
W sobotę Aldek wypytywał Maćka, dlaczego „Frytka” chciała odejść z programu. Chłopak odpowiedział, iż chodziło o uczucia. Tymczasem Agnieszka zdążyła już zmienić swoje zdanie i pozostać w „Barze bez granic”. „A ty w to wierzysz? W te uczucia?” – pytał Aldek. „Jej do mnie? Nie wiem. Zobaczymy po programie, zostało 6 dni” – odpowiedział Maciek. „To życzę powodzenia. Nagle się kondensuje na koniec, wszystko. Epicentrum uczuć, wulkan miłości. Cóż za piękne zjawisko. Patrz trzeźwym okiem, nieraz to śmiesznie wygląda” – skomentował Aldek. „Stary, w dupie to mam. Ja nie wchodzę w żadne uczucia, ja się nie angażuję” – stwierdził Maciej. „Nie możesz jej tego normalnie powiedzieć w oczy?” – pytał dalej Aldek. „Przecież nie raz jej o tym mówiłem. Nawet na żywca to powiedziałem, to ona powiedziała, że w to nie wierzy” – mówił Maciek. „To mało dobitnie” – podsumował Aldek. Wkrótce do domu przybyli fryzjerzy i przygotowywali uczestników do wystąpienia w programie na żywo.