Big Brother 3: Bitwa

Dowcip niebieskich

Niebiescy postanowili zrobić dowcip przeciwnej drużynie. Piotr przez kilkadziesiąt minut udawał depresję i załamanie – przesiadywał sam w ogrodzie, bez powodu wpadał w złość.

Po namowach Arka i Moniki, w furii rozbił słoik. Dziewczyny mówiły o jego samobójczych zapędach. W końcu „Chemik” musiał schować się w sypialni – nie mógł powstrzymać śmiechu. Tylko Kasia i Magda nie wiedziały, że depresja Piotr jest udawana. Magda pocieszała go – podeszła do problemu bardzo poważnie.

Piotrek przeczuwając, że Magda będzie zła, kiedy żart wyjdzie na jaw, zapytał: „Czy jesteś wyrozumiała?”. „Tak” – odpowiedziała Magda. „To dobrze” – uspokoił się „Chemik”. Drużyna niebieskich chciała zawiesić manekin wisielca, ale ze względu na zbytnie przejęcie Magdy całą sytuacją, zrezygnowali z tego pomysłu. Niebiescy wpadli jednak na inny plan. Piotr czekał aż Magda pojawi się w kuchni, wziął krzesło, wyniósł do ogrodu i zaczął się wspinać na dach. Zgodnie z ustaleniami, Monika – udając przerażenie – zawołała pozostałe dziewczyny. Kasia i Magda wspólnie ściągnęły „Chemika” z krzesła. Pozostali śmiali się z udanego żartu. Piotr nie ukrywał już spisku, śmiejąc się ujawnił wszystkim szczegóły dowcipu.

Poprzedni artykułNastępny artykuł