Big Brother 2, Mam Talent!

Wojtek Glanc zapowiada, że popełni samobójstwo

Wojciech Glanc – uczestnik drugiej polskiej edycji „Big Brothera” oraz programu „Mam Talent!”, grozi, że niebawem popełni samobójstwo. Akcja promująca, czy prawdziwy kryzys człowieka?

Wojtek Glanc opublikował w internecie materiał wideo w którym zapowiada, iż zabije się przed kamerą w dniu finału reality show „Mam Talent!”. W opublikowanym klipie, Glanc obwinia stację TVN i nieżyczliwych mu ludzi za serię niepowodzeń w jego życiu.

W trwającym ponad 9 minut pliku, wspomina także swój udział w programie „Big Brother” i wynikające z tego komplikacje. Najważniejsze fragmenty wypowiedzi oraz kompletny materiał wideo dostępne są w dalszej części artykułu.

„To jest pewnego rodzaju list pożegnalny. Mam dość wyzwisk pod moim adresem, pod adresem mojej rodziny. Dosyć słuchania, że jestem nienormalny, że jestem pedałem, że jestem Żydem, że jestem schizofrenikiem, że należałoby mnie zaje*ać, zapier*olić. Chciałbym powiedzieć, że w końcu dostaniecie to, co chcecie” – mówi Wojtek. „W dniu finału programu 'Mam Talent!’ w internecie pojawi się pewien materiał. To będzie samobójstwo. Ja nie żartuję. Tym razem nie żartuję. Dostaniecie to, czego najbardziej oczekujecie: samobójstwo przed kamerą” – zapowiada.

Glanc wspomina swój udział w reality show „Big Brother 2” w 2001 roku i sposób, w jaki potraktowała go wówczas telewizja TVN: „Chciałem podziękować pewnej stacji telewizyjnej, zwanej TVN. Za to, że kiedyś w głupim programie pokazała mnie jako jakiegoś potwora, psychopatę. Stacji, która zmanipulowała obrazem i wmówiła Wam coś, czego tak naprawdę nie było. Chciałbym bardzo podziękować tej stacji za zniszczenie mnie jako człowieka. Za zniszczenie tego, co robiłem. Za zniszczenie mojej sympatii do świata, do ludzi, mojej życzliwości do ludzi. Za wszystkie cierpienia”.

„Mam nadzieję, że obejrzy to osoba, która była bezpośrednio odpowiedzialna za zabawę mną i być może innymi ludźmi. Chciałbym też podziękować programowi, który obecnie zaistniał na rynku, który rzekomo promuje talenty. Chciałbym podziękować za to, że jednym ruchem zniszczył 8 lat mojej ciężkiej pracy. Zanegował wszystko to, na co tak ciężko pracowałem i wcisnął Wam kit, że jest w Polsce drugi brzuchomówca. Pokazano Wam człowieka, który tak naprawdę odwraca głowę i tylko i wyłącznie zmienia głos. On też ma prawo istnienia. Ale nie powinno się tego robić kosztem drugiego człowieka” – mówi Wojtek.

„Ten program jest odpowiedzialny za coś, czego Wy nie widzicie. Za niszczenie wszystkiego, co próbowałem zrobić w internecie. Twórcy tego programu, czy też ludzie współpracujący przy tym programie, sprawili, że klipy, które ja wypuściłem w świat, które osiągnęły jakąś gigantyczną oglądalność rzędu 0,5 mln widzów, zostały skasowane. Tylko dlatego, że ktoś zgłosił, że należą one do TVN-u” – kontynuuje. Glanc zwraca się również do dziennikarzy: „Chciałbym podziękować dziennikarzom za to, że jak trzeba było napisać coś obrzydliwego, ohydnego, to byli zawsze obecni. Natomiast gdy działo się coś fajnego, coś wartościowego, po prostu ignorowali wszystko”.

„Chciałbym, żebyście wiedzieli jedno. Tak jak powiedziałem: nie mam już siły, mam dość. Dostaniecie samobójstwo przed kamerą. W dniu, w którym będzie odbywał się finał programu 'Mam Talent!’. Mam dość wyzwisk, ubliżania, nienawiści. Mam tego dosyć. Dostaniecie to, co chcecie. Jeśli czujecie się odpowiedzialni, chociażby minimalnie za to, co się dzieje, za to co w tej chwili mówię – zamilknijcie. Jeśli myślicie, że jest inaczej – po prostu zróbcie coś. W każdym razie, na pewno nie powstrzymacie mnie przed tym, co nieuniknione. Chciałbym, żebyście na drugi raz pomyśleli o jednej rzeczy: zanim do kogokolwiek skierujecie swoją nienawiść, miejcie tę świadomość, że ona nie idzie w próżnię. Ona boli. I chciałbym, żebyście wiedzieli jedną rzecz, zanim tę nienawiść skierujecie: zastanówcie się dobrze, czy nie ulegacie temu, co telewizja wciska. Jestem zmęczony. I to jest mój list pożegnalny” – mówi.

Poprzedni artykułNastępny artykuł