzekał w sprawie dotyczącej konkretnego programu – „Gwiazdy Tańczą na Lodzie”, generalnie wypowiedział się też przeciwko przerywaniu reklamami programów w telewizji publicznej. W komunikacie przesłanym przez TVN napisano, że „w ustnym uzasadnieniu wyroku Sąd podkreślił, że TVP i TVN są podmiotami konkurencyjnymi, działającymi na tym samym rynku, dlatego sprzeczna z prawem emisja reklam wzmacnia pozycję TVP i – wpływając tym samym na sytuację innych podmiotów – stanowi czyn nieuczciwej konkurencji”.
Według TVN, „w ocenie Sądu Telewizja Polska działała w sposób zawiniony, a zasądzona na wniosek TVN kwota 500 tysięcy złotych na rzecz PISF pełni funkcję prewencyjną, odpowiadając jednocześnie liczbie i okresowi naruszeń”. „Przerywanie audycji reklamami było jednym z rażących przejawów komercjalizacji telewizji publicznej. Cieszę się, że Sąd tak zdecydowanie potępił tę praktykę i stanął w obronie uczciwej konkurencji na polskim rynku telewizyjnym. Mam nadzieję, że wyrok ten skłoni Krajową Radę Radiofonii i Telewizji do podjęcia bardziej zdecydowanych działań w przypadku, gdyby do takich samych lub podobnych nadużyć dochodziło również w przyszłości” – oświadczył Piotr Walter, prezes TVN.
[WirtualneMedia.pl]